Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) jednak przyznała biało-czerwonym “dziką kartę” w Mistrzostwach Świata 2021 w Egipcie.
Związek Piłki Ręcznej w Polsce wysłał wniosek w tej sprawie do IHF i udało się!
Wzięto pod uwagę m.in. ogólny rozwój piłki ręcznej w danym kraju, powody ekonomiczne (szczególnie w czasach pandemii koronawirusa).
Rada IHF ostatecznie przyznała „dzikie karty” reprezentacji Polski oraz Rosji.
– Dziękuję IHF za pozytywną decyzję. Zależy nam by nasza drużyna, zmieniona pokoleniowo, grała na międzynarodowych turniejach. W 2023 roku Polska razem ze Szwecją będzie gospodarzem Mistrzostw Świata Mężczyzn. Uczestnictwo naszej drużyny w turnieju w 2021 roku to element przygotowań i promocja tego wydarzenia – mówi Andrzej Kraśnicki.
Wcześniej Komitet Wykonawczy Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) odwołał kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2021 w Egipcie.
Wybór uczestników turnieju oparty został na wynikach Mistrzostw Europy 2020 w Szwecji, Austrii i Norwegii.
Dzięki temu prawo udziału w imprezie otrzymały reprezentacje: Danii (broniąca tytułu mistrzowskiego), Hiszpanii, Chorwacji, Norwegii, Słowenii, Niemiec, Portugalii, Szwecji, Austrii, Węgier, Białorusi, Islandii, Czech, Francji.
– Dla naszej kadry to niesamowita wiadomość i wielka radość, że zagramy na Mistrzostwach Świata w Egipcie w 2021 roku! Musimy regularnie mierzyć się z najlepszymi ekipami, by dalej się rozwijać – mówi selekcjoner Patryk Rombel po przyznaniu Polsce możliwości gry na zbliżający się czempionat globu.