Po 27 godzinach I Love Poland na mecie regat Giraglia

Żeglarstwo

Regaty Giraglia na morzu to piąte z siedmiu wydarzeń w ramach International Maxi Association 2022-23 Mediterranean Maxi Offshore Challenge.

Rozpoczęło się jesienią zeszłego roku Middle Sea Race i zakończy się sierpniowym wyścigiem Palermo-Montecarlo. W tym roku wyścig obchodził swoją 70. edycję, w której 27 jachtów Maxi rywalizowało wśród 155 startujących w wyścigu offshore.

Zgodnie z przewidywaniami walka o zwycięstwo na mecie toczyła się między 100-stopowym Black Jackiem Petera Harburga i Magic Carpet Lindsay’a Owen-Jones i ostatecznie Black Jack przekroczył linię mety po 23 godzinach i 11 minutach mając dziewięć minut i 12 sekund przewagi.

I Love Poland zakończył wyścig jako 11. jednostka i 10. w grupie IRC 0 z czasem 1 doba, 3 godziny i 19 minut.

Kapitan Grzegorz Baranowski ocenia wyścig jako udany, ale ze względu na słaby wiatr niezbyt korzystny dla jachtu klasy Volvo Open 70, jakim jest I Love Poland:

„Dla nas po raz kolejny było za mało wiatru. Gdyby wiało powyżej 10 węzłów, kiedy moglibyśmy wychylić nasz kil, to nie byłoby tak źle. Ledwo przesuwaliśmy się do przodu, ale i tak dobrze, jak na tego typu warunki. Poćwiczyliśmy manewry, zrobiliśmy ich znowu dużo. Będzie o czym rozmawiać i co omawiać. Przy tym wietrze, to nie ma szans, żebyśmy coś powalczyli. Mieliśmy udany start, ale trochę problemów z wyjściem z wąskiej zatoki przy Saint-Tropez, kiedy 7 większych łódek zabierało nam wiatr. W tej grupie byliśmy najmniejsi z większych i najwięksi z najmniejszych. Ostatecznie przez większość wyścigu żeglowaliśmy samotnie. Walczyliśmy trochę z czasem, trochę z wiatrem, przeciwników widzieliśmy wprawdzie niedaleko, ale nie na tyle blisko, żeby nawiązać bezpośrednią walkę”.

Trasa regat, która pierwotnie miała mierzyć 241 mil morskich została skrócona do 215 ze względu na testy militarne wokół wyspy Levant, która miała być znakiem zwrotnym wyścigu. Z Saint-Tropez jachty pożeglowały na północny wschód do boi zwrotnej, następnie w kierunku skały Giraglia, a po jej minięciu na metę w Genui.

Załoga I Love Poland startowała w składzie:

Grzegorz Baranowski – sternik, kapitan

Konrad Lipski – nawigator

Bartosz Nowicki – trymer żagli przednich

Patryk Richter – trymer żagli przednich

Borys Michniewicz – pitman

Wiktor Kobryń – pitman

Mateusz Byrski – dziobowy

Pacyfik Koseski – dziobowy

Jakub Surowiec – trymer grota

Jacek Wysocki – dziobowy

Katarzyna Barabasz – floater / zmiennik na pozycjach

Tymon Sadowski – trymer grota

Exit mobile version