Ostatnie pożegnanie Henryka Jerzego Chmielewskiego. Papcio Chmiel uhonorowany Orderem Orła Białego

Papcio Chmiel

„Z ogromnym żalem żegnamy dziś Henryka Jerzego Chmielewskiego.

Łączymy się w smutku i zadumie z jego bliskimi, rodziną, przyjaciółmi, by wspólnie wspominać Papcia Chmiela – człowieka wielkiej kultury i niezmierzonego humoru, tuza polskiego komiksu” – napisał wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński w liście odczytanym przez wiceminister kultury Magdalenę Gawin. Uroczystości pogrzebowe Henryka Jerzego Chmielewskiego odbyły się 10 lutego w domu pogrzebowym na warszawskich Powązkach Wojskowych.

Uroczystości pogrzebowe Henryka Jerzego Chmielewskiego (fot. KPRP)

Prezydent Andrzej Duda w uznaniu znamienitych zasług dla polskiej kultury, za działalność na rzecz niepodległości i suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej, za pielęgnowanie pamięci o Powstaniu Warszawskim oraz krzewienie wartości patriotycznych odznaczył pośmiertnie Henryka Jerzego Chmielewskiego Orderem Orła Białego.

Uroczystości pogrzebowe Henryka Jerzego Chmielewskiego (fot. KPRP)

List pożegnalny wicepremiera, ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotra Glińskiego

„Z ogromnym żalem żegnamy dziś Henryka Jerzego Chmielewskiego. Łączymy się w smutku i zadumie z jego bliskimi, rodziną, przyjaciółmi, by wspólnie wspominać Papcia Chmiela – człowieka wielkiej kultury i niezmierzonego humoru, tuza polskiego komiksu.

Był oddanym swojemu miastu warszawiakiem – tu się urodził, wychowywał, uczył, tu jako żołnierz Armii Krajowej walczył w Powstaniu Warszawskim, tu po wojnie tworzył swoje komiksy, stając się z czasem mistrzem i klasykiem gatunku.

Podczas pracy w redakcji „Świata Przygód”, a potem „Świata Młodych” narysował dla nas „Półrocze bumelanta”, „Witka Sprytka”, ale przede wszystkim powołał do życia prawdopodobnie najbardziej znaną małpę w Polsce – Tytusa de Zoo, który wraz z Romkiem, A’Tomkiem i profesorem T.Alentem od 1957 roku nieprzerwanie uczy i bawi kolejne pokolenia młodych czytelników. Wraz z nim podróżują oni najdziwniejszymi wehikułami przez czas i przestrzeń, poznając świat, historię, kulturę, ale może przede wszystkim zamieszkujących go ludzi. Wspólnie uczą się tego, co najważniejsze – wartości przyjaźni, współpracy, odpowiedzialności, uprzejmości. Wspaniały humor, szalone przygody i żartobliwy język są tym, co niezwykle silnie przywiązuje do sympatycznych bohaterów rzesze polskich czytelników. Dzięki ponad 11 milionom sprzedanych egzemplarzy komiksów o Tytusie – 31 ksiąg głównego cyklu, 5 albumów historycznych, tomy zbiorowe oraz niezliczone wydawnictwa poboczne – trudno znaleźć kogoś, kto nie zna Tytusa, Romka, A’Tomka i Papcia Chmiela.

Henryk Jerzy Chmielewski uczył nas historii i szacunku do niej. Namawiał do dostrzegania jej wpływów w dzisiejszym świecie. Był dokładny, uważny i znany ze swoich szerokich kwerend wykonywanych przed każdym projektem książeczki, której akcja odbywała się w realiach historycznych. Zawsze panował nad swoimi opowieściami, dbał, aby ich przekaz był pozytywny. Choć przez lata musiał mieścić się w ramach narzucanych mu przez cenzurę, robił wszystko, aby nie było to nadmiernie odczuwalne przez czytelnika.

Znakomite zasługi Henryka Jerzego Chmielewskiego nie pozostały niedostrzeżone. Uhonorowany został m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, medalem Zasłużony dla Warszawy, medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości, Orderem Uśmiechu. Określany był ojcem polskiego komiksu – to jego imię nosi odznaczenie przyznawane osobom zasłużonym na tym polu: Nagroda im. Papcia Chmiela.

Był wychowawcą całych pokoleń czytelników i rysowników, ikoną, ze swoją charakterystyczną fryzurą i białym wąsem. Zawsze pełen humoru i energii, otwarty dla swoich licznych fanów, wydawał się być poza czasem. Zawsze chciał bawić, łączyć ludzi uśmiechem. Swoją twórczością na stałe wpisał się w historię polskiej kultury. Jestem przekonany, że Tytus i przyjaciele będą nieustannie przynosić wiele radości licznym pokoleniom młodych czytelników. Polska kultura poniosła niepowetowaną stratę – bez Papcia Chmiela będzie znacznie smutniejsza. Cześć Jego pamięci!”
(gov)

Exit mobile version