Polacy mają dość m.in. kłamstw PiS. Zarzut za hasło: „Wolę w szambie zanurkować niż na Dudę zagłosować”

Został zatrzymany przez policję i przesłuchany

Polacy już nie obawiają się aresztowań, bo mają dosyć obecnych rządów.

Te wszystkie aresztowania na wiecach, protestach, spisywanie nielegalnie ludzi, którzy manifestują czy wyrażają swoje opinie (slogany na transparentach) nie zniechęcają tych, którzy widzą jak jest w naszym kraju łamana Konstytucja. Podobnie jest z przejęciem wszystkich sądów, PKW i innych instytucji państwowych, nie wspominając o narodowej telewizji, która szczuje każdego kto nie popiera PiS.

Dla PiS-u wolność słowa nie istnieje. Parlament Europejski, prawnicy, RPO i cały świat z obawą patrzą na poczynania Prawa i Sprawiedliwości. Niestety to wszystko przypomina minione czasy… O negatywnych działaniach PiS-u już wielokrotnie pisaliśmy.

Np. w Światowym Rankingu Wolności Prasy 2020 Polska spadła aż na 62. miejsce!
Za czasów rządu PiS w 2016 roku Polska spadła z 18. na 47. miejsce, a w zeszłym roku była już na 59. pozycji.

„Wolę w szambie zanurkować niż na Dudę zagłosować” (fot. Sebastian Pawłowski/FB)

„Wolę w szambie zanurkować niż na Dudę zagłosować”

Sebastian Pawłowski z Gdańska na swoim samochodzie umieścił slogan: „Wolę w szambie zanurkować niż na Dudę zagłosować”.

Został zatrzymany przez policję i przesłuchany. 46-latkowi postawiono zarzut znieważenia głowy państwa, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Pawłowski swój biały samochód dostawczy okleił hasłami: „Wolę w szambie zanurkować, niż na Dudę zagłosować”, „PiS Stop” i „2020 WyPAD”.
Widać też zdjęcie prezydenta Andrzeja Dudy z czapką błazna na głowie.

„Panie Kamiński.
To na Pana polecenie ten bus miał zniknąć z dróg Trójmiasta.
Ale nie zniknie.
Tu nie ma obrazy „prezydenta”.
Tu jest ocena jego rządów.
Każdy nosi taką czapkę na jaką zasłużył.
Wbrew temu co myślicie ja się nie poddam i dalej będę wyrażał to co myślę.

MYŚL SAMODZIELNIE.
I nie daj się zastraszyć.
Nas jest więcej.
My żyjemy miłością i szczęściem
A was nienawiść zżera.” – czytamy na FB Sebastiana Pawłowskiego.

Gdańszczanin powiedział, że policja rozebrała go do naga, ręce miał sine od kajdanek. Potraktowali go jak groźnego przestępcę.

Inny przykład niezadowolenia obywateli

„PiS kłamie” (fot. Jacek Nizinkiewicz/Twitter)

Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej, zamieściła na Twitterze:

„Pan Sebastian (w koszulce „TVP ŁŻE”) nie jest zwolennikiem Andrzeja Dudy. Został dziś zatrzymany przez policję za jeżdżenie tym samochodem po Gdańsku. Chciałabym wiedziec, czy pogoń za przeciwnikami PAD będzie kontynuowana w związku z licznymi banerami o tej samej treści?

Pan Sebastian szczęśliwie już na wolności, ale zostaną mu postawione zarzuty publicznego znieważenia prezydenta Dudy. Grożą mu 3 lata więzienia. Nadgorliwość służb w tej sprawie to kolejny powód by zakończyć trwanie tej władzy. Pan Sebastian otrzyma od nas pomoc prawną.

Spotkałam się z panem Sebastianem i ta rozmowa była chwilami wzruszająca i pełan emocji. Usłyszałam, że on to robi dla córki. Że jego krytyka rządzących wynika z troski o jej przyszłość. Bo w Polsce dzieje się źle i on nie chce, żeby jego dziecko musiało kiedyś wyjechać z kraju.”

Exit mobile version