PiS dopiął swego! Trybunał Konstytucyjny Przyłębskiej wyrzuca Bodnara ze stanowiska RPO

Wg atrapy TK przepis ten "jest niekonstytucyjny"

Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że Adam Bodnar po upływie kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich pełni swoją funkcję niezgodnie z konstytucją.

„Parlament ma teraz czas na dostosowanie systemu prawnego do orzeczenia Trybunału. W ciągu trzech najbliższych miesięcy powinna zostać uchwalona ustawa, regulująca sytuacje, w których urząd rzecznika jest nieobsadzony przez jakiś czas po upływie kadencji” – powiedział Stanisław Piotrowicz.

Po ogłoszeniu orzeczenia 15 kwietnia RPO VII kadencji prof. Adam Bodnar powiedział, że z wyroku wynika, iż do czasu jego wejścia w życie wykonuje swoje obowiązki. Wraz z zastępcami zastanowi się też, jak należy wykonywać uprawnienia procesowe (przed sądami) – ze względu na wątpliwości związane z przełamaniem konstytucyjności przepisu pozwalającego działać RPO po zakończeniu kadencji.

Zauważył też, że TK wyszedł w wyroku poza granicę wniosku posłów (zaskarżenie dotyczyło tylko art. 2 i 209 Konstytucji, a nie art. 7, bo do tego posłowie nie zebrali potrzebnych podpisów).

Zdaniem Rzecznika obecnie możliwe są dwa rozwiązania:

Prof. Adam Bodnar podziękował wszystkim, którzy wspierali go i Biuro. Zapewnił, że cała instytucja w najbliższych miesiącach zrobi wszystko, by obywatele uzyskiwali pomoc.

W tym czasie PiS prawdopodobnie przyjmie zupełnie nowe przepisy o urzędzie p.o. RPO i tak zapewne zrobi.

Co oznacza, że PiS i tak obsadzi to stanowisko „swoim człowiekiem” co jest niezgodne z Konstytucją.

„Pod płaszczem „niekonstytucyjnego przepisu” zapadł kolejny wyrok przeciwko niezawisłości i sprawiedliwości organów państwa. Strażnik praw i wolności obywatelskich został usunięty ze stanowiska przed wyborem następcy.
Adamie – pamiętaj, że jesteś rzecznikiem moim i wielu z nas!” – napisał na FB Robert Biedroń.

„Stało się. Żyjemy w Polsce, w której PRLowski prokurator Piotrowicz likwiduje demokratyczną instytucję Rzecznika Praw Obywatelskich.
Czasy się zmieniają, a Piotrowicz oskarża i skazuje niezależnie od ustroju.
Haniebne, straszne i przykre……” – Andrzej Halicki, europoseł.

„PiSane na polityczne zamówienie dzisiejsze „orzeczenie” trybunału Przyłębskiej ws. RPO jest ostatecznym dowodem na konieczność opcji zero i zbudowanie od podstaw niezależnego sądu konstytucyjnego. To będzie jedno z najpilniejszych zadań po wyborach dla całej dzisiejszej opozycji” – Borys Budka, szef PO.

Komentarze na Twitterze:

„KOMUNA wróciła,prokurator stanu wojennego,który skazywał ludzi solidarności na więzienie,właśnie zabrał obywatelom ostatni niezależny organ,rzecznika praw obywatelskich.”

„PiS zaorał urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.
Uznał, że upływie kadencji (nawet jak politycy nie wybiorą nowego) Rzecznika być nie może.
Pytanie: Jak to się ma do art80 Konstytucji, o tym że obywatel ma zawsze prawo zwrócić się do Rzecznika o pomoc? Czemu to prawo się odbiera?”

„Julia Przyłębska, były komunistyczny prokurator i schowany za ich plecami Jarosław Kaczyński zdecydowali, że należy Polaków pozbawić Rzecznika Praw Obywatelskich.”

„Dziś Polakom odebrano Rzecznika Praw Obywatelskich.
TK: pełnienie obowiązków przez A. Bodnara niekonstytucyjne.
My: oświadczenie pseudotrybunału tym bardziej.”

„Rechot historii… Wyrok TK w sprawie Rzecznika Praw Obywatelskich wygłasza człowiek, który w czasach słusznie minionych pozbawiał ludzi praw obywatelskich.”

Adam Bodnar z nagrodą Chair Amnesty International

Uniwersytet w Gandawie uhonoruje dr. hab. Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich, nagrodą Chair Amnesty International. Co roku Uniwersytet w Gandawie przyznaje ją osobie, która wnosi szczególny wkład w prawa człowieka. Jak wskazano w uzasadnieniu, w ostatnich latach Adam Bodnar udowodnił, że jest nieugiętym obrońcą praworządności i praw człowieka w Polsce, gdzie sądownictwo, media i organizacje pozarządowe są spętane przez obecny rząd.

Podczas ceremonii, która odbędzie się 28 kwietnia o godz. 20.00, Adam Bodnar wygłosi inspirujący wykład o swojej walce o prawa człowieka w Polsce.

Uzasadnienie wyroku ws. „pełnienia obowiązków przez Rzecznika Praw Obywatelskich, po upływie pięcioletniej kadencji, do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika”

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Julia Przyłębska – przewodniczący
Stanisław Piotrowicz – sprawozdawca
Justyn Piskorski
Bartłomiej Sochański
Wojciech Sych,

po rozpoznaniu, z udziałem wnioskodawcy oraz Sejmu, Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich, na rozprawie w dniach 12 i 13 kwietnia 2021 r., wniosku grupy posłów o zbadanie zgodności: art. 3 ust. 6 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2020 r. poz. 627) z art. 2, art. 7 i art. 209 ust. 1 Konstytucji,

orzeka:

I.) Art. 3 ust. 6 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2020 r. poz. 627) jest niezgodny z art. 209 ust. 1 w związku z art. 2 i w związku z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

II.) Przepis wymieniony w części I traci moc obowiązującą po upływie 3 (trzech) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.

Orzeczenie zapadło jednogłośnie.

Julia Przyłębska
Stanisław Piotrowicz
Justyn Piskorski
Bartłomiej Sochański
Wojciech Sych

Zgodnie z zaskarżonym art. 3 ust. 6 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2020 r. poz. 627) „Dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika”.

Trybunał rozważył zagadnienie kadencji i kadencyjności w kontekście uregulowań konstytucyjnych, dlatego orzekł niezgodność zaskarżonego przepisu z art. 209 ust. 1 w związku z art. 2 i w związku z art. 7 Konstytucji RP. Dla reguły kadencyjności, której wyrazem jest art. 209 ust. 1 Konstytucji RP podstawą jest zasada demokratycznego państwa prawnego, a więc art. 2 Konstytucji RP, a także wywodzona z art. 7 Konstytucji RP – zasada legalizmu, gdyż to ona ogranicza działania organu władzy publicznej jedynie do sytuacji określonych przepisami prawa.

Trybunał uznał, że kadencja to ściśle określony czas, którego przekroczenie nie jest dopuszczalne. Ma być ona gwarancją daną zarówno danemu organowi, jak i jego otoczeniu zewnętrznemu. Dla organu oznacza, że może on korzystać swobodnie ze swoich pełnomocnictw w granicach pewnych ram czasowych, dla jego otoczenia zaś jest to pewność, że dany organ te pełnomocnictwa posiada, skoro nie upłynął czas, na który zostały mu one przydzielone. Konstytucja jednoznacznie określa kadencję Rzecznika Praw Obywatelskich na pięć lat. Odesłanie blankietowe z art. 208 ust. 2 Konstytucji RP stanowi, że ustawodawcy powierzono wyłącznie kompetencje do uregulowania zakresu i sposobu działania RPO. Systematyka wewnętrzna przepisów Konstytucji powołujących instytucję RPO wskazuje na to, że sposób jego powoływania, a także długość kadencji nie obejmuje „zakresu i sposobu działania”, o których mowa w art. 208 ust. 2 Konstytucji RP.

Biorąc pod uwagę konstytucyjnie określone kompetencje Rzecznika i przyznane mu w przepisach szczegółowych uprawnienia jest on kluczowym organem, mającym w zamierzeniu wspomagać obywateli, którzy tego wsparcia potrzebują najbardziej, gdyż są wobec państwa i jego działań zagubieni, bezradni, potencjalnie pokrzywdzeni, etc. Zwracający się o pomoc do Rzecznika zakładają, że ich wnioski czy prośby zostaną załatwione przez organ, posiadający legitymację do działania, czyli przez organ, który faktycznie dysponuje pełnomocnictwami do działania – pełnomocnictwami, których termin obowiązywania nie upłynął. Co więcej, podobnie domniemywać mogą sądy, przed którymi RPO występuje, a także uczestnicy w poszczególnych postępowaniach. Umożliwienie jakiemukolwiek obywatelowi kwestionowania nie tylko kompetencji Rzecznika do przystąpienia do danej sprawy, ale jego statusu jako Rzecznika Praw Obywatelskich w ogólności, z powodu naruszenia przez zaskarżony przepis art. 209 ust. 1 Konstytucji RP, prowadzi również do naruszenia przez tenże przepis zasady bezpieczeństwa prawnego i zasady legalizmu.

Trybunał zdecydował – w trosce o zachowanie ciągłości ochrony praw i wolności obywateli – że wyrok wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od jego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Jest to czas dla parlamentu na dostosowanie systemu prawnego do orzeczenia Trybunału. W ciągu trzech najbliższych miesięcy powinna zostać uchwalona ustawa regulująca sytuacje, w których urząd Rzecznika jest nieobsadzony przez jakiś czas po upływie kadencji.

Jako że w trakcie rozpatrywania niniejszej sprawy Trybunał stwierdził istnienie uchybień w prawie, których usunięcie jest niezbędne do zapewnienia spójności systemu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, Trybunał postanowił również skierować do Sejmu – w trybie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym – postanowienie sygnalizacyjne, wskazując, że analogiczne do niekonstytucyjnego przepisu rozwiązania dotyczą także innych organów, których kadencje określone są w Konstytucji RP.”

Exit mobile version