Polska. Zmarło ponad 101 tys. osób na Covid-19. Co robi PiS?

Pandemia w Polsce

Oficjalnie w Polsce do 13 stycznia 2022 roku zmarło 101 419 osób na Covid-19.

To tragedia tysięcy rodzin, a rząd nic nie robi w tej sprawie. PiS nie wprowadza ostrych restrykcji jakie wprowadzają inne kraje na świecie, by walczyć z mnożeniem się koronawirusa – z mutacjami Delta i Omikron.

Posłowie Lewicy apelują, aby Sejm zajął się projektem ws. obowiązkowych szczepień

Posłowie Klubu Poselskiego Lewicy Marcelina Zawisza i Marek Rutka zaapelowali podczas konferencji prasowej w Sejmie, aby projekt Lewicy ws. obowiązkowych szczepień trafił pod obrady Sejmu. Przypomnieli, że liczba osób zmarłych z powodu Covid-19 przekroczyła 100 tys. oraz podkreślali, że przy bezczynności Prawa i Sprawiedliwości liczba ta będzie rosnąć.

Marcelina Zawisza:

7 grudnia Klub Lewicy złożył projekt ustawy o obowiązku szczepień. Od tego czasu z powodu Covid-19 zmarło ponad 15 tysięcy osób! Apelujemy do parlamentarzystów PiS: miejcie odwagę ratować ludzi, miejcie odwagę nie patrzeć na słupki sondażowe, a patrzeć na życie i zdrowie mieszkańców oraz mieszkanek tego kraju! Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość nadal będzie bezczynne to liczba, którą podano wczoraj, te 100 tysięcy, które oficjalnie zmarło na koronawirusa, będzie rosnąć.

Marek Rutka:

Z polskiego parlamentu nie idzie jasny sygnał zachęcający Polki i Polaków do szczepień. We wtorek sejmowa komisja zdrowia odrzcuiła poprawkę o obowiązku szczepień dla posłów i senatorów zgłoszoną do projektu ws. weryfikacji statusu zdrowotnego! Apelujemy, żeby ustawa o obowiązkowych szczepieniach była procedowana, ponieważ ten licznik 100 tysięcy ofiar cały czas bije.

Pandemia Covid-19 w Polsce (fot. Lewica)

100 tys. zgonów z powodu COVID-19. Lewica apeluje o procedowanie ustawy o obowiązkowych szczepieniach

Włodzimierz Czarzasty:

Będziemy bez przerwy przypominali o jednej rzeczy. Każda okazja, każdy dzień będzie służył temu, żeby przypominać o ludziach, którzy umierają w związku z COVID-19. Dzisiaj przebiliśmy następny, niechlubny rekord ponad 100 tysięcy śmierci. To nie będzie tak, że my zapomnimy o tym za tydzień, za dwa tygodnie, za trzy tygodnie i że przestaniemy o tym mówić. O tym trzeba mówić bez przerwy. Dzisiaj pan minister Niedzielski poinformował, że właściwie rząd jest przygotowany do tego i przeświadczony co do tego politycznie, że dobrze by było wprowadzić obowiązkowe szczepienia. Panie ministrze! Panie prezesie Kaczyński! Macie ustawę, to jest ustawa Lewicy. Ustawa, która mówi o wprowadzeniu i zasadach wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Ta ustawa leży w Sejmie od 7 grudnia. Chcemy przypomnieć. Od 7 grudnia zachorowało 551 tysięcy 492 osoby oraz umarło 14 tysięcy 416 osób! Ile razy mamy to przypominać? Nie bądźcie obojętni na śmierć! To jest wasza wina, że ludzie umierają. Obciążam tym rząd, obciążam wasz brak działania, że nic nie robicie w tym kierunku, żeby ludzie nie przestali umierać.

Krzysztof Gawkowski:

Ten nekrolog to dowód braku odpowiedzialności rządu za nie 100 tysięcy, ale każdą kolejną tragedię która w Polsce się rozgrywa. Dwa lata pandemii w Polsce i jeden z największych współczynników tych tragedii na świecie. 100 tysięcy zgonów to 100 tysięcy tragedii rodzin, bliskich, znajomych. To 100 tysięcy trumien i 100 tysięcy pogrzebów. To niechlubna liczba doświadczonych pandemią w Polsce za którą w pełni odpowiada rząd Mateusza Morawieckiego. Rząd Morawieckiego zamknął oczy na pandemię, a minister Niedzielski jest dzisiaj „nic nie mogę” ministrem zdrowia. Przez ostatnie pół roku, Lewica konsekwentnie mówiła o tym co można zrobić. Przez ostatnie pół roku, rząd konsekwentnie odmawiał współpracy w tej sprawie i wprowadzania nowych przepisów, które mogłyby nas uratować przed tymi statystykami. Ten nekrolog zawiśnie dzisiaj przed kluczowymi urzędami i instytucjami w Polsce. Wszędzie tam, gdzie rząd powinien mieć świadomość do czego doprowadził. To również odpowiedzialność za przyszłość. Brak decyzji dzisiaj to kolejne dziesiątki tysięcy w przyszłości, które będą żegnały się z tym światem.

Marcelina Zawisza:

Od samego początku staramy się współpracować. Staramy się pokazywać tam, gdzie problemy się pojawiają, ale pokazujemy również rozwiązania. Przygotowaliśmy raport o systemie ochrony zdrowia w pandemii. Przedstawiliśmy dziesiątki setki pozytywnych rekomendacji jak można usprawnić system ochrony zdrowia, jak można odpowiedzieć na potrzeby wszystkich tych, którzy zgłaszali problemy przy szczepieniach przy problemach związanych z lockdownami. My staramy się być tymi odpowiedzialnymi. Nie patrzymy w przeciwieństwie na rząd Prawa i Sprawiedliwości tylko i wyłącznie na słupki sondażowe. Za chwilę nie będzie osoby, która nie znałaby kogoś kto umarł na koronawirusa, kto umarł z powodu tego, że system ochrony zdrowia nie działa. Mówimy o setkach tysięcy rodzin, które od momentu rozpoczęcia pandemii musiały pożegnać swoich bliskich. Złożyliśmy ustawę, która ma na celu ograniczyć te zgony, która ma na celu pomóc nam wyciągnąć się z tej haniebnej sytuacji, w której się znaleźliśmy. Gdzie rząd woli patrzeć na słupki sondażowe niż działać w celu uratowania obywateli i obywatelek tego kraju. „Raport o stanie systemu ochrony zdrowia” trafił do premiera i do ministra zdrowia. Ustawa trafiła do marszałek Witek, wiele rekomendacji trafiło do najwyższych władz w tym kraju. I nic. To jest wasza wina, że ludzie umierają. To jest wasza wina, że ludzie muszą grzebać swoich bliskich. To jest wasza wina! Ile jeszcze ludzi ma umrzeć, żebyście w końcu zabrali się do pracy?!

Zdzisław Wolski:

100 tysięcy to jest tylko liczba oficjalna. Przecież dużo osób zmarło ale bez testu, zmarło w domu zanim doszedł wynik testu na COVID-19. Ich się do tych stu tysięcy nie dolicza. Wiele z tych zgonów można by uniknąć. Nie bylibyśmy rekordzistami w ilości zgonów nadmiarowych, nie byliśmy w sytuacji tragicznej, że po raz pierwszy od drugiej wojny światowej mamy tak dużo zgonów. Przed nami ciężkie czasy. To złe prognozy pewnie i rok 2022 taki będzie. Skraca się statystyczna życia długość przewidywanego życia Polek i Polaków. Jest to również nowe zjawisko, w którym epidemia wielki ma udział. Trzeba niepopularne decyzje podejmować jak najszybciej!

Marek Rutka:

Spotykamy się przed Ministerstwem Zdrowia, bo to tutaj powinny zapadać decyzje odnośnie walki z COVID-19. Niestety tych decyzji od blisko dwóch lat nie ma. Ministerstwo nie robi nic. W większości są to ruchy pozorowane. Apelujemy po raz kolejny, aby rząd i większość sejmowa pochyliła się nad ustawą Lewicy o obowiązkowych szczepieniach.

Anita Kucharska-Dziedzic:

Minister zdrowia i polski rząd bardziej boi się posłów i posłanek Zbigniewa Ziobry, którzy głoszą że pandemii nie ma, a szczepionki szkodzą. Minister zdrowia i polski rząd bardziej boi się gołębicy intelektu z Krakowa, która na nasze nieszczęście jest kuratorką oświaty i mówi, że szczepionki to eksperyment. Polski rząd bardziej się boi tego co będzie musiał w mediach powiedział Jacek Kurski o którym jak wiadomo wyzdrowieje w ciągu jednego dnia i który zrobił Sylwester zakażeń w Zakopanem, bo w Zakopanem wzrost zakażeń to jest 160 procent. Ile jeszcze musi być trupów, żebyście się wzięli do roboty, żebyście mieli odwagę przegłosować w Sejmie obowiązkowe szczepienia?

Jan Szopiński:

Wielokrotnie mówiliśmy, że pan minister zdrowia ma wszelkie narzędzia do tego aby osób które umierają było w Polsce jak najmniej. Dzisiaj o 19 mamy kolejną komisję zdrowia, komisje przekładaną w sprawie dotyczącej szczepień i paszportów covidowych. Wierzymy, że dzisiaj pan, panie ministrze stanie po stronie tych, którzy wspominają te sto tysięcy osób, które od nas odeszło.

Posłanki Joanna Scheuring-Wielgus i Beata Maciejewska mówiły przed siedzibą PiS, że najwyższy czas, aby powiedzieć: „Tak dla nauki, nie dla zabobonów”. Zarzucali także rządowi, że słucha antyszczepionkowców i „tańczy z nimi chocholi taniec”.

Exit mobile version