By na drodze doszło do nieszczęścia, czasem naprawdę nie trzeba wiele.
Chwila roztargnienia, nieuwagi, mniejszej koncentracji może zakończyć się tragedią, dlatego tak ważne jest przestrzeganie obowiązujących przepisów. I zasada ta dotyczy wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia, które na całe szczęście zakończyło się happy endem doszło w poniedziałek 5 sierpnia 2024 roku w Piasecznie (woj. mazowieckie) na ulicy Nadarzyńskiej. Jego przebieg został zarejestrowany przez kamery monitoringu. 56-letni kierujący skodą potrącił 5-letniego chłopca, który na rowerku chciał pokonać oznakowane przejście dla pieszych. Dziecko przebywało pod opieką mamy, która wybrała się na spacer z dwójką swoich pociech. 5-latek poniósł jedynie niegroźne obrażenia.
56-latek stracił swoje prawo jazdy, a sprawa finał będzie miała w piaseczyńskim sądzie.
Nagranie z kamer monitoringu publikujemy ku przestrodze, by uzmysłowić kierującym, że piesi są jedną z grup najbardziej narażonych na niebezpieczne zdarzenia drogowe. Pamiętajmy o tym, że nie chroni ich maska samochodu, a w zderzeniu z pojazdem osobowym zawsze są na „przegranej pozycji”.
Apelujemy więc o zwracanie uwagi na znaki drogowe, w szczególności te informujące i ostrzegające o przejściu dla pieszych. Niestety wielu kierujących je lekceważy, a przecież wystarczy tak niewiele – zwolnić i zachować szczególną ostrożność!
Z apelem zwracamy się również do rodziców i opiekunów, by zwracali uwagę na zachowanie swoich pociech, zwiększyli czujność i ostrożność w trakcie spacerów z dziećmi. Warto jest również od najmłodszych lat uczyć zasad poruszania się po drogach, co z całą pewnością zaprocentuje w przyszłości.