Od czasu uruchomienia programu wsparcia prokreacji dla mieszkańców Gdańska, na świat przyszło już pół tysiąca dzieci.
Podczas najbliższej sesji Rady Miast Gdańska, radni głosować będą nad zwiększeniem dofinansowania o dodatkowy milion złotych rocznie.
Program wsparcia prokreacji mieszkańców Gdańska składa się z trzech części. Moduł edukacyjny – skierowany głównie do młodzieży szkół ponadpodstawowych. Nie jest on obowiązkowy, w żaden sposób nie jest też powiązany z korzystaniem z pozostałych części, a udział w zajęciach dla osób niepełnoletnich wymaga pisemnej zgody rodziców/opiekunów prawnych. Drugi moduł – wsparcia psychologicznego, adresowany jest do par borykających się z problemem bezpłodności oraz ich najbliższych. Trzeci z modułów – medyczny, obejmuje dofinansowanie leczenia niepłodności z wykorzystaniem procedury in vitro.
– Rozpoczynając program, mówiliśmy o tym, że zastępujemy w tym zakresie program rządowy. Kiedy został on zamknięty, postanowiliśmy w naszym mieście zatroszczyć się o te obywatelki i tych obywateli miasta, którzy pragną być rodzicami. Teraz mamy pięciuset nowych gdańszczan i gdańszczanek – mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Do tej pory dofinansowanie w ramach programu wynosiło do 5 tys. zł na jedną procedurę, która mogła być wykonana do 3 razy. Proponowana uchwała, w której z jednej strony zwiększamy dofinansowanie do 6 tys. zł, pozwoli także zwiększyć liczbę procedur rocznie wykonywanych z 300 do 400. To zwiększy szanse mieszkańców naszego miasta, którzy chcą skorzystać z tej możliwości zostania rodzicami.
Program wsparcia prokreacji dla mieszkańców Gdańska został uruchomiony w 2017 roku. Uchwała w sprawie jego rozpoczęcia została przyjęta 5 czerwca 2017 roku podczas sesji Rady Miasta Gdańska. Dzięki jego funkcjonowaniu, 9 lipca 2018 na świat przyszły pierwsze dzieci. Były to dwie dziewczynki, bliźniaczki.
Z programu mogą korzystać kobiety zamieszkujące Gdańsk co najmniej od roku, są w przedziale wiekowym od 20 do 40 lat i zostały zakwalifikowane do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego. Od momentu wprowadzenia programu, na świat przyszło już 500 dzieci. Tylko w ubiegłym roku było to ponad 140 noworodków.
– Nie ma lepszej inwestycji niż inwestycja w rodzinę – mówi Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu radnych Wszystko dla Gdańska. – Wiele lat temu pracując nad tym programem, bardzo chcieliśmy, aby oprócz procedury medycznej, istniały jeszcze dwa dodatkowe moduły, czyli edukacja seksualna i moduł psychologiczny. Od samego początku aspekt psychologicznego wsparcia wydawał się nam bardzo ważny i cieszę się, że dzisiaj korzysta z niego wielu mieszkańców Gdańska. Dzięki naszej dobrej decyzji sprzed wielu lat na świat przyszło 500 nowych istnień.
Maksymalna liczba zabiegów, do których przysługuje dofinansowanie to 3 zabiegi, jeśli wskutek pierwszego lub drugiego nie doszło do urodzenia dziecka. Zwiększone dofinansowanie pozwoli na większe dopłaty do jednej procedury, z 5 tys. zł do 6 tys. zł. Wzrośnie także liczba procedur wykonywanych w skali roku z 300 do 400, co wynika z zainteresowania programem. Dzięki temu większa liczba par będzie mogła wziąć w nim udział.
– Każde z tych 500 osób to dla nas ogromna duma. Każda chwila szczęścia rodziców to dla nas wielka duma. Ale też trzeba powiedzieć sobie jasno i wyraźnie, jako samorząd wyręczamy rząd w tym, co powinno być realizowane przez państwo – mówi Cezary Śpiewak-Dowbów, przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. – Dzisiaj stoimy przed potrzebą rozwinięcia tego programu, który sprawdził się zdecydowanie. Jako radni Koalicji Obywatelskiej popieramy ten projekt i chcemy, jako gdański samorząd, kontynuować ten program i go poszerzać.
(UMG)