Rajd Dakar 2022 – etap ósmy. Kuba Przygoński, Kamil Wiśniewski i Konrad Dąbrowski awansowali w klasyfikacji generalnej

44. Rajd Dakar

Ósmy etap Rajdu Dakar prowadził na południe Arabii Saudyjskiej.

Zawodnicy ruszyli dzisiaj w kierunku Wadi Ad Dawasir. Tym razem czekało na nich 395 kilometrów odcinka specjalnego. Kamil Wiśniewski i Kuba Przygoński awansowali kolejno na 3. i 4. miejsce w klasyfikacji generalnej samochodów i quadów.

Rajd Dakar 2022. Kamil Wiśniewski (fot. org.)

Kamil Wiśniewski zajął 4. miejsce na poniedziałkowym etapie i w klasyfikacji generalnej quadowców awansował na 3. lokatę.

Około 80. kilometra zauważyłem, że schodzi mi powietrze z koła. Wiedziałem, że do mety zostało jeszcze 200-300 kilometrów, więc nie ryzykowałem. Zatrzymałem się, załatałem oponę i pognałem dalej. Poza tym jechało mi się bardzo dobrze. Odcinek oceniam pozytywnie, sporo długich prostych, dużo przyjemniej jazdy po wydmach. Szkoda, że rajd jest taki krótki, bo wydaje mi się, że zaczynam się rozpędzać – wskazywał Wiśniewski.

W tym roku Wiśniewski jedzie na zupełnie nowym sprzęcie. Jego quad, Yamaha Raptor 700, jest wyposażony w napęd na tylną oś oraz 4-zaworowy, 4-suwowy silnik o pojemności skokowej 686 cm³. Dzięki zastosowaniu specjalnej konstrukcji oraz elementów wykonanych z włókna węglowego, całkowita masa pojazdu została obniżona aż o 15 kilogramów. Wprowadzone modyfikacje przełożyły się na zwiększenie mocy oraz podwyższenie prędkości maksymalnej.

Poniedziałkowy etap wygrał Francuz Alexandre Giroud, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej quadowców.

Kuba Przygoński i Timo Gottschalk dojechali do mety na 8. miejscu z niewielką stratą do ścisłej czołówki i awansowali na 4. lokatę w klasyfikacji generalnej.

To było maksymalne tempo, na jakie było nas stać. Miękkie wydmy były dzisiaj bardzo dużym wyzwaniem. W pewnym momencie wyprzedziliśmy dwa zakopane samochody. Końcówka między kamienistymi górami była natomiast bardzo szybka. Wróciliśmy do dobrego tempa i jesteśmy zadowoleni – mówił Przygoński, który walczy o poprawę swojego najlepszego 4. miejsca w Dakarze osiąganego w 2019 i 2021 roku.

Na mecie w Wadi Ad Dawasir najszybciej zameldował się Szwed Mattias Ekstrom. Drugi był czternastokrotny zwycięzca Dakaru – Stephane Peterhansel, a trzeci Sebastian Loeb. W klasyfikacji generalnej z przewagą ponad 37 minut nad Loebem prowadzi Nasser Al-Attiyah.

Rajd Dakar 2022. Martin Prokop (fot. org.)

Ekipa Martin Prokop i Viktor Chytka – dojechała do mety na 17. pozycji i w klasyfikacji generalnej obroniła wysokie 8. miejsce.

Rajd Dakar 2022. Maciej Giemza (fot. org.)

24. lokatę w całym rajdzie utrzymał Maciej Giemza, który na poniedziałkowym etapie jechał równym tempem i zajął 19. miejsce.

To był długi odcinek, jeden z tych najbardziej wymagających. Do tankowania było bardzo technicznie, później natomiast szybciej. Starałem się utrzymać równe tempo na całej trasie. Pod koniec zaczął mi doskwierać nadgarstek i musiałem zwolnić – wskazywał Giemza.

Wtorek należał do Sama Sunderlanda. Brytyjczyk w świetnym stylu wygrał etap i wrócił na prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu. Drugi jest Matthias Walkner, a trzeci dotychczasowy lider Adrien Van Beveren.

Dakar: Awans Konrada Dąbrowskiego w klasyfikacji generalnej pomimo problemów podczas ósmego etapu

10 stycznia zawodnicy ruszyli z Ad-Dawadimi do Wadi ad-Dawasir. Do pokonania mieli jeden z najdłuższych etapów w ciągu tegorocznego Rajdu Dakar – łącznie miał on długość 830 kilometrów. Konrad Dąbrowski, pomimo problemów z ręką, uplasował się na 37. miejscu w klasyfikacji generalnej.

Odcinek specjalny miał długość 395 kilometrów. Zawodnicy poruszali się głównie po twardym podłożu, tak jak w poprzednich etapach, jednak na drodze do mety czekała też na nich jazda wydmach, które znajdowały się na pierwszych 200. kilometrach odcinka specjalnego.

Pomimo problemów przed wyjazdem na trasę, a także wyczuwalnymi wibracji w motocyklu, Konrad Dąbrowski uplasował się na 37. pozycji w klasyfikacji generalnej. 14. był w zestawieniu klasy Rally2 i czwarty wśród juniorów tegorocznego Dakaru.

Młody Polak utrzymał trzecią pozycję w klasyfikacji młodych zawodników po ośmiu odcinkach specjalnych. W klasyfikacji klasy Rally2 awansował na ósme miejsce, a ogólnym zestawieniu motocyklistów przesunął się na 31. pozycję.

Rajd Dakar 2022. Konrad Dąbrowski (fot. org.)

Ten etap był dla mnie najtrudniejszy. Rano nie czułem się najlepiej, ale tak naprawdę pomyślałem, że będzie dobrze. Cały czas sobie powtarzałem, że „jakoś to będzie”, ale nie mogłem znaleźć w sobie tej mocy w trakcie etapu. Oczywiście dodatkowo okazało się, że mam zapalanie ścięgna w dłoni, więc ból podczas jazdy z czasem stawał się coraz większy. Ciężko było mi trzymać kierownicę na tych szybkich prostych, które były na końcu odcinka, więc straciłem jeszcze więcej czasu. Jednak nie łamiemy się – zająłem się swoim zdrowiem, już tu, na biwaku i mam nadzieję, że wrócę do siebie. Oby kolejne etapy były lepsze, niż dzisiejszy – opowiedział o swoim ciężkim dniu zawodnik.

Drugi z polskich motocyklistów startujący w Rajdzie Dakar, Maciej Giemza, etap ukończył 19. miejscu, dzięki czemu zachował 24. pozycję w klasyfikacji generalnej po ośmiu dniach rajdu.

Podczas etapu dziewiątego zawodników czeka sprawdzian ich maszyn. Obecność gór i dróg wśród kanionów będzie wymagała innego podejścia do jazdy, niż w poprzednich odcinkach. Pętla wokół Wadi ad-Dawasir będzie miała łączną długość 491 kilometrów, a organizatorzy zapowiadają problematyczne elementy nawigacyjne.