Po 10 latach wrócił na scenę The Voice of Poland [WIDEO]

Show muzyczne

W sobotnim odcinku muzycznego talent show zobaczymy Bartłomieja Broniewskiego, uczestnika trzeciej edycji programu.

Czy w tej edycji poradzi sobie lepiej niż w 2013 roku?

– Przyszedłem postawić kropkę nad „i” i powalczyć o swoje marzenia – mówi Bartłomiej Broniewski o swoim powrocie na scenę „The Voice of Poland”.

Podczas Przesłuchań w Ciemno trzeciej edycji muzycznego programu, Bartłomiej zaśpiewał utwór Elvisa Presley’a „Always On My Mind” i odwrócił aż cztery trenerskie fotele. Już wtedy był uznawany za czarnego konia trzeciej odsłony „The Voice of Poland”.

– Jak się zgłosiłem do programu, miałem 19 lat. Chciałem pokazać się, poszukać swojej drogi do marzeń i do celu, jakim było bycie muzykiem i nadal jest. Wybrałem Marysię Sadowską. Pamiętam te emocje. Ogólnie jestem zadowolony z tego występu i z tego, że tam byłem, ale to było takie przetarcie powiedziałbym. Odpadłem w Nokaucie – wspomina swój udział w trzeciej edycji „The Voice of Poland” uczestnik sobotniego odcinka.

Po programie Bartłomiej Broniewski poświęcił swoje życie muzyce, został mężem i ojcem dwójki dzieci. Po 10 latach od debiutu na scenie talent show, Bartłomiej znowu na nią wraca.

– Myślę, że nie powinno się poddawać. To jest najważniejsze w życiu, żeby próbować. Nawet jeśli są niepowodzenia to i tak iść przed siebie, i mieć swoje określone cele i do nich dążyć, i kiedyś się uda – mówi uczestnik „The Voice of Poland”, którego cały występ będziemy mogli obejrzeć już w sobotę o godzinie 20:00.

Czy swoją wersją przeboju Duran Duran „Ordinary World” udało mu się przekonać do siebie trenerów programu i przejść do kolejnego etapu?

Exit mobile version