Nie będzie nowych miejsc pracy dla łodzian. Rządzący notorycznie pomijają i dyskryminują nasze miasto – uważają Mateusz Walasek i Tomasz Kacprzak, radni Klubu Radnych KO.
– Podpisywano dzisiaj porozumienie w sprawie zakupu czterech śmigłowców od firmy Sikorsky – powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący Klubu Radnych KO.
– Rząd Prawa i Sprawiedliwości zupełnie nie panuje nad kwestią uzbrojenia, a Łódź jest ustawicznie pomijana i dyskryminowana. Zamiast 50-ciu śmigłowców, które miały być montowane w naszym mieście, są 4 śmigłowce. Pominięto całą procedurę przetargową. Nie wiem, czy ich parametry nie zostały znalezione na przykład w internecie, jak to miało miejsce w przypadku helikopterów dla policji. Zakup nie łączy się z żadnym transferem technologii, tworzeniem miejsc pracy. Zupełnie nieadekwatnie ma się do potrzeb wojska, ponieważ liczba śmigłowców wynosi jedynie 4. Mamy do czynienia z chaotyczną polityką zakupową. To w Łodzi miała powstać fabryka helikopterów i nowe miejsca pracy. Niestety nie powstanie. Rząd planuje wyremontować stare śmigłowce szturmowe. Trudo te słowa traktować poważnie. Łódzkie Wojskowe Zakłady Lotnicze remontowały takie śmigłowce, których Słowacja się pozbyła i przekazywała Senegalowi. Łódź jest notorycznie dyskryminowana, a transakcje podejmowane są w bardzo podejrzany sposób. Koncern Airbus Helicopters, który miał produkować śmigłowce w Łodzi, sprzedał 54% nowych śmigłowców na świecie, a koncern Sikorsky sprzedał ich jedynie 1%. Ta sytuacja obrazuje absurdalność zakupów rządu – podsumował Mateusz Walasek.
– Niepokoi nas przyszłość Wojskowych Zakładów Lotniczych w Łodzi. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie ma żadnego pomysłu ich działalność – dodał Tomasz Kacprzak, przewodniczący Komisji Ładu Społeczno-Prawnego. – Mieliśmy szansę być poważnym producentem helikopterów, niestety tak się nie stało. Cztery śmigłowce kupowane są w trybie interwencyjnym. Nie pomysłu na to, co dalej z helikopterami dla polskiej armii. O Łodzi nikt już w ogóle nie pamięta. Radni będą apelować do Ministra Obrony Narodowej i do łódzkich parlamentarzystów o wsparcie dla naszego miasta.
(UMŁ)