Prezydent o konsultacjach ws. projektu o Sądzie Najwyższym. Opozycja: „Nie ufamy PiS-owi”

PiS ns UE

– Dzisiaj (16 grudni a- red.) spodziewam się już konsultacji, sprawa jest ważna – mówił Andrzej Duda pytany o projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym.

Dodał, że w czwartek rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim, ministrem ds. UE Szymonem Szynkowskim vel Sękiem i Marszałek Sejmu Elżbietą Witek. – Kontaktowali się ze mną, jesteśmy umówieni – mówił.

Prezydent pytany o kwestie zdjęcia projektu o SN z porządku obrad Sejmu oraz konsultacje z rządem odpowiedział, że dzisiaj spodziewa się już takich konsultacji.

– Tak jak powiedziałem bardzo mi zależy na tych funduszach europejskich, ale bardzo mi też zależy na stabilności polskiego porządku prawnego, a przede wszystkim stabilności sytuacji prawnej obywateli, ale też w pełnym poczuciu odpowiedzialności za nominacje sędziowskie 3 tys. sędziów, które zostały dokonane w ciągu ostatnich lat – podkreślił Andrzej Duda.

WIĘCEJ: Andrzej Duda z wetem do Lex Czarnek 2.0. O pieniądzach z KPO” „To nasze prawo”

Wskazał jednocześnie na konieczność zgodności ustawy z konstytucją. – To jest także moja odpowiedzialność jako Prezydenta Rzeczypospolitej, a zarazem ostatniej osoby w procesie w legislacyjnym, której podpis warunkuje wejście w życie ustawy – zaznaczył.

Jak dodał, jego obowiązkiem jest dopilnowanie zgodności ustawy z konstytucją. – A jeżeli mam wątpliwości to oczywiście poddać ją sprawdzeniu konstytucyjnemu. Jeżeli są wątpliwości do meritum, to zaprotestować wobec danej ustawy poprzez odmowę podpisu i weto – akcentował.

Oświadczenie Prezydenta RP [CAŁY TEKST]

Konsultacje ws. projektu ustawy o SN

16 grudnia odbył się cykl spotkań prezydenta Andrzeja Dudy w ramach pierwszych konsultacji poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw. 

O spotkania z prezydentem poprosili: Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wraz z Prezesem Rady Ministrów Mateuszem Morawieckim, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego prof. Jacek Chlebny oraz minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk, który przedstawił główne założenie projektu.

Prezes NSA przedstawił prezydentowi wątpliwości co do zgodności z Konstytucją proponowanych rozwiązań w zakresie możliwości orzekania w sprawach dyscyplinarnych sędziów przez sądy administracyjne, którym Konstytucja powierza sprawowanie kontroli działalności administracji publicznej. Swoje stanowisko Prezes przedstawił także na piśmie.

Marszałek Elżbieta Witek oraz Mateusz Morawiecki zgodzili się z wyrażonym przez prezydenta podczas oświadczenia stanowiskiem, że projektowana ustawa musi być zgodna z Konstytucją, a w szczególności nie może stwarzać jakichkolwiek warunków, w których możliwe byłoby podważanie nominacji sędziowskich i statusu sędziów.

Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zdjęty z porządku obrad Sejmu. „W związku z siłą opozycji, prezydent również poczuł siłę”

Projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym został zdjęty z porządku obrad, to efekt oświadczenia prezydenta Andrzeja Dudy, który zgłosił do niego swoje wątpliwości.

– Skończyło się Prezydium Sejmu, skończył się Konwent Seniorów. Temat związany z ustawą, która od 2-3 dni wzbudza tyle emocji, został przesunięty na styczeń – poinformował w Sejmie wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty. – Opozycja jak jest w stanie się dogadać i mówić jednym głosem. Jak jest w stanie wykonywać skoordynowane działania, jak zwraca to uwagę pana prezydenta i do czego można doprowadzić, żeby poprawiać złe projekty ustaw – komentował współprzewodniczący Nowej Lewicy. Jak podkreślił dziś formacje opozycji demokratycznej przygotowały wspólne poprawki do projektu noweli ustawy o SN. – W związku z siłą opozycji, prezydent również poczuł siłę. Cieszymy się z tego – ocenił.

– Warto pracować nad ustawą, skoro ma ona doprowadzić do tego, że środki, za którymi Lewica głosowała oraz Polkom i Polakom są potrzebne przyszły do Polski – stwierdził.

„Nie ufamy PiS-owi”

– Ustawa będzie dalej procedowana na posiedzeniu Sejmu 11,12, 13 stycznia, a pani marszałek Elżbieta Witek poinformowała nas, że jest gotowa na rozmowy z klubami opozycyjnymi, a PiS będzie prowadzić negocjacje z prezydentem – mówił podczas szef KP Lewicy Krzysztof Gawkowski. – PiS namawia do rozmów, ale my PiS-owi nie ufamy i nikt na opozycji nie będzie ulegał żadnym szantażom.

– Coś nowego w środę, coś nowego w czwartek, zobaczymy co przyniesie piątek. Jeszcze wczoraj ministrowie PiS mówili: mamy znakomitą ustawę, uzgodnioną z Komisją Europejską, uzgodnioną z prezydentem, minister vel Sęk zaklinał się, że wszystko jest dopięte i nie wolno tylko tego popsuć żadną poprawką. Dziś okazuje się, że prezydent Andrzej Duda nie miał zielonego pojęcia o tej ustawie, nikt z nim jej nie konsultował. Być może jutro dowiemy się, że zielonego pojęcia o tej ustawie nie ma też Komisja Europejska – mówiła posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. „Opozycja na pewno zrobi wszystko, żeby pieniądze z UE były, ale nikt też nie ulegnie szantażowi”

– Będziemy pracować nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym, ale jej ostateczny kształt będzie decydował o tym, czy kluby opozycji ją poprą – oświadczyli przedstawiciele klubów i kół opozycji demokratycznej na wspólnej konferencji prasowej. Jak podkreślili politycy mają świadomość, iż rząd szuka ich poparcia, ponieważ w ramach koalicji rządowej ten projekt może nie uzyskać wymaganej liczby głosów.

Ustawa ma być kluczem do wypełnienia jednego z kamieni milowych, niezbędnych do odblokowania środków z KPO dla Polski.

KPO – 35 mld euro dla Polski

– Wszyscy na pewno zgadzamy się, że środki z UE są w Polsce niezbędne, że powinny być tu natychmiast i to jest zadanie najbliższe dni i tygodnie. Nie ma jednak zgody na to, żebyśmy przyjmowali w tej sprawie ustawę w trybie pilnym, bez konsultacji i ekspertyz. Muszą być poprawki, musi być w tej sprawie konsensus oraz wzajemne zrozumienie. Przed nami kilka dni pracy i odpowiedzialność co do ostatecznego kształtu ustawy. To nie jest tak, że jesteśmy dzisiaj na prostej do przyjęcia tej ustawy, ale nikt jej nie będzie blokował. Opozycja na pewno zrobi wszystko, żeby pieniądze z UE były. Nikt jednak nie ulegnie też szantażowi, bo padły dzisiaj słowa ze strony premiera, który mówił, że ustawa ma być bez poprawek. No nie, nie będzie tak, że będzie dzisiaj szantaż dla opozycji, skoro rząd nie ma większości, że zgadzamy się co do tego, że ustawa szybko i natychmiast. Najpierw praca, rozsądek, odpowiedzialność, później pieniądze z UE, a nie żądne polityczne szantaże – oświadczył szef KP Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Exit mobile version