POLITYKAPOLSKA

„Pseudowybory” w szczycie pandemii. PiS otwiera boiska, galerie czy żłobki

Niby-wybory w czasach epidemii

PiS w szczycie epidemii koronawirusa w Polsce zaplanował otwarcie po majówce centrów handlowych oraz hoteli i inne miejsc noclegowych (z ograniczeniami).

Uruchomiona zostanie rehabilitacja, a pracujący rodzice będą mogli posłać dzieci do żłobków i przedszkoli (opieka w małych grupach od 6 maja). Otworzą się także niektóre instytucje kultury: biblioteki, muzea oraz galerie sztuki.

Od 4 maja udostępnione zostaną następujące obiekty z infrastruktury sportowej o charakterze otwartym:

Maksymalnie do 6 osób.

Stadiony sportowe (piłkarskie, lekkoatletyczne i inne),
boiska szkolne i wielofunkcyjne (w tym Orliki),
infrastruktura zewnętrzna do uprawiania sportów motorowych oraz lotnictwa,
pola golfowe,
ośrodki jeździeckie oraz otwarte obiekty takie jak: strzelnice, tory łucznicze, tory gokartowe, tory wrotkarskie i rolkowe.

Maksymalnie do 2 osób.

Infrastruktura zewnętrzna do uprawiania sportów wodnych: kajak, łódka, rower wodny

Maksymalnie 4 osoby na jeden kort:

Korty tenisowe: otwarte i półotwarte.

Zgadza się, że są już kraje, gdzie lockdown powoli zostaje u nich zmniejszony. Tylko, że tam szczyt pandemii mają już za sobą.

W rozumowaniu rządu wkradł się jakiś bezsens! Szkoły, żłobki i przedszkola (decyzja z 24 kwietnia) są zamknięte do 24 maja, a kolejna decyzja z 29 kwietnia zakłada, że jednak placówki dla najmniejszych dzieci mogą już od 6 maja zostać otwarte?! Zaznaczamy, że o otwarciu tych miejsc zdecydują samorządy. Pomimo tego nasuwa się pytanie. Po co rząd ogłosił taką możliwość?

Dane, które oficjalnie przekazuje Ministerstwo Zdrowia są „wyssane z palca”. Jeśli średnio na dobę w Polsce wykonuje się ok. 10 tys. testów jak można mówić o prawdziwych danych? W wielu państwach na świecie przeprowadza się dobowo kilkadziesiąt tysięcy testów. Zaznaczamy, że prawdopodobnie obecnie jest szczyt zachorowań w Polsce, bo tak naprawdę tego nikt nie wie.

Wielu naukowców czy personel służby zdrowia twierdzą, że już w naszym kraju może być zarażonych ok. 50 tys. osób. Może to być prawdą, widząc ilu jest zakażonych u naszych sąsiadów Czechów i Niemców (ilość mieszkanców, przeprowadzonych testów i liczba zarażonych osób).

Obecna władza wprowadza, tzw. „martwe przepisy”. Na ulicach polskich miast spotyka się mnóstwo osób, które nie przestrzegają 2 metrowych odstępów (zwłaszcza w sklepach) i pewna część z nich nie zakłada masek lub ma je założone tylko na brodzie lub ostentacyjnie palą papierosy lub udają, że coś jedzą obok innych osób. Zachowania takie są zakazane. I co z tego? Jak widać pewna część społeczeństwa ma to „w nosie”! Gdzie jest policja?

„Wybory korespondencyjne”

Wybory kopertowe nie będą wyborami, bo wg Konstytucji mają one być równe, powszechne, bezpośrednie i tajne. Przeprowadzenie „niby-wyborów” w czasie pandemii koronawirusa zagraża życiu i zdrowiu obywateli, którzy poszliby zagłosować.

Politycy PiS zapewne ogłoszą, że po otwarciu galerii handlowych będzie można 10 maja lub w późniejszym terminie przeprowadzić wybory prezydenckie.

Nie musimy już przypominać jak obecna władza „depcze” Konstytucję i jak traktuje m.in. Unię Europejską (, np. słynne stwierdzenie Krystyny Pawłowicz – obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego – z PiS-u, że unijna flaga jest szmatą).

Szczegółowe dane dot. zakażonych COVID-19 w Polsce i na świecie

Liczba zakażonych koronawirusem: 12 781/628 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe). W Polsce wyzdrowiało 3236 osób.

W ciągu doby w Polsce wykonano ponad 13,7 tys. testów na koronawirusa.

Dokładnie (stan na 30 kwietnia 2020 roku, godz. 10:12) zakażonych COVID-19 jest 3 196 664 osób w 185 państwach, a 227 723 osób zmarło. Wyzdrowiało już prawie 1 milion!

Komentarze internautów:

– Ściema żeby przeprowadzić wybory. Dokładnie 2 tygodnie po tych otwarciach będzie jeszcze więcej zachorowań. Dzieciaki będą pięknie przenosić wirusa na rodziców i wychowawców.

– ludzie, nie słuchajcie rządu; to jest recepta na narodową tragedię; zmniejszyli ilość testów czyli pokazują mniej zakażonych; to oszustwo i skończy się tragedią; nie korzystajcie teraz z hoteli , żłobków, przedszkoli czy ośrodków kultury – inaczej będzie tragedia.

– Żłobki i przedszkola będą otwarte, kina i teatry zamknięte. Tak to ma sens, już widzę te małe dzieci zachowujące 2 m odległości od siebie.

– Będą wiązać dzieci na smyczy?

– Po długiej majówce i przed wyborami…Recepta na katastrofę epidemiologiczną gotowa!!!

– w Polsce na 10 przypadkowych osób spotkanych na ulicy 3 osoby, nie nosi maseczki.

– Licząc tych, którzy mają zasłonięte tylko usta a nie nos to z 5/10.

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button