Przewoził aż siedmioro dzieci. Jedno z nich… stało w bagażniku

Miał zakaz prowadzenia pojazdów

W samochodzie 5-osobowym nieodpowiedzialny kierowca przewoził siedmioro dzieci.

Żadne nie korzystało z fotelika ochronnego ani specjalnego siedziska. Jedno z nich stało w bagażniku, przytrzymując się zagłówka fotela. Kierowca nie miał prawa prowadzić samochodu, bo obowiązuje go sądowy zakaz.

Ta sytuacja miała miejsce 29 marca po południu w powiecie lęborskim (woj. pomorskie).

Dzielnicowy podczas służby obchodowej swojego rejonu zauważył, że w jadącym drogą publiczną samochodzie osobowym typu kombi na miejscu pasażera znajduje się dwoje dzieci, a kierowca nie korzysta z pasów bezpieczeństwa. Policjant nakazał mu zatrzymanie się do kontroli.

Okazało się, że w aucie przeznaczonym do przewozu 5 osób, poza kierowcą znajduje się łącznie… siedmioro pasażerów – dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat. Jedno dziecko… stało w bagażniku auta, trzymając się zagłówka fotela, a czworo siedziało na tylnej kanapie. Żadne nie było zabezpieczone w jakikolwiek sposób przed ewentualnym zdarzeniem drogowym.

Sprawdzenie danych kierowcy w policyjnych systemach informacyjnych wykazało, że ma on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna tłumaczył, że zależało mu na szybkim dowiezieniu swoich pasażerów do babci. Najwidoczniej czas był dla niego ważniejszy niż bezpieczeństwo najmłodszych.

Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pomimo sądowego zakazu. Przed sądem odpowie też za przewożenie pasażerów niezgodnie z przepisami i inne wykroczenia drogowe. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna, a na jego konto może trafić ponad 50 punktów karnych. Bądźmy odpowiedzialnymi kierowcami. W samochodzie zawsze dbajmy o bezpieczeństwo swoje i pasażerów.

Pamiętajmy, że jazda bez zapiętych pasów czy przewożenie dziecka bez fotelika może doprowadzić do tragedii. Dziecko bez fotelika podczas gwałtownego hamowania lub ostrego manewru jest zupełnie bezbronne i narażone na urazy, utratę zdrowia, a nawet śmierć. Niekorzystanie z pasów nawet przez jedną osobę w aucie, stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla niej samej ale i dla pozostałych pasażerów w razie wypadku, a nawet przy niegroźnej z pozoru kolizji. Gdy dochodzi do mocnego uderzenia, pasy mogą nie tylko ocalić przed śmiercią, ale przede wszystkim zminimalizować obrażenia. Natomiast jeśli nie są zapięte, siła uderzeniowa dorosłego człowieka podczas wypadku wynosi nawet trzy tony. Liczne testy i badania wskazują, że pasy bezpieczeństwa dwukrotnie zwiększają szanse na przeżycie.

Exit mobile version