Para Prezydencka i Kinga Duda o protestach oraz aborcji. Morawiecki: „każda kobieta będzie przedmiotem naszej troski”

Protest kobiet

Poznaliśmy w końcu pierwsze wypowiedzi prezydenckiej rodziny Dudów dot. strajku kobiet oraz na temat wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda:

„Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet tą zagrożoną, ale wynika to z moich przekonań, wiary, ale i ze świadomości, że w tej niewyobrażalnie trudnej sytuacji nie zostałabym sama.

Przez ostatnie 5 lat poznałam wiele kobiet, które mając takie prawo, nie zdecydowały się na usunięcie ciąży. (…) Te kobiety to Bohaterki. Ale stawiam pytanie: czy kobiety mogą być zmuszane do heroizmu? Mam tutaj wątpliwości.”

Prezydent Andrzej Duda:

„Jestem bardzo zasmucony tą sytuacją. Rozumiem kobiety, które protestują. Jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej, ale spodziewałem się, że TK zostawi czas na to, aby te przepisy zostały doprecyzowane.

Dlatego że o ile te przesłanki rzeczywiście nie były jasne – i tutaj zgodzę się z Trybunałem, że spowodowały one sytuację niebezpieczną – bo jeżeli była mowa o dużym prawdopodobieństwie ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu, to rozumiem, że Trybunał Konstytucyjny uznał, że w aspekcie norm konstytucyjnych te przesłanki są absolutnie niewystarczające.

Natomiast trzeba wiedzieć o tym, że jeżeli chodzi o uszkodzenia płodu, to wady letalne, czyli te, które powodują śmierć dziecka natychmiast po urodzeniu, dlatego że nie jest ono w stanie w sensie fizycznym żyć samodzielnie, np. przez to, że ma jakąś część mózgu niewykształconą, choćby ośrodek odpowiadający za oddychanie czy za bicie serca – jest to jednak bardzo szczególna sytuacja. I jeżeli spojrzymy teraz na kobietę, która w takiej ciąży się znajduje, to trzeba sobie jasno powiedzieć, że jej sytuacja jest absolutnie dramatyczna. Brak zrozumienia dla tej sytuacji jest czymś, z czym osobiście także absolutnie sobie nie radzę. I uważam, że ten element musi być tu uwzględniony, a do tej pory nie został.

Powtarzam: tu są konieczni eksperci, by ten przepis precyzyjnie i dobrze napisać. Tak aby dzieci np. z zespołem Downa były chronione, ale żeby kobiety nie były narażane na cierpienie psychiczne i fizyczne. Bo jeżeli kobieta ma urodzić dziecko, które praktycznie rzecz biorąc natychmiast będzie martwe, to jest to narażanie jej na niewyobrażalne cierpienie psychiczne i niewyobrażalne cierpienie fizyczne.

Jestem gotów zaangażować się w prace nad przepisami, które przyniosą spokój społeczny.

Pamiętajmy, że mamy tu dwa życia: dziecka, które może być upośledzone czy dotknięte niepełnosprawnością, ale też mamy życie kobiety – i o jej zdrowiu fizycznym i psychicznym nie wolno nam zapominać. Mamy dwie wartości i one muszą być wyważone w sposób odpowiedni.

Akty agresji, znieważanie uczuć religijnych, napady na kościoły w państwie prawa nie mogą mieć miejsca. Z całą mocą je potępiam. Wzywam do spokoju, do rozsądku. Wzywam, aby zachować się w sposób stonowany. Bo to są sprawy, które można spokojnie załatwić.

Można demonstrować i wyrażać swoje zdanie, ale należy to robić w granicach prawa.”

Kinga Duda w sprawie decyzji Trybunału Przyłębskiej


„Jednak dyskusja, która pierwotnie dotyczyła wyroku, wydaje się aktualnie buntem przeciwko wszystkiemu. Część protestujących ucieka się do działań skrajnych, na które nie można wyrażać zgody – akty przemocy, niszczenie mienia, kościołów, obrażanie osób, które nie podzielają poglądów skrajnej grupy protestujących.

Jako młoda kobieta, która być może kiedyś będzie matką, postanowiła w ramach pewnego wyjątku, przedstawić moje stanowisko.
Nie potrafię w pełni postawić się w sytuacji, w jakiej znajduje się kobieta, która oczekując dziecka, dowiaduje się, że stwierdzono u niego ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu.

Wierzę, że zgodnie z moimi osobistymi przekonaniami, ja nie zdecydowałabym się na przerwanie ciąży. Nie uważam jednak, że inne kobiety mają myśleć i działać w taki sam sposób jak ja. Każdy człowiek ma wolną wolę.

Wybór, a nie przymus. Kobieta mogła, ale nie musiała z tego prawa korzystać.

W sprawie tak niewyobrażalnie trudnej, jak wizja urodzenia dziecka, które może umrzeć minuty lub godziny po porodzie, decyzja o kontynuacji lub przerwaniu ciąży, powinna być pozostawiona kobiecie i podjęta zgodnie z jej własnym sumieniem, jej systemem wartości, z jej własnymi przekonaniami. Bo to ta kobieta mierzy się z konsekwencjami swojej decyzji do końca życia.

Zawsze uważałam istniejący dotychczas swoisty kompromis aborcyjny za rozsądne rozwiązanie. Kompromis ten miał to do siebie, że nie był idealny i nie był zadowalający ani dla zwolenników zupełnie nieograniczonej aborcji, ani dla obrońców życia. Przez 27 lat stanowił wyważone i akceptowalne dla większości społeczeństwa rozwiązanie kwestii legalnego przerywania ciąży.

Nie może pogodzić się z konsekwencjami jakie niesie ze sobą wyrok Trybunału. Wydaje mi się, że posłowie, którzy w Polsce stanowią prawo, powinni jak najszybciej znaleźć rozsądne i kompromisowe rozwiązanie obecnej sytuacji, które mogłoby zakończyć spór wywołany wyrokiem” – napisała Kinga Duda, córka prezydenta.

„Każda matka, każda kobieta jest i będzie przedmiotem naszej ogromnej troski, stąd nasza propozycja, żeby badaniami prenatalnymi zostały objęte wszystkie kobiety.” – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.


Słowa te o „uprzedmiotowieniu kobiet” nie spodobały się wielu osobom.

– Jarosław Kaczyński postanowił dolać oliwy do ognia – najpierw rozpętał piekło w środku epidemii, a teraz eskaluje konflikt. Tylko że dziś występuje jako wicepremier, a nie szeregowy poseł, więc od odpowiedzialności tak łatwo nie ucieknie. Trwają protesty po decyzji pseudo-TK, który na zlecenie PiS skazał Polki na niewyobrażalne cierpienie. Nie ma zgody na #PiekłoKobiet. Warszawa jest solidarna – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

„Prezes Kaczyński znowu krzyczał w sejmie o „małych brudnych interesach”. Co też chodzi po tej udręczonej głowie? Polska jest najgorzej przygotowanym państwem do jesiennej fali epidemii w całej Unii. Gdy inni szykowali się na wojnę z wirusem, wy – na wojnę z narodem. Wycofajcie się z niej, zanim dojdzie do tragedii. Ludziom pozostał krzyk, decyzje należą do was – stwierdził Donald Tusk na Twitterze.

– Politycy PiS mają usta pełne frazesów, ale nie uznają żadnych świętości. Wczoraj J. Kaczyński wygłosił haniebne oświadczenie mając znak Polski Walczącej w klapie. W specjalnym stanowisku potępiły to Powstańczynie Warszawskie. Dziś wyszły na ulice wesprzeć Strajk Kobiet. Dziękuję – dodał Trzaskowski.

Exit mobile version