Pijany 45-latek wjechał w grupę 14 kolarzy i uciekł. Zabił jedną osobę

Wielkopolska

Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 45-latkowi podejrzanemu o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy osobom poszkodowanym. Został ustalony i zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Tarczynie. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

18 maja w godzinach wieczornych doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Przypki przy ulicy Nadarzyńskiej (woj. mazowieckie). Z grupą rowerzystów na łuku drogi zderzył się pojazd osobowy. Kierujący uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy osobom poszkodowanym. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 44-letni mężczyzna, 4 osoby z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala.

Zajmujący się sprawą policjanci natychmiast podjęli czynności w kierunku ustalenia sprawcy zdarzenia. Na podstawie zebranych informacji ustalili markę i typ pojazdu oraz numery rejestracyjne. Intensywne działania funkcjonariuszy oraz ogłoszony alarm doprowadziły do tego, że w godzinach nocnych zatrzymano 45-letniego mieszkańca gminy Tarczyn. Odnaleziony został również pojazd, którym poruszał się mężczyzna. Został on zabezpieczony procesowo na policyjnym parkingu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma promil alkoholu w wydychanym powietrzu. 45-latek został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji, gdzie w chwili obecnej oczekuje na czynności z udziałem prokuratora. Wszelkie przyczyny i okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku dalszego postępowania.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod ścisłym nadzorem Prokuratury Rejonowej w Grójcu.
(KWP)

Exit mobile version