Dwa medale wywalczyli polscy pływacy podczas pierwszego dnia Pucharu Świata w Toronto.
- Katarzyna Wasick była najlepsza na 50 m stylem dowolnym, poprawiając przy okazji rekord Polski.
- Z kolei Kacper Stokowski wywalczył kwalifikację na mistrzostwa świata w Melbourne i był trzeci na 200 m stylem grzbietowym.
Wasick pozostała niepokonana w swojej koronnej konkurencji w sezonie zimowym. Zawodniczka AZS AWF Katowice, trenująca na co dzień w Stanach Zjednoczonych, uzyskała w finale czas 23.27. Tym samym o trzy setne sekundy pobiła własny rekord kraju. Do rekordu świata brakuje jej już tylko 34 setnych sekundy. Na mecie Polka wyprzedziła Maggie McNeil z Kanady (23.95), a barierę 24 sekund złamała jeszcze tylko Madison Wilson (23.98).
– Jestem bardzo szczęśliwa. To nowy rekord Polski. Wiedziałam, że stać mnie na nowy rekord życiowy. Byłam trochę poddenerwowana w call roomie i po prostu czułam, że popłynę szybko – mówiła po wyjściu z wody nasza zawodniczka.
Rezultat Wasick był jednym z najbardziej wartościowych wyników, jakie padły w piątek na pływalni w Toronto. Więcej punktów FINA za swoje występy otrzymały tylko Summer McIntosh i Katie Ledecky, które stworzyły świetne widowisko w finale 400 m stylem dowolnym. Wyścig wygrała Kanadyjka, wyprzedzając Amerykankę o osiem setnych sekundy (3:52.80 – 3:52.88).
Już w porannych zmaganiach minimum na mistrzostwa świata wypełnił Kacper Stokowski. Polak wygrał eliminacje 200 m stylem grzbietowym z czasem 1:52.18. Po południu był jeszcze szybszy. Osiem długości basenu przepłynął w 1:51.59, poprawił rekord życiowy i uplasował się na 3. pozycji. Szybciej finiszowali tylko Shaine Casas z USA (1:48.99) i Javier Acevedo z Kanady (1:50.76).
Bardzo blisko awansu do finałów na 50 m stylem grzbietowym i 100 m stylem zmiennym była Alicja Tchórz. Reprezentantka Juvenii Wrocław na krótszym dystansie była 10. (27.01), a do ósmej zawodniczki straciła tylko dwie setne sekundy. Z kolei na 100 m stylem zmiennym została sklasyfikowana na 9. pozycji (1:00.43).
W sobotę polskich pływaków czekają kolejne starty. Wasick wystąpi na 50 m stylem motylkowym, Tchórz na 100 m stylem grzbietowym, a Stokowski powinien zaprezentować się na 50 m stylem grzbietowym i 100 m stylem dowolnym.
Tchórz, Wasick i Stokowski gotowi do startu w Toronto
W trakcie tego weekendu wielu pływaków ze ścisłej międzynarodowej czołówki powalczy o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Gospodarzem drugiego przystanku tegorocznego cyklu będzie kanadyjskie Toronto. Na starcie zawodów pojawi się troje biało-czerwonych.
Na liście startowej znaleźli się Alicja Tchórz, Katarzyna Wasick i Kacper Stokowski. Wasick przystąpi do rywalizacji po świetnym występie na 50 m stylem dowolnym w Berlinie. Sprinterskie zmagania w stolicy Niemiec Polka zakończyła z czasem 23.32 – gorszym tylko o dwie setne sekundy od rekordu kraju. W Kanadzie jej najgroźniejszymi rywalkami powinny być Amerykanka Erika Brown oraz Australijki, mistrzynie olimpijskie w sztafecie 4×100 m stylem dowolnym: Meg Harris czy Madison Wilson.
Wasick została zgłoszona również do startów na 100 m stylem dowolnym i 50 m stylem motylkowym. Z kolei Alicja Tchórz zaprezentuje się na 50 i 100 m stylem grzbietowym, a także 100 i 200 m stylem zmiennym. Zawodniczka Juvenii Wrocław spróbuje powetować sobie pechowy występ w Berlinie, w którym była bardzo blisko awansów do finałów swoich dwóch koronnych konkurencji i powalczy o minimum na mistrzostwa świata na krótkim basenie.
Bilet do Melbourne będzie miał na celowniku również Stokowski, dla którego będzie to pierwszy start w tegorocznym Pucharze Świata. Reprezentant AZS UMCS Lublin, który na co dzień trenuje w Stanach Zjednoczonych, będzie miał przed sobą starty na 100 m stylem dowolnym i we wszystkich konkurencjach stylem grzbietowym.
Starty Polaków:
- Alicja Tchórz: 50 i 100 m stylem grzbietowym; 100 i 200 m stylem zmiennym
- Katarzyna Wasick: 50 i 100 m stylem dowolnym; 50 m stylem motylkowym
- Kacper Stokowski: 100 m stylem dowolnym; 50, 100 i 200 m stylem grzbietowym
Eliminacje będą rozpoczynać się o 9:30 czasu lokalnego (o 15:30 w Polsce). Z kolei początek sesji finałowych zaplanowało na 18:00 (o północy w naszym kraju).
Po zakończeniu zmagań w Toronto zawodnicy przeniosą się do Stanów Zjednoczonych, by rywalizować o punkty do klasyfikacji generalnej cyklu w Indianapolis (3-5 listopada).