Rockowizna 2023 w Krakowie. Kult, Happysad… i deszcz

Drugi dzień festiwalu

Drugi dzień festiwalu Rockowizna pod krakowską Areną upłynął, oprócz znakomitej muzyki, na spoglądaniu w niebo i uciekaniu przed deszczem.

Pogoda okazała się kapryśna, ale publiczność, która w tym dniu tłumnie przybyła na teren imprezy, bawiła się znakomicie.

Na scenie pojawili się na początek Pull the Wire, później Zenek Kupatasa, którego liczne rzesze fanów można było rozpoznać po charakterystycznych kolorowych koszulkach. Mery Spolsky w jak zawsze ciekawym stroju własnego autorstwa rozkręciła imprezę w stylu techno.

Potem Happysad z nieśmiertelnym „Zanim pójdę”, a po nich ikona polskiej sceny alternatywnej – Kult. Kazik jak zawsze w formie, zaprezentował z werwą garść przebojów z przebogatej historii zespołu. A na zakończenie Nocny Kochanek z przesympatycznym Krzysztofem Sokołowskim podkręcił jeszcze bardziej atmosferę na i przed sceną.

Exit mobile version