Rajd Dakar 2024. Nasser Al-Attiyah pierwszy na piątym etapie. Eryk Goczał na podium

Arabia Saudyjska

Jak sama nazwa wskazuje, Empty Quarter (Pusta Dzielnica) nie jest rejonem pełnym architektonicznych czy kulturalnych atrakcji turystycznych.

Ale dla miłośników rajdów jest to gigantyczna piaskownica z wydmami ciągnącymi się po horyzont, czyli fantastyczny plac zabaw. Zawodnicy wyskoczyli w środku nocy ze swoich śpiworów, aby pokonać dojazdówkę o długości 508 km i zanurzyć się w oceanie wydm na odcinku specjalnym o długości 118 km. Ten etap dał im przedsmak tego, co czeka ich w Empty Quarter. Pablo Quintanilla, stały bywalec pustyni Atacama w Chile i Nasser Al-Attiyah, który praktycznie wychował się na sąsiednich piaskach Kataru, dodali kolejne zwycięstwa etapowe do swojej kolekcji.

Dzień w skrócie

Motocykle

Do rozpoczynającego się w czwartek etapu „48H Chrono” motocykliści RallyGP wystartują w odwróconej kolejności, więc największą przewagę będzie miał ostatni startujący z pozostałych w grze 17 zawodników. Początkowo niemal pewny zwycięstwa na piątym etapie był Adrien Van Beveren. Niemal, bo ostatecznie o 37 sekund szybszy okazał się jego kolega z zespołu Hondy, Pablo Quintanilla. Chilijczyk zdobył swoje ósme zwycięstwo etapowe i zapewnił sobie dobrą pozycję startową w czwartek rano. Jadący swój dwunasty Dakar Quintanilla ma na koncie dwa drugie miejsca (2020 i 2022), a obecnie plasuje się na 6. pozycji ze stratą 26’47”. Liderem pozostaje Ross Branch, którego goni trzech zawodników Hondy: Cornejo (drugi z 1′14″ straty), Brabec (trzeci z 3 ′47″) i Van Beveren (czwarty z 18′10″).

Maciej Giemza ukończył etap z 24. czasem, awansując do pierwszej trzydziestki – na 29. miejsce. Niestety, Konrad Dąbrowski po znakomitym wyniku na poprzednim etapie stracił w środę ponad 3,5 godziny wskutek defektu motocykla i spadł na 50 pozycję w łącznej klasyfikacji FIM, a Bartek Tabin zajął 67 miejsce i jest 66. po oesie.

Quady

Po piątym etapie na czele stawki wciąż widnieją te same trzy nazwiska: pierwszy jest Manuel Andujar, drugi Alexandre Giroud, a trzeci Marcelo Medeiros. Na metę odcinka przyjechali oni w odwrotnej kolejności – wygrał Medeiros przed Giroud i Andujarem.

Samochody

Zawodnicy próbowali na piątym etapie różnych strategii, aby na kolejnym oesie znaleźć się na jak najlepszej pozycji startowej. Stéphane PeterhanselCarlos Sainz świetnie bawili się, zajmując miejsca szesnaste i siedemnaste, w odstępie zaledwie 14 sekund. Sébastien Loeb celowo ominął waypoint, za co otrzymał 15-minutową karę i zwiększył stratę do Yazeeda Al-Rajhi do 43 minut. Saudyjczyk nie kusił losu, podobnie jak Nasser Al-Attiyah, najszybszy na 118-kilometrowym oesie. 1’51” za nim na metę dotarł Guerlain Chicherit, a trzeci był Juan Yacopini. Katarczyk odniósł swoje 48. zwycięstwo etapowe, pierwsze w Hunterze. To już siódmy  samochód, jakim wygrał etap, po BMW, Volkswagenem, Hummerem, Jefferies Buggy, Mini i Toyotą. W generalce Al-Attiyah awansował na pozycję wicelidera.

Kolejny ciężki i pełen bólu dzień mają za sobą Krzysztof HołowczycŁukasz Kurzeja, finiszujący z 35. czasem. Magdalena ZającJacek Czachor ukończyli etap na 54. pozycji.

Etap 5 – Samochody

1. Nasser Al-Attiyah Mathieu Baumel Hunter T1+
2. Guerlain Chicherit Alexandre Winocq Toyoya Hilux +1.51
3. .Juan Cruz Jacopini Daniel Oliveras Carreras Toyota Hilux +1.58
4. Yazeed Al-Rajhi Timo Gottschalk Toyota Hilux Overdrive +2
5. Guillaume De Mevius Xavier Panseri Toyota Hilux +3.08
6. Giniel De Villiers Dennis Murphy Toyota GR DKR Hilux +4.20
7. Mattias Ekstrom Emil Bergkvist Audi RS Q e-tron E2 +5.16
8. Martin Prokop Viktor Chytka Ford Raptor RS Cross Country +5.41
9. Vaidotas Zala Paulo Fiuza Mini John Cooper Works Plus +6.16
10. Denis Krotov Konstantin Żilcow Toyota Hilux +6.58
…..
35. Krzysztof Hołowczyc Łukasz Kurzeja Mini John Cooper Works Rally Plus +16.12
54. Magdalena Zając Jacek Czachor Toyota Hilux +46.27

Po 5 etapie:

1. Al-Rajhi, 2. Al-Attiyah +9.03, 3. Sainz +11.31, 4. Ekstrom +22.58, 5. Serradori +31, 6. Peterhansel +34.12, 7. Zala +37.07, 8. De Mevius +41.51, 9. Loeb +43.03, 10. Moraes +54.47…, 53. Zając +19:48.45, 57. Hołowczyc +32:42.21

Rajd Dakar 2024. Marek Goczał (fot. pras.)

Challenger

Eryk Goczał tym razem uległ o 2 minuty Francisco „Chaleco” Lópezowi, kończąc etap na 3. miejscu. Drugi na etapie był Austin Jones. Eryk pozostaje na czele klasyfikacji Challenger przed Markiem GoczałemMaciejem Martonem (12. na etapie). Trzeci nadal jest Mitch Guthrie. Michał GoczałSzymon Gospodarczyk dotarli na metę z 9. czasem, a w generalce są na 8. miejscu.

Więcej. Eryk Goczał i Oriol Mena powiększają prowadzenie w Rajdzie Dakar 2024

Piąty etap Rajdu Dakar 2024 prowadził z Al-Hofuf do Shubaytah. Najbardziej męczącą jego część stanowiła bardzo długa, 527-kilometrowa dojazdówka. Odcinek specjalny był z kolei najkrótszym w całym rajdzie, bo jego długość wynosiła zaledwie 118 kilometrów.

Był to natomiast dosyć trudny test, bo prowadził w całości przez ogromne wydmy pustyni Rub’ al Khali, czyli słynnej Empty Quarter, największego obszaru pustyni piaszczystej na świecie.

Eryk Goczał i Oriol Mena zajęli 3. miejsce i byli najlepszą z załóg E Rally Team. Załoga powiększyła tym samym swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej klasy Challenger do prawie 35 minut. Na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej są Marek Goczał i Maciej Marton, którzy zajęli 12. pozycję. Na 9. miejscu etap zakończyli Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, którzy w dalszym ciągu odrabiają straty poniesione w poniedziałek. Różnice w czołówce ze względu na stosunkowo krótki etap były niewielkie.

Już 11 stycznia rozpocznie się z kolei bodaj najtrudniejsze wyzwanie całego rajdu, czyli dwudniowy etap o łącznej długości 781 kilometrów, z czego 572 kilometry stanowił będzie odcinek specjalny. W czwartek zawodnicy pojadą do godziny 16:00 czasu miejscowego. Po wybiciu tej godziny będą musieli zatrzymać się w pierwszym z wytyczonych przez organizatora miejsc na nocleg na środku Empty Quarter. Tam każdy z nich znajdzie namiot, prowiant oraz rzeczy niezbędne do przetrwania nocy. W piątek o świcie zawodnicy wyruszą, aby dokończyć ściganie.

W trakcie etapu 48H Chrono będą odcięci od świata, bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym i bez informacji na temat aktualnych wyników.

Rajd Dakar 2024. Michał Goczał (fot. pras.)

Etap 5 – Challenger

1. Francisco López Contardo/Juan Pablo Latrach Vinagre (Can-Am Maverick XRS Turbo)
2. Austin Jones/Gustavo Gugelmin (Can-Am Maverick XRS Turbo) +2.4
3. Eryk Goczał/Oriol Mena (MCE-5 Taurus T3 Max) +2.6
4. Nicolás Cavigliasso/Valentina Pertegarini (MCE-5 Taurus T3 Max) +3.38
5. Saleh Alsaif/Nasser Al-Kuwari (GRally OT3) +3.59
6. Kris Meeke/Wouter Rosegaar (GRally OT3) +3.59
7. Rokas Baciuška/Oriol Vidal Montijano (Can-Am Maverick XRS Turbo) +4.8
8. Cristina Gutiérrez/Pablo Moreno Huete (MCE-5 Taurus T3 Max) +4.24
9. Michał Goczał/Szymon Gospodarczyk (MCE-5 Taurus T3 Max) +4.36
10. Mitch Guthrie/Kellon Walch (MCE-5 Taurus T3 Max) +5.29
…..
12. Marek Goczał/Maciej Marton (MCE-5 Taurus T3 Max) +5.41

Po 5 etapie:

1 .E.Goczał , 2. Marek Goczał +34.50, 3. Guthrie +39.46, 4. Lopez +1:04.32, 5. Jones +1:05.12, 6. Gutierrez +1:07.38, 7. Gastaldi +1:35.38, 8. Michał Goczał +1:49.13, 9. Baciuska +1:56.51, 10. Cavigliasso +1:59.17

SSV

Dotychczasowy lider, Gerard Farrés, rolował na wydmach, przekreślając swoje szanse na zwycięstwo. Na oesie triumfował Xavier de Soultrait, udowadniając, że jego spektakularny debiut w nowej klasie nie był dziełem przypadku. Drugi na mecie był Yasir Seaidan, a trzeci Jerome de Sadeleer, który objął prowadzenie w rajdzie. Grzegorz BrochockiGrzegorz Komar (Overlimit) otrzymali 20-godzinną karą za wymianę silnika w ich CanAmie. W wynikach widnieją na 32. pozycji.

Ciężarówki

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Kłopoty Aleša LopraisaJanusa van Kasterena, jadącego z Darkiem Rodewaldem, wykorzystał Martin Macík, zwycięzca etapu. Czech rozdzielił w generalce dwóch głównych faworytów, plasując się pomiędzy Van Kasterenem i Lopraisem. Drugie miejsce na etapie zajął Mitchel van den Brink, a trzecie Vick Versteijnen.

Ciekawostka dnia

Wygląda na to, że w Dakarze 2024 potrzebne jest polskie nazwisko, najlepiej Goczał, aby walczyć o czołową pozycję w klasie Challenger. Uwagę przyciąga w szczególności najmłodszy w rodzinie Eryk, zdobywca czterech zwycięstw etapowych, w tym prologu, który pozostaje liderem klasyfikacji. Jednak na środowym etapie, pełnym wydm, dominował „Chaleco” Lopez, mający na koncie dwie wygrane w klasie SSV (2019 i 2021) i jedno w T3 (2022). Na tym etapie Chilijczycy wyjątkowo błyszczeli. Kierowca CanAma pokonał Austina Jonesa o 2′04″ i Eryka Goczała o kolejne 2 sekundy, zapewniając sobie 25. etapową wygraną w Dakarze (11 na motocyklach i 14 w SSV-Challenger). To w sumie 75. zwycięstwo Chile w historii Dakaru.

Dramat dnia

Dakar potrafi być bezlitosny, o czym na piątym etapie przekonał się Gerard Farrés. Hiszpan został liderem po drugim etapie i zajmował tę pozycję nim aż do środowego poranka. Po poprzednich bardzo wymagających oesach, ten, liczący tylko 118 km, wydawał się łatwy, ale wydmy potrafią płatać figle. Farrés i jego pilot Daniel Ortega na 80. kilometrze mieli trzeci czas, niecałe półtorej minuty za prowadzącym Yasirem Seaidanem. Zaledwie 4 km dalej duet South Racing rolował, a zniszczenia w aucie były na tyle poważne, że musieli czekać na ciężarówkę serwisową. To oznacza koniec ich marzeń o wygranej.

Liczba dnia: 6

Nasser Al-Attiyah nie stosował na piątym etapie żadnych rozgrywek strategicznych. Po prostu był najszybszy i wygrał oes. Został już szóstym etapowym zwycięzcą w tej edycji rajdu, za Mattiasem Ekströmem (prolog), Guillaume’m de Meviusem, Stéphane’em Peterhanselem, Lucasem MoraesemSébastienem Loebem. Ostatni raz sześć pierwszych etapów miało sześciu różnych zwycięzców w 2004 r., czyli aż 20 lat temu. Wtedy Kenjiro Shinozuka, Josep Maria Servià, Giniel de Villiers, Ari Vatanen, Stéphane PeterhanselHiroshi Masuoka kolejno wygrywali etapy na trasie pomiędzy Clermont-Ferrand (Francja) a Tan-Tan (Maroko).

Wypowiedź dnia:

Grzegorz Brochocki (Overlimit): „W nocy wymieniliśmy silnik, który uległ awarii wskutek defektów kolejnych czujników z wadliwej serii. Dostaliśmy za to 20h kary, ale kompletnie nie patrzymy już na wynik. Cieszyliśmy się z jazdy po wydmach, nie mieliśmy dziś najmniejszego problemu technicznego, ani razu nie musieliśmy się zatrzymać, nie było wpadek nawigacyjnych pomimo jazdy w ciemnościach. Bardzo nas cieszyła ta jazda, mieliśmy naprawdę świetna zabawę! Serwis naszego zespołu OVERLIMIT spisał się znakomicie. Szkoda tych dwóch dni, które straciliśmy przez czujniki oleju.”

Dakar Classic

Ondřej Klymčiw, toczący zaciętą walkę z Carlosem Santaolallą od drugiego etapu, znów pokonał Hiszpana. Po 4 etapach kierowca Toyoty HDJ 80 miał 9 punktów przewagi. Tym razem dzień należał do kierowcy Škody. To jego ósme zwycięstwo etapowe w karierze. Ondřej poszedł spać wieczorem z 29-punktową przewagą nad Santaolallą. Spośród polskich załóg na tym etapie znów najlepsi byli Michał HorodeńskiArkadiusz Sałaciński, plasujący się na 31. miejscu w klasyfikacji etapu i 21. w generalce.

Mistrzostwa Świata w Rajdach Terenowych W2RC: Ebster z Original by Motul w pierwszej dziesiątce

Tobias Ebster, prowadzący w klasie Original by Motul w swoim debiucie w Dakarze, dokonał w środę milowego skoku. Wygrał klasę Rally 2 i znalazł się w pierwszej dziesiątce wszystkich motocyklistów! Dziewiąty na etapie 26-letni dostawca pizzy czuje się jak w domu, przedzierając się przez wydmy. To właśnie na pobliskich trasach Abu Dhabi Desert Challenge pokazał swój talent na początku 2023 roku, wygrywając w Rally 2 i zdobywając bilet na styczniowy rajd jako zwycięzca Road to Dakar.
(PZM)

Exit mobile version