Reprezentacja Polski w ćwierćfinale mistrzostw świata Amp Futbol w Meksyku!

Mistrzostwa Świata Amp Futbol – Meksyk 2018

Biało-czerwoni pokonali Haiti 2:1 i już dziś zagra w ćwierćfinale ampfutbolowych mistrzostw świata.

Obie bramki dla biało-czerwonych zdobył najskuteczniejszy zawodnik w historii polskiej kadry Bartosz Łastowski. W spotkaniu, którego stawką będzie miejsce w gronie najlepszych czterech drużyn globu, naszym rywalem będą wicemistrzowie świata – Angola. Początek meczu o północy czasu polskiego.

Pojedynek z niepokonanym dotychczas rywalem z Karaibów rozpoczął się dla biało-czerwonych fatalnie. Już w drugiej minucie spotkania nasi rywale zdobyli bramkę po błędzie Marcina Guszkiewicza i znalezieniu się przez jednego z haitańczyków w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wyrównanie przyszło dziesięć minut później za sprawą Bartosza Łastowskiego, który perfekcyjnie wykonanym rzutem wolnym z dwudziestu metrów nie dał szans bramkarzowi rywala. Ostateczny cios Polacy zadali rywalowi w doliczonym czasie gry. W roli głównej ponownie wystąpił „polski Messi”, który strzałem w krótki róg dał biało-czerwonym zwycięstwo i awans do ćwierćfinału.

– Zagraliśmy w tym meczu to, co potrafimy najlepiej. Byliśmy świetni w grze obronnej, którą z konsekwencją kontrolowaliśmy przez cały mecz. Musimy tę koncentrację i styl gry utrzymać w następnym spotkaniu – ocenił mecz kapitan naszej reprezentacji Przemysław Świercz.

Mistrzostw Świata 2018 Amp Futbol. Polska – Haiti (fot. Bartłomiej Budny)

W pojedynku o awans do najlepszej czwórki świata Polacy zagrają z wicemistrzem świata – Angolą. Zespół z Afryki po bardzo dobrym spotkaniu pokonał w 1/8 finału Włochów 2:0. Było to trzecie zwycięstwo zawodników z Angoli w czterech dotychczasowych meczach turnieju. Jedyną porażkę nasi rywale zanotowali w ostatnim spotkaniu fazy grupowej właśnie przeciwko Haiti.

Spotkanie z Angolą będzie drugim w historii starciem obu reprezentacji. Cztery lata temu w półfinale mistrzostw świata po wyrównanej walce lepsi okazali się nasi rywale, wygrywając 1:0.

Pomimo niekorzystnego bilansu z dzisiejszym rywalem, nasi kadrowicze do spotkania z Angolą podchodzą bardzo pewni siebie.

– Nie kalkulujemy już, na kogo trafiamy. To my mamy czuć się mocni, a jeśli chcemy być mistrzami świata, musimy wygrywać z każdym kolejnym rywalem – komentuje Przemysław Świercz.

– Jeśli z Angolą zagramy taki sam mecz, jestem spokojny o półfinał – dodaje strzelec obu bramek we wczorajszym meczu, Bartosz Łastowski.
(org.)

Exit mobile version