Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 zdecydowali, że pójdą razem do wyborów parlamentarnych.
Szymon Hołownia z Polski 2050 stwierdził:
„Kiedy szedłem do wyborów prezydenckich w 2019 roku to był mól cel: zbudować trzecią drogę, którą bezpiecznie mogliby poruszać się wszyscy ci, którzy nie odnajdują się po dwóch stronach polsko-polskiej wojny i którzy potrzebują spokoju i nadziei.
Dwa ugrupowania demokratycznej opozycji zdecydowały, że to ten moment, w którym trzeba razem wkroczyć na wspólną drogę i zbudować coś, o co pytało nas tylu wyborców: trzecią drogę w polskiej polityce.
Po długich rozmowach podjęliśmy PSL decyzję o wspólnym starcie w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Umowa, którą dzisiaj zatwierdziły obie strony, precyzuje, że powołamy wspólny koalicyjny komitet wyborczy mówi o tym, jakie wartości przyświecają nam, kiedy decydujemy się na współpracę i jakie punkty wypracowanego wspólnie założenia programowego chcemy Polakom obiecać. W umowie jest zawarte to, jak będziemy dzielili się kosztami kampanii i subwencją.
To chyba jedna z pierwszych sytuacji w polskiej demokracji w ciągu ostatnich lat, w której obie partie na stole, na oczach wszystkich, w internecie publikują wypracowane w negocjacjach rozwiązania.
Ta „Trzecia Droga Wspólna Droga”, na którą dzisiaj wchodzimy z PSL, to kontynuacja tej drogi, którą rozpocząłem w 2019 roku. To nowa propozycja, która mówi 'nie’ starej polityce posługującej się często nienawiścią, agresją, szczuciem jednych na drugich.
My chcemy iść drogą wartości, wsparcia dla aktywistów i dla tej energii społecznej, która zbudowała ruch Polska 2050.
Mam nadzieję, że ten dzisiejszy dzień (DZIEŃ – jako polityk powinieneś nie kaleczyć j. polskiego – red.) jest początkiem odwrócenia dwóch ważnych rzeczy: tego myślenia, czy wygramy jesienią te wybory. Stajemy dzisiaj po to, żeby powiedzieć, że wygramy i stąd dzisiaj to nasze porozumienie.”
Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL powiedział:
„Lepsza Polska jest możliwa. Zakończyliśmy rozmowy z Polską 2050. Wykonaliśmy zobowiązanie wobec wyborców. Ogłaszamy wspólny start w wyborach. Dziękujemy Polakom za zaufanie i cierpliwość. To trwało, bo maszyna by dobrze funkcjonowała musi się dotrzeć.
Mamy plan dla lepszej Polski. Mamy plan dla uczciwej i gospodarnej Polski, która doceni ludzi ciężkiej pracy. Mamy propozycje dla tych, którzy marzą o zmianie Polski po wyborach. To połączenie dwóch ruchów: najmłodszego i najstarszego.
Nie chcemy tylko budować pozycji swoich ugrupowań, ale chcemy wspólnie wygrać te wybory. Jesteśmy pierwszymi środowiskami parlamentarnymi, które połączyły siły. Wielu o tym mówiło, nikt do tej pory nie zrobił kroku w tym kierunku.
Wspólny start to wspólna odpowiedzialność za Polskę. Wierzymy, że to co najlepsze, dopiero przed nami. Decyzja o wspólnym starcie wymaga precyzji, pracy i zaufania. Ja je mam do Szymona Hołowni. Tworzymy drogę, która daje szansę na wygraną.
Naszym obowiązkiem wobec wyborców było zmniejszenie liczby podmiotów w wyborach na opozycji. Zrobiliśmy to. Jesteśmy jednak otwarci na współpracę z innymi środowiskami społecznymi i politycznymi.
Podchodzimy z życzliwością do innych partii po stronie demokratycznych. Po wygranych wyborach chcemy tworzyć wspólny rząd i zmieniać z nimi Polskę na lepsze. Inna jest droga dojścia do tego, ale mamy wspólny cel. Wyraźnie to deklarujemy.”