Pakiet klimatyczny „Fit for 55”. Ziobro: Unijne regulacje oznaczają zahamowanie rozwoju Polski

Unia Europejska

– Rada Unii Europejskiej zaaprobowała przepisy drastycznie zaostrzające szkodliwy pakiet klimatyczny „Fit for 55”.

Unijne regulacje oznaczają zubożenie Polaków i zahamowanie rozwoju Polski. To nowe podatki od przemysłu, samochodów, budynków, drogie podróże samolotem. To podwyżki cen benzyny, ogrzewania i prądu. To wyrok dla polskich rodzin i pakiet ruiny dla polskiej gospodarki. Nie ma naszej zgody na ten pakiet – podkreśla Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

– Decyzja, jaka zapadła w Brukseli, to nie tyle kula u nogi polskiej gospodarki. To cały łańcuch połączonych kul, które pociągną polską gospodarkę na dno. Według raportu Banku Pekao S.A. koszt pakietu „Fit for 55” dla Polski w ciągu najbliższych lat to blisko 200 mld euro. Tyle, co prawie dwa dodatkowe budżety naszego państwa. To dramatycznie zła decyzja dla Polaków, dla naszego poziomu życia i możliwości rozwoju gospodarki. To potężne uderzenie w nasz dobrobyt – powiedział Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

Minister podkreślił, że to także złe rozwiązania dla polskiej suwerenności i bezpieczeństwa.

– Nic dziwnego, że taką radykalną politykę popiera Rosja: Gazprom i Putin. To dla nich szansa na wzrost wpływów, dzięki zwiększeniu eksportu gazu do Europy – mówił Zbigniew Ziobro.

Przypomniał, że Ministerstwo Sprawiedliwości od lat sprzeciwia się takim decyzjom UE, które oznaczają też łamanie Traktatów Europejskich. Wszystkie takie ustalenia powinny bowiem zapadać w UE jednomyślnie, a nie większością głosów.

– Od każdego mieszkania, samochodu, zapłacimy nowe podatki unijne. Zapłacimy też nowe podatki za prąd i ciepło. Już dziś ok. 30-40 proc. rachunku za prąd i ciepło to koszt opłat ETS (handel uprawnieniami do emisji CO2), a będzie to nawet 60 proc. dla każdej polskiej rodziny. Każdy Polak zapłaci dodatkowe 300 zł miesięcznie za to, że żyje, że się ogrzewa, zużywa prąd –zaznaczył wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. – To nie ratowanie planety, to bieda. Rekomendujemy, by system ETS zawiesić! Są podstawy traktatowe, by tak postąpić. Rachunki za prąd mogłyby wtedy spaść o 30-40 proc. – dodał.

Rozszerzenie systemu ETS o transport i budownictwo, to de facto nowy unijny podatek od nieruchomości. Unijny pakiet wprowadza także zakaz rejestracji samochodów spalinowych od 2035 r. A od 2026 r. za używanie swoich aut osobowych Polacy mają zapłacić nowy unijny podatek. Polityka klimatyczna ma też objąć rolnictwo i leśnictwo. Wszystkie te zmiany radykalnie obniżą konkurencyjność polskiej gospodarki. Polska będzie wyjątkowo obciążona konsekwencjami polityki klimatycznej. Bo to u nas najwięcej energii produkuje się z węgla.

Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro od początku prac nad pakietem „Fit for 55” stanowczo się mu sprzeciwiał. Najpierw apelując o weto w 2020 roku. Następnie wskazując, że każdy akt pakietu powinien być głosowany jednomyślnie, jak stanowią traktaty europejskie. Niestety, tak się nie stało. Władze UE po raz kolejny ignorują traktaty.