Wokalistka Beata P. prowadziła samochód pod wpływem alkoholu.
Kobieta ta znana wszystkim jest jako Beata K. przyznała się do winy, lecz odmówiła składania wyjaśnień.
1 września wieczorem na warszawskim Mokotowie policjanci zatrzymali 61-latkę z zespołu Bajm.
Piosenkarka ta jechała „zygzakiem”. Jeden z kierowców powiadomił policję i zatrzymał jej pojazd na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego.
Beata P. miała po badaniu alkomatem dwa promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusz odebrał jej prawo jazdy.
Po przesłuchaniu jej w czwartek usłyszała zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, co grozi jej do dwóch lat więzienia.