Piłka ręczna. Druga wygrana reprezentacji Polski z Argentyną

Mecz towarzyski

Reprezentacja Polski pokonała Argentynę (34:26) w drugim meczu towarzyskim w ramach przygotowań do styczniowych Mistrzostw Europy 2024.

Polacy pokaźną przewagę wypracowali jeszcze przed przerwą (17:13). Dla biało-czerwonych był to ostatni mecz w 2023 roku i ostatnie spotkanie na polskiej ziemi przed startem czempionatu Starego Kontynentu.

“Cieszy postawa całego zespołu. Każdy zagrał na swoim poziomie. Teraz mam ból głowy, bo muszę wybrać 20 czy 18 zawodników, którzy zostaną w kadrze” – mówi selekcjoner Lijewski.

Polska – Argentyna 34:26 (17:13)

Polska: Kornecki, Skrzyniarz, Morawski – Przytuła 5, Daszek 1, Jędraszczyk 1, Walczak 2, Bis, Sićko, Paterek 2, Pietrasik, Ossowski 1, Powarzyński 1, Syprzak 5, Kosmala 1, Szyszko 4, Urbaniak 4, Czapliński 5,

Argentyna: Bar, Villarreal – Bono, Barcelo 3, Jung 5, Benacedo 5, Canete, Lombardi 4, Carro, Saco 1, Martinez 3, Cangiani 2, Mourino 1, Fischer 1, Goux, Moyano 1

48 godzin po pierwszym towarzyskim spotkaniu z Argentyną, zakończonym zwycięstwem reprezentacji Polski wynikiem 27:26, biało-czerwoni mieli rozegrać ostatnie spotkanie w 2023 roku. Polacy chcieli zamknąć rozdział w dobrych humorach, licząc tym samym na drugi triumf nad ekipą Albicelestes.

W piątek selekcjoner Marcin Lijewski zdecydował się posłać do boju zupełnie odmienioną reprezentację Polski. Dość powiedzieć, że w porównaniu do środowego spotkania na parkiet wybiegła ponownie zaledwie połowa kadrowiczów.

Na drugi mecz do zespołu Biało-Czerwonych dołączyli Jakub Skrzyniarz, Mikołaj Czapliński, Szymon Sićko, Arkadiusz Ossowski, Piotr Jędraszczyk, Michał Daszek, Bartłomiej Bis, Patryk Walczak i Kamil Syprzak, który pełnił w piątek rolę kapitana.

Tytułem najlepszego zawodnika meczu wyróżniono Kamila Syprzaka. Kolejnym razem Polaków zobaczymy na parkiecie już w nowym roku, gdy 4 stycznia zmierzą się z Hiszpanią na inaugurację towarzyskiego turnieju w Granollers.

M. Lijewski: Za nami dobre granie, ale teraz mam ból głowy!

Selekcjoner Marcin Lijewski oraz rozgrywający Piotr Jędraszczyk skomentowali wygraną reprezentacji Polski w drugim towarzyskim meczu przeciwko Argentynie (34:26).

Piłka ręczna. Selekcjoner Marcin Lijewski (fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP)

Marcin Lijewski: To było dobre granie w Legionowie! Argentyna cały czas grała bardzo mocno. Może wynik drugiego meczu tego nie oddaje, ale za nami dwa trudne mecze i cieszę się, że mogliśmy je rozegrać. W piątek potrafiliśmy zaznaczyć naszą dominację, podczas gdy w środę przestrzeliliśmy wiele piłek. Dziś cieszy postawa całego zespołu. Każdy zagrał na swoim poziomie. Teraz mam duży ból głowy, bo zaraz muszę wybrać 18 czy 20 zawodników, a części podziękować przed dalszymi meczami. To będzie bardzo trudne. Teraz zespół dostanie dwa dni wolnego na odpoczynek i leczenie, bo mamy w drużynie wiele urazów. Ponownie spotkamy się pierwszego stycznia, chwilę potrenujemy i lecimy do Hiszpanii. Tam czekają nas trzy mecze, ale najważniejsze będzie to, co wydarzy się 11 stycznia, gdy zagramy z Norwegią już na mistrzostwach.

Piotr Jędraszczyk: Mecze z Argentyną były fajnym przetarciem przed wylotem do Hiszpanii. Chcieliśmy się jeszcze lepiej zgrać i lepiej komunikować na boisku. Fajnie, że zakończyliśmy rok w Polsce przy tak wspaniałej publiczności. Jak jest pełna hala i tylu kibiców, to zawsze niesamowite uczucie. Bardzo dziękuję, bo to naprawdę pomaga, podnosi na duchu i sprawia, że chcemy być jeszcze lepsi.
(ZPRP)

Exit mobile version