POLSKA

Pedofilia w kościele. Sejm przyjął uchwałę o ochronie dobrego imienia Jana Pawła II

Polska PiS

9 marca Sejm przyjął uchwałę o ochronie dobrego imienia Jana Pawła II.

Władza próbuje zamknąć usta tym, którzy mają odmienne zdania, niż oni.

To projekt autorstwa PiS z fragmentami projektu PSL. Za uchwałą zagłosowało:

  • 271 posłów – 227 z PiS, 23 z PSL-Koalicji Polskiej, posłanka KO Joanna Fabisiak, 7 z Konfederacji, 4 z Porozumienia, 3 z Kukiz’15, 3 parlamentarzystów koła Polskie Sprawy i trzech niezrzeszonych (Zbigniew Ajchler, Wojciech Maksymowicz i Łukasz Mejza),
  • 43 było przeciw – 39 z Lewicy, jeden poseł Polski 2050 – Tomasz Zimoch, posłanka koła Lewicy Demokratycznej – Joanna Senyszyn, dwóch posłów koła Wolnościowcy (Artur Dziambor i Jakub Kulesza),
  • a 4 wstrzymało się – Dobromir Sośnierz (Wolnościowcy) i trzej posłowie niezrzeszeni – Ryszard Galla, Paweł Szramka i Michał Wypij.

Koalicja Obywatelska nie wzięła udziału w głosowaniu.

Przypominamy, że Polska wg Konstytucji jest państwem świeckim!

Co do samej tej religii, która od początku swojego istnienia na świecie zrobiła tylko zło, to temat rzeka.

Po drugie, jest wolność wypowiedzi. Nie mieszkamy w Rosji, Korei Północnej, Chinach czy na Białorusi.

Nam PiS nie zaknebluje tej wolności słowa. Nie mówimy tylko o tej sytuacji, ale ogólnie. Jako, że jesteśmy jedynym niezależnym medium i jako jedyni w Polsce przestrzegamy m.in. prawa prasowego nie obchodzi nas to co robią pozostałe pseudotwory.

PiS już nas niesłusznie atakował, ale my nie damy się tej partii, która niszczy wszystko w Polsce.

Scheuring-Wielgus: Sejm nie jest sądem. Sejm nie jest też ani obrońcą ani adwokatem. Sejm nie może bronić nikogo. Nawet papieża

„Lewica jako jedyna siła polityczna zagłosowała w sejmie przeciw uchwale o obronie Jana Pawła II. Sejm nie jest sądem. Sejm nie jest też ani obrońcą ani adwokatem. Sejm nie może bronić nikogo. Nawet papieża. Zaproponowana uchwała jest jednocześnie mową obrończą i oskarżycielską.

Powiem państwu co może i co powinno zrobić Sejm i państwo w sprawie pedofilii w kościele. Sejm musi uchwalić właściwie przepisy, które doprowadzą do tego, że kościół będzie musiał współpracować z prokuraturą. Prokuratorzy muszą doprowadzić do otwarcia kościelnych archiwów, w których znajdą pilnie strzeżone akta dotyczące księży pedofilów, do których świeckie organy ścigania nadal nie mają dostępu.

Sejm musi uchwalić prawo, które sprawi, że zbrodnia pedofilii nie będzie się przedawniać. Sejm musi uchwalić prawo, które osobom skrzywdzonym przez pedofila będzie należało się zadośćuczynienie

Dlaczego mówię o kościelnej pedofilii? Bo kościół katolicki przez lata był i nadal jest instytucją, która systemowo ukrywa i tuszuje pedofilię w swoich szeregach. W żadnym innym zawodzie taka prawidłowość nie funkcjonuje. Nikt „za karę” nie przenosi pedofila nauczyciela do innej szkoły. Nikt nie przenosi pedofila piekarza do innej piekarni. A w kościele księdza pedofila po cichu przenosi się do innej parafii. A miejsce pedofila jest przed sądem i w więzieniu. Niezależnie od zawodu, który wykonuje.

A Karol Wojtyła wiedział o pladze pedofilii wśród księży i aktywnie ją tuszował. Najpierw jako biskup krakowski, potem jako papież Jan Paweł II. Awansował księży pedofilów, przyjmował ich na kolacjach, przyjaźnił się z nimi. Tuszował przestępstwa pedofilskie. Takie są fakty. Zarówno pedofilii jak i tuszowania pedofilii nie da się wytłumaczyć ani usprawiedliwić.

Tak samo jak pedofil, winny jest ten, który go krył. Mówi o tym artykuł 240 kk, a uchwala SN z 1.07 2022 potwierdza, że przepisy obowiązują również tych , którzy wiedzieli o sprawie przed 2017 gdy ten artykuł wchodził w życie.

To, że Jan Paweł II jako papież angażował po stronie demokratycznej opozycji przed 1989 rokiem NIE SPRAWIA, że nie możemy mówić o tym, ze jako papież tuszował pedofilię w szeregach kościoła katolickiego. Karol Wojtyła ma swoim życiorysie jasne, ale też bardzo ciemne karty. Nie możemy mówić o jednych, a milczeć o drugich.

Robienie DOBRYCH RZECZY NIE WYMAZUJE ZŁYCH RZECZY.

‘Robienie DOBRYCH RZECZY nie daje prawa do robienia złych rzeczy.

Trzeba umieć i chcieć zmierzyć się z jednymi i drugimi.

Każdy z nas ma prawo wiedzieć o jednych i drugich.

Każdy z nas ma prawo SAM ocenić czy Jan Paweł II był człowiekiem bez skazy czy jednak nie.

Każdy z nas ma prawo SAM to wszystko zważyć.

Nie musi, nie powinien i nie może tego robić Sejm Rzeczpospolitej Polskiej.”

Tuszowanie pedofilii w Kościele. „Szkoły i przedszkola nie mogą nosić imienia Jana Pawła II”

Jak się ma czuć dziecko, które padnie ofiarą przestępstwa seksualnego w szkole, która jest imienia Jana Pawła II, człowieka, który dzieci skrzywdzonych w ten sposób uważał za coś nieistotnego, który chronił sprawców a nie ofiary – stwierdziła polityczka Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska.

Przez lata mówiono nam, że nie możemy mówić, że Jan Paweł II zrobił coś złego, ponieważ wsparł demokratyczną opozycję, która walczyła o wolność w Polsce. To tak nie działa. To, że ktoś zrobił coś dobrego, nie unieważnia, że robił coś bardzo złego. Tuszowanie pedofilii jest procederem. Mamy nadzieję, że obecne publikacje skończą bajki o złych bojarach i dobrym carze, że nie możemy rozmawiać o krzywdzie ofiar. Mamy prawo o tym rozmawiać i musimy o tym rozmawiać. W Polsce kult Jana Pawła II został użyty przez populistyczną prawicę, do tego abyśmy nie mogli mówić o różnych rzeczach, o przestępstwach seksualnych czy prawach kobiet lub dzieci – oświadczyła. 

MAPA KOŚCIELNEJ PEDOFILII

Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz Agata Diduszko-Zyglewska są autorkami Mapy Kościelnej Pedofilii, która jest swoistym raportem o tym jak bardzo kler jest zamieszany w proceder tuszowania przestępstw seksualnych.

Jak podkreślają autorki tego porażającego raportu jest to tylko wycinek rzeczywistości. Punkty na mapie i związane z nimi historie to tylko fragmentaryczna ilustracja ogólnej skali problemu, ponieważ specyfika przestępstw seksualnych polega na tym, że wiele z nich nigdy nie zostaje ujawnionych, a także żadna instytucja państwowa nie zbiera danych tego typu. Informacje podane na mapie nie są wyjęte z kapelusza, ale są one potwierdzone wyrokami sądu i działaniami prokuratury. 

Mapa został upubliczniona w 2018 r. od tego momentu odnotowano 753 ofiary księży pedofilów, skazano 131 duchownych, 43 biskupów było zamieszanych w tuszowanie przestępstw, opisano 150 przypadków przestępstw seksualnych. 

Od 2018 r. skrupulatnie uzupełniamy mapę kościelnej pedofilii i od dzisiaj Jan Paweł II znajdzie na mapie kościelnej pedofilii, jako biskup, który przenosił księży pedofilów z parafii do parafii – zapowiedziała posłanka Scheuring-Wielgus

„Był wzorem dla społeczeństwa i klasy politycznej. Polacy i ich demokratycznie wybrani przedstawiciele nie pozwolą, by zniszczono pamięć o Nim”. Uchwała Sejmu w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II

„Jego słowa i czyny demonstrowały i budziły miłość do Ojczyzny, wspierając czynnie naród polski w dążeniach do odzyskania wolności i niepodległego bytu państwowego. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę, opartą w dużej mierze na materiałach aparatu przemocy PRL, której obiektem jest Wielki Papież — św. Jan Paweł II najwybitniejszy Polak w historii” – napisali posłowie w podjętej w czwartek, 9 marca, uchwale ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II. „Jest to próba skompromitowania Jana Pawła ll materiałami, których nie odważyli się wykorzystać nawet komuniści” – podkreślił Sejm.

Izba przypomniała słowa swej uchwały sprzed czterech lat, ustanawiającej rok 2020 Rokiem Jana Pawła II: „Święty Jan Paweł II zajmuje szczególne miejsce w historii Polski i Europy. Jego zdecydowane upominanie się o prawo naszej ojczyzny do wolności wśród narodów Europy, Jego praktyczna obrona praw naszego narodu uczyniły Ojca świętego najważniejszym z ojców niepodległości Polski”.

Sejm przyjął uchwałę o ochronie dobrego imienia Jana Pawła II (fot. Łukasz Błasikiewicz/Kancelaria Sejmu)

Zdaniem posłów, myśli zawarte w nauczaniu św. Jana Pawła II pozostają ważnymi wskazówkami w zakresie kształtowania życia społecznego. „Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm – te słowa Papieża Polaka, wypowiedziane w gmachu Sejmu w roku 1999, stają się współcześnie niestety coraz bardziej aktualne” – zauważył Sejm.

„Nie pozwolimy zniszczyć wizerunku człowieka, którego cały wolny świat uznaje za filar zwycięstwa nad imperium zła. Papież Jan Paweł II jest symbolem odzyskania przez Polskę niezależności i wyzwolenia z rosyjskiej strefy wpływów, o czym wielokrotnie przypominali w swoich wystąpieniach światowi przywódcy, także prezydent USA Joe Biden podczas ostatniej wizyty w Polsce” – stwierdzili posłowie w uchwale. Jak wskazali, „Jan Paweł II jest wielkim autorytetem dla Polaków oraz społeczeństw całego świata. Niósł świadectwo wiary, dobroci i patriotyzmu”.

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża szacunek dla dzieła Jana Pawła II i Jego wkładu w dzieje Polski, Europy i świata. Jednocześnie Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uważa za swój obowiązek wobec przyszłych pokoleń przypomnieć, te Papież Polak był niestrudzonym orędownikiem praw człowieka i obrońcą ubogich we wszystkich zakątkach świata. Okazywał szczególną wrażliwość na prawa ludzi pracy i sprawiedliwość społeczną” – głosi treść uchwały.

„Niech nasza postawa będzie świadectwem dla wszystkich, którzy próbują odebrać nam godność i wymazać pamięć. Jan Paweł II był wzorem nie tylko dla społeczeństwa, ale i dla całej klasy politycznej, w czasach gdy rodziła się nasza demokracja. Polacy i ich demokratycznie wybrani przedstawiciele nigdy nie pozwolą na to, by zniszczono pamięć o Nim za pomocą materiałów sfabrykowanych przez system komunistyczny, któremu się sprzeciwiał. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uznaniu zasług Jana Pawła II dla obrony tożsamości, wolności i wspólnoty narodowej, składa wielkiemu rodakowi wyrazy uznania i wdzięczności” – głosi konkluzja uchwały.

„Niech żyje Polska i pamięć o wielkim Polaku, bohaterze naszej wolności, św. Janie Pawle II. To nasza tożsamość, fundament i spoiwo. Nie dajmy się podzielić”. Orędzie Marszałek Sejmu

– Dzisiejszy świat próbuje podważać nasze fundamenty, wystawia je na próbę, odwraca pojęcia i buduje fałszywych bożków. Czerpie ze złych kart historii. Jednak bardzo mylą się ci, którzy uważają, że damy się zmanipulować. Jan Paweł II jest dla nas, dla Polaków tym, co nas jednoczy i spaja. Jest tym zasadniczym ogniwem, światłem wolności. Kto próbuje ten ogień zgasić spotka się z jasnym i twardym „nie” – powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek w orędziu wygłoszonym w czwartek (9 marca).

Marszałek Sejmu zaznaczyła, że niezależnie od wyznawanej wiary i poglądów istnieją „wspólne insygnia tożsamości”. – Jest nasz orzeł biały, biało-czerwona flaga, obraz Matki Bożej Częstochowskiej i portret Jana Pawła II. W najtrudniejszych czasach to właśnie te symbole trzymały nas przy życiu, trzymały nas razem, dawały nadzieję na wolną, niepodległą Polskę. Dziś, na podstawie spreparowanych komunistycznych donosów chce się nam jeden z tych symboli zabrać, wierząc, że to nas podzieli – stwierdziła marszałek Witek.

– Służba Bezpieczeństwa próbowała zniszczyć Karola Wojtyłę. KGB próbowało Go zabić. Nie udało się wtedy i nie uda się dziś. Jan Paweł II to jest nasza tożsamość, fundament i spoiwo. Komuniści to doskonale wiedzieli, dlatego tak Go niszczyli za życia. Dziś ich spadkobiercy robią to po Jego śmierci. To wstyd stać z nimi po jednej stronie – zaakcentowała Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu wspomniała także o specjalnej uchwale podjętej w czwartek przez Sejm „w geście sprzeciwu przeciwko haniebnym próbom niszczenia św. Jana Pawła II”. – Z całego serca dziękuję tym parlamentarzystom, którzy za nią głosowali. Stanęli w ten sposób po stronie dobra. Nie dajmy się podzielić. Niech żyje Polska i pamięć o wielkim Polaku, bohaterze naszej wolności, św. Janie Pawle II – zakończyła marszałek Witek.
(własne, Sejm)

Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button