Już możemy śledzić starty czworo polskich tenisistów w wielkoszlemowym Australian Open.
Poprzedzające go turnieje w Melbourne dały nam niewiele podpowiedzi, więc trzymamy mocno kciuki za Igę Świątek, Huberta Hurkacza, Kamila Majchrzaka i Łukasza Kubota, bo zapowiadają się spore emocje, a nadzieje są duże.
Już w nocy z niedzieli na poniedziałek do akcji na kortach w Melbourne Park przystąpiła dwójka z nich. Około godziny 3 w nocy na 1573 Arena Świątek, rozstawiona z numerem 15. grała z Holenderką Arantxą Rus. Był to ich drugi pojedynek, ale pierwszy na twardej nawierzchni. W ubiegłym sezonie Polka przegrała z nią na korcie ziemnym w Rzymie 6:7 (5-7), 3:6. Triumfatorka ubiegłorocznego Roland Garros miała więc okazję do rewanżu.
Tuż przed Australian Open Polka dotarła do 1/8 finału turnieju WTA 500 – Gippsland Trophy (z pulą nagród 4467 620 dol.) w Melbourne, gdzie przegrała nieoczekiwanie z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6.
Natomiast około godz. 4 nad ranem w poniedziałek udział w pierwszej tegorocznej imprezie wielkoszlemowej Kamil Majchrzak (109. w ATP) ma już za sobą. Rywalem zawodnika PZT Team był Serb Miomir Kecmanović (42. w ATP), z którym jeszcze nie miał okazji grać. Polak w tym sezonie ma bilans meczów 1-1, bowiem w tym tygodniu w turnieju ATP 250 – Great Ocean Road Open (z pulą nagród 382 570 dol.) wyeliminował rozstawionego z numerem 12. Serba Laslo Djere’a 6:3, 6:4, ale potem przegrał z Holendrem Boticiem van de Zandschulpem 4:6, 6:3, 4:6.
W tej samej imprezie ćwierćfinał osiągnął Hubert Hurkacz, który w tej fazie poniósł porażkę z Włochem Stefano Travaglią 6:3, 3:6, 5:7. Hubert przystąpi do gry w Australian Open we wtorek, a pierwszym rywalem zawodnika rozstawionego z numerem 26. będzie Szwed Mykael Ymer. Spotkają się oni już po raz trzeci, a w dwóch poprzednich pojedynkach na nawierzchni ziemnej Polak zdołał urwać rywalowi tylko jednego seta.
Hurkacz wystąpi w Australian Open także w grze podwójnej, a jego partnerem będzie Felix Auger-Aliassime, z którym na jesieni triumfował w imprezie ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy. W pierwszej rundzie na drodze polsko-kanadyjskiego duetu staną brytyjscy bracia Ken i Neal Skupski (nr 16.).
O swój drugi tytuł w Melbourne powalczy Łukasz Kubot, zwycięzca tej imprezy z 2014 roku (w parze ze Szwedem Robertem Lindstedtem). Tym razem zagra z nowym partnerem Holendrem Wesleyem Koolhofem. Zostali rozstawieni z numerem czwartym i wylosowali na otwarcie Urugwajczyka Ariela Behara oraz Ekwadorczyka Gonzalo Escobara.
W tym tygodniu duet Kubot-Koolhof – w swoim pierwszym wspólnym starcie – przegrali z Francuzami Jeremym Chardym i Fabricem Martinem 6:7 (8-10), 3:6 w ćwierćfinale turnieju ATP 250 – Murray River Open (z pulą nagród 320 775 dol.) w Melbourne.
ZOBACZ WIĘCEJ (8 lutego): Tenis. Australian Open. Nokaut Igi Świątek. Kamil Majchrzak odpadł
Za to na starcie challengera ATP we Francuskim Quimper (z pulą nagród 44 820 euro) stanęło trzech Polaków, wszyscy w deblu. Karol Drzewiecki i Szymon Walków (PZT Team), rozstawieni z numerem trzecim, odpadli w ćwierćfinale, ponosząc porażkę z Amerykanami Brandonem Nakashimą i Hunterem Reesem 6:3, 6:7 (7-9), 7-10. Natomiast Jan Zieliński i Austriak Sebastian Ofner ulegli Austriakowi Jurijowi Rodionovovi i Czechowi Lukasowi Rosolowi 4:6, 7:6 (7-5), 7-10.
Drzewiecki udał się teraz na duży challenger do Cherbourga (pula nagród 88 520 euro), gdzie w deblu zagra w parze z Kacprem Żukiem (PZT Team). W niedzielę Karol przegrał tam w pierwszej rundzie eliminacji singla z Ukraińcem Władysławem Orłowem 3:6, 2:6. Natomiast Kacper ma zagwarantowane w głównej drabince, w której wylosował na otwarcie Francuza Maxima Janviera.
Natomiast Walków i Zieliński wystartują razem w mniejszym challengerze ATP we włoskiej Bielli (pula nagród 44 830 euro). Zawodnicy PZT Team w pierwszej rundzie zagrają z Włochami Daniele Augentim i Massimo Giuntą.
Do Grenoble na turniej ITF 25 (pula nagród 25 tys. dol.) udały się dwie Polki. Maja Chwalińska (PZT Team) zakwalifikowała się do głównej drabinki, natomiast w dwurundowych eliminacjach walczy Urszula Radwańska, która przed tygodniem byłą w półfinale imprezy tej samej rangi w Andrezieux-Boutheon (po przejściu kwalifikacji). Młodsza z krakowskich sióstr pokonała już Francuzkę Elsę Pellegrinelli 6:3, 6:4, a w poniedziałek spotka się z kolejną tenisistką gospodarzy Gaelle Desperrier.
W tym tygodniu bardzo ucieszyły nas liczne starty młodych polskich tenisistów, którzy w mijającym tygodniu walczyli punkty do rankingów w turniejach rangi ITF. Pierwszy zawodowy tytuł w karierze, na razie w deblu, zdobyła w Szymkent (pula nagród 15 tys. dol.) Weronika Baszak, ubiegłoroczna finalistka Australian Open juniorek. Zawodniczka PZT Team w Kazachstanie triumfowała w parze z Rosjanką Anastazją Tichonową, a w singlu dotarła do 1/8 finału.
Aż pięciu Polaków wystartowało w imprezie tej samej rangi w kazachskim Nur-Sułtan (15 tys. dol.). Tam byliśmy świadkami polskiego ćwierćfinału, w którym Michał Dembek pokonał Wojciecha Marka (PZT Team) 6:1, 6:4, ale w kolejnym występie przegrał z Finem Otto Virtanenem 6:3, 3:6, 4:6.
Dembek osiągnął tam też półfinał gry podwójnej z Michałem Mikułą, Debel rozstawiony z numerem 4. poniósł w nim porażkę z Białorusinami Iwanem Liutarewiczem i Jarosławem Szylą (nr 2.) 4:6, 4:6. Mikuła wcześniej odpadł w drugiej rundzie eliminacji w singlu, a w pierwszej podobny los spotkał Yanna Wójcika. Natomiast w głównej drabince znalazł się Mikołaj Lorens, ale w pierwszym meczu musiał uznać wyższość Kazacha Timura Chabibulina 6:7 (5-7), 1:6.
Danielowi Michalskiemu (PZT Team) nie powiodło się w halowym turnieju ITF w Sankt Petersburgu (pula nagród 15 tys. dol.), gdzie odpadł w pierwszych rundach w singlu i deblu z Rosjaninem Sawrijanem Daniłowem.
W turniejach ITF (z pulami nagród p0 15 tys. dol.) w egipskim Szarm el-Szejk zagrali Piotr Matuszewski i Joanna Zawadzka, która pomyślnie przeszła trzy rundy eliminacji, a w pierwszym meczu w głównej drabince przegrała z Czeszką Monicą Kilnarovą 5:7, 2:6.
Jej los w singlu podzielił w pierwszej rundzie Matuszewski, ulegając Japończykowi Daisuke Sumizawie 6:4, 1:6, 8-10. Natomiast w deblu z Czechem Davidem Poljakiem (nr 2.) dotarł do półfinału, w którym lepsi okazali się Belg Arnaud Bovy i Brytyjczyk Aidan Mchugh 6:4, 3:6, 7-10.
Już niedługo odbędą się w Zielonej Górze Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów (14-21 lutego).