„Prezes NIK z rozdania PiS kieruje zawiadomienie przeciw prezesowi PiS” – napisał na Twitterze senator Krzysztof Brejza.
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył do prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Według Banasia ze strony szefa PiS doszło do pomówienia oraz poniżenia konstytucyjnego organu RP.
W oświadczeniu czytamy m.in.
„Formułując swoje wypowiedzi pan Jarosław Kaczyński działał jako v-ce Prezes Rady Ministrów, który powinien szczególnie cenić sobie zasadę domniemania niewinności określoną w Konstytucji, Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Karcie Praw Podstawowych, Kodeksie postępowania karnego oraz Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/343 z dnia 9 marca 2016 roku, a także baczyć na to, że prokuratura w okresie blisko dwóch lat nie sformułowała żadnych zarzutów”.
„Nie może dopuścić do sytuacji, w których przedstawiciel jednej z instytucji podlegających kontroli w sposób bezprawny wywiera wpływ na czynności organu kontroli ustanowionego przepisami Konstytucji, a także pomawia konkretną osobę – Prezesa Najwyższej Izby Kontroli – o takie postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć go w oczach opinii publicznej oraz podległych pracowników”.
„Niezbędnym stało się podjęcie stanowczych działań w celu obrony niezależności Najwyższej Izby Kontroli, przy pełnej świadomości uwarunkowań politycznych i prawnych zależności organu, do którego Prezes Najwyższej Izby Kontroli zwrócił się o udzielenie ochrony prawnej”.
Tydzień temu Marian Banaś skierował do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Chodzi o przygotowanie do wyborów kopertowych, które były zaplanowane na 10 maja 2020 roku, ale nie odbyły się.