
W Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie prezydenta ze Specjalnym Wysłannikiem prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. Ukrainy i Rosji Keithem Kelloggiem.
Głównym tematem rozmów zakończenie wojny na Ukrainie.
Prezydent poinformował podczas oświadczenia, że rozmowy dotyczyły spraw bezpieczeństwa w naszej części Europy, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji na Ukrainie w związku z trwającą rosyjską agresją.
– Przekazałem Panu Generałowi to jak my postrzegamy tę sytuację – mówił Andrzej Duda dodając, że przedstawił również stanowisko Polski w sprawie działań prowokacyjnych ze strony Rosji oraz wypowiedzi rosyjskich przedstawicieli.
Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie odbył ważne spotkania z przedstawicielami amerykańskiej administracji: Szefem Pentagonu Pete’a Hegsethe, a dziś ze Specjalnym Wysłannikiem Prezydenta Stanów Zjednoczonych ds. Ukrainy i Rosji Keithem Kelloggiem. – Mogę śmiało powiedzieć, że mam pełen przegląd sytuacji, jeśli chodzi o obecne działania podejmowane przez Stany Zjednoczone – wskazał.
– W moim osobistym przekonaniu Ameryka weszła bardzo mocno do gry, jeżeli chodzi o zakończenie wojny na Ukrainie; znam prezydenta Donalda Trump i wiem, że jest człowiekiem bardzo stanowczym i kiedy działa, to działa w sposób zdeterminowany i zazwyczaj skuteczny – akcentował.
Prezydent przekazał, że spodziewa się, że dojdzie do przerwania walk – a ma nadzieję również, że do zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę. Zdaniem Andrzeja Duda nie można dopuścić do sytuacji, w której wojna zakończy się zwycięstwem Rosji. – Musi zostać przywrócony sprawiedliwy pokój, bo tego niezwykle potrzebuje Ukraina; kwestia jest tylko tego, jakie warunki zostaną wynegocjowane i tu potrzebna jest bardzo stanowcza polityka – zauważył.
Zapewnił, że nic nie wskazuje na to, by Stany Zjednoczone miałyby zmniejszać swoje zaangażowanie w Europie. – Nie ma absolutnie żadnych zamiarów amerykańskich, co do tego, by obniżać aktywność w zakresie bezpieczeństwa, zmniejszać liczbę amerykańskich żołnierzy tutaj, w naszej części Europy – wręcz przeciwnie – mówił prezydent.
Przypomniał, że w czasie rozmów z Szefem Pentagonu wybrzmiało zapewnienie, że możemy liczyć na wzmocnienie amerykańskiej obecności w naszym kraju. – Mamy dzisiaj w ręku, jako Polska bardzo silny atut, bo wszyscy przedstawiciele administracji amerykańskiej włącznie z Prezydentem Donaldem Trumpem podkreślali, że jesteśmy wiarygodnym sojusznikiem – akcentował.
Podsumowując – Andrzej Duda poinformował, że na przyszyły poniedziałek zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, aby przedyskutować te zagadnienia z przedstawicielami całej polskiej sceny politycznej.
Przed dzisiejszym spotkaniem Minister Wojciech Kolarski podkreślił, że będzie to jedyne spotkanie, które generał Kellogg odbędzie w Europie z przywódcą państwa.
Zapowiedział, że stanowisko Andrzeja Dudy w sprawie przyszłości Ukrainy pozostaje niezmienne: – Rosja nie może wygrać tej wojny. Rosja po zawarciu pokoju nie może mieć przekonania, że było warto zaatakować bez powodu, bez przyczyny niepodległe państwo.
Wiceszef BBN Mieszko Pawlak zwrócił uwagę na fakt, że „przedstawiciele amerykańskiej administracji przyjeżdżają tu, żeby zasięgnąć naszej opinii i poznać naszą perspektywę”. – Nawet najlepszy brief agencji wywiadowczej nie może się równać z półtoragodzinną rozmową w cztery oczy z przywódcą, który od samego początku w tych wydarzeniach uczestniczy, czyli z Andrzejem Dudą – podkreślił.
W minionym tygodniu Duda przyjął Sekretarza Obrony Stanów Zjednoczonych Pete’a Hegsetha.