Protest rolników na przejściu w Medyce zawieszony

Protest przewoźników

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski rozmawiał z rolnikami protestującymi na przejściu granicznym w Medyce.

Ministrowi towarzyszył sekretarz stanu Michał Kołodziejczak.

W wyniku tych rozmów rolnicy, którzy rozpoczęli blokadę przejścia w Medyce 23 listopada br. zdecydowali się na zawieszenie protestu od 24 grudnia br., od godziny 8.00 rano.

Minister rolnictwa Czesław Siekierski zapewnił rolników, że ich postulaty zostaną spełnione, ale zaznaczył, że wymaga to czasu. Odnosząc się do postulatu dotyczącego obniżenia podatku rolnego minister Siekierski podkreślił, że są już przygotowywane procedury ustawowe, które dadzą szansę, aby samorządy, wójtowie mogli zwalniać rolników z podwyżki podatku rolnego w przyszłym roku, a w roku następnym zostaną im zwrócone należne pieniądze. Minister zauważył, że chodzi tu o kwotę ok. 350 mln zł.


– Rozmawialiśmy o realizacji postulatów z ministrem finansów, w obecności premiera Donalda Tuska, i jest akceptacja, jeśli chodzi o dopłaty do kukurydzy. W tej sprawie został już skierowany do KE wniosek o akceptację – informował szef resortu rolnictwa i dodał, że na dopłaty do kukurydzy są zarezerwowane pieniądze.

Sekretarz stanu Michał Kołodziejczak powiedział, że jest to kwota 1,15 mld zł.

Rozmowy z rolnikami dotyczyły również dopłat do kredytów płynnościowych. Minister Siekierski poinformował, że środki przewidziane na ten cel w ustawie budżetowej pozwolą na realizację akcji kredytowej w wysokości 2,5 mld zł.

– Jeśli będzie potrzeba zwiększenia tej kwoty, to jesteśmy otwarci na ten temat – zapewnił szef resortu rolnictwa.

– Rolniczy protest w Medyce zawieszony. Od samego rana razem z ministrem Siekierskim rozmawialiśmy z rolnikami prowadzącymi protest.
Protest został zawieszony, trzy główne postulaty wejdą w fazę realizacji jak najszybciej to możliwe. Po Nowym Roku siadamy do stołu by wspólnie wypracować oczekiwane rozwiązania.  Tak działa skuteczny resort rolnictwa. Rolnicy muszą odzyskać podmiotowość i zaufanie do MRiRW. Fundamentem obecnych protestów jest nieodpowiedzialna polityka rządów PiS – stwierdził Kołodziejczak.

Wiceminister infrastruktury Gancarz podczas rozmów w Kijowie (fot. MI)

Rozmowy polsko-ukraińskie

Protest polskich przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej był głównym tematem spotkania ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka z wicepremierem ds. odbudowy, ministrem ds. rozwoju gmin, terytoriów i infrastruktury Ukrainy Oleksandrem Kubrakovem. Było to pierwsze spotkanie ministra Dariusza Klimczaka po objęciu przez niego funkcji Ministra Infrastruktury RP z jego ukraińskim odpowiednikiem.

Celem spotkania w Warszawie była przede wszystkim analiza spraw infrastrukturalnych, ze szczególnym uwzględnieniem protestu przedstawicieli polskiej branży transportowej.

Dariusz Klimczak podkreślił, że jest zdeterminowany, aby rozwiązać sytuację prowadzonego od 6 listopada br. protestu przez przedsiębiorców z branży transportu drogowego na polsko-ukraińskiej granicy. Wskazał przy tym na konieczność wypracowania mechanizmu najpilniejszych działań, które w perspektywie krótkoterminowej doprowadzą do zniesienia przyczyny protestów przed polsko-ukraińskimi drogowymi przejściami granicznymi, a w perspektywie długoterminowej zapewnią wyrównane szanse wykonywania operacji transportowych przez przewoźników z Polski i Ukrainy.

— Wspólnie ze stroną ukraińską musimy znaleźć rozwiązanie przyczyn trwającego protestu i wyjść naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność w obszarze przewozów towarowych między Polską a Ukrainą — podkreślił minister infrastruktury.

Klimczak przekazał swojemu ukraińskiemu odpowiednikowi postulaty protestujących, które otrzymał od nich podczas spotkania w Lublinie, a których rozwiązanie leży po stronie ukraińskiej (m.in. zasadność usprawnienia przez stronę ukraińską mechanizmu przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe z wykorzystaniem ukraińskiego systemu e-kolejki z wyłączeniem z obowiązku rejestracji w tym systemie pojazdów powracających z Ukrainy na pusto, wyłączenie z tego systemu unijnych, w tym polskich przewoźników na wskazanych przez nich przejściach granicznych, lub co najmniej czasowe odejście od systemu, doprowadzenie do zasady wzajemności w zakresie okresu przebywania pojazdów unijnych w Ukrainie i ukraińskich w UE). Dariusz Klimczak zaakcentował także potrzebę modyfikacji Umowy między UE a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów, która w opinii protestujących jest główną przyczyną zachwiania konkurencyjności w usługach transportowych między polską i ukraińską branżą transportową i leży u podstaw protestu polskich przewoźników.

Ze swojej strony wicepremier Oleksandr Kubrakow podkreślił trudną sytuację Ukrainy oraz znaczenie Umowy między UE a Ukrainą w sprawie transportu drogowego towarów, którą określił „jako ratującą życie ukraińskiej gospodarce”. Zadeklarował wolę współpracy i wyjście naprzeciw niektórym postulatom strony polskiej, zwłaszcza w sprawie modyfikacji systemu e-kolejka na określonych przejściach granicznych dla unijnych przewoźników i wydzielenia odrębnych pasów dla pojazdów powracających z Ukrainy „na pusto”. Oleksandr Kubrakow poinformował również szefa polskiego resortu infrastruktury o wydłużeniu czasu przebywania zagranicznych pojazdów w Ukrainie z 20 do 60 dni.

Strony ustaliły, że w najbliższych dniach podejmą intensywne prace związane z kwestiami dotyczącymi utrudnień w ruchu na granicy polsko-ukraińskiej.

Protest przewoźników: kontynuacja polsko-ukraińskich rozmów w Kijowie

Działania rozpoczęte przez ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka mające na celu rozwiązanie problemów protestujących na granicy polskich przewoźników, kontynuował w Kijowie wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz.

Klimczak spotkał się na granicy polsko-ukraińskiej w Dorohusku z protestującymi przewoźnikami (fot. MI)

Spotkanie Ministra Infrastruktury z protestującymi przewoźnikami

Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak spotkał się na granicy polsko-ukraińskiej w Dorohusku z protestującymi przewoźnikami.

– Umowa między Ukrainą a Unią Europejską dotycząca liberalizacji transportu jest zbyt ogólna i wpływa na sytuację branży transportowej w Polsce, chcemy to zmienić – powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

– Analizuję to wespół z innymi służbami, resortami tak, żeby przedstawić zarówno stronie ukraińskiej, jak i Komisji Europejskiej, które są stronami umowy o liberalizacji transportu, argumenty na to, że ta umowa musi być zmodyfikowana – dodał.

Klimczak przedstawił przewoźnikom najważniejsze działania Ministerstwa Infrastruktury, których celem jest rozwiązanie problemów polskiej branży transportowej. Podzielił się też z protestującymi świątecznym opłatkiem.

Exit mobile version