Ws. fuzji Orlenu z Lotosem. Agnieszka Pomaska: Raport NIK jest gotowym aktem oskarżenia wobec Pana Sasina

Polska po PiS

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska o raporcie NIK ws. Lotosu.

Agnieszka Pomaska powiedziała:

„Mam przed sobą raport, który został zaprezentowany przez kontrolerów NIK. Niestety jest tak, że potwierdzają się wszystkie informacje, które do tej pory mieliśmy tylko nieoficjalnie. Potwierdzają się wszystkie fragmenty raportu NIK. Ta sprawa jest wielce bulwersująca, ale muszę powiedzieć, że ten raport – NIK- liczący ponad 90 stron jest gotowym aktem oskarżenia wobec Pana Sasina, byłego Ministra Aktywów Państwowych. Oczywiście to nie kontrolerzy są od tego, żeby formułować akt oskarżenia, ale jest to na pewno gotowy materiał dla prokuratury, która jak wiemy wszczęła 22 stycznia 2024 roku śledztwo. Wszczęła je po ponad 13 miesiącach od złożenia zawiadomienia. Na szczęście dzisiaj nie mam wątpliwości co do tego, że służby są gotowe do sprawowania odpowiedniego nadzoru, kontroli, ale też do tego aby wyciągać wnioski. 

Punkt ostatni podsumowujący ten raport. Brak nadzoru Ministra Aktywów Państwowych Pana Jacka Sasina, który zaniechał ochrony bezpieczeństwa w sektorze naftowym. Jest konkretna rzecz, którą kontrolerzy NIKu zarzucają Ministrowi Sasinowi tj. niewpisanie Lotosu do wykazu podmiotów objętych ochroną. My wielokrotnie na to zwracaliśmy uwagę, ale wydaje się to tak bardzo duży konkret, który sprawia, że możemy mówić wprost o odpowiedzialności Pana Ministra Sasina. Możemy mówić wprost o tym, że decyzja najpierw o fuzji Lotosu z Orlenem, a później wyprzedaż aktywów Lotosu była traktowana przez nadzorującego Ministra Sasina w sposób bardzo lekceważący i niepoważny. Przy tej bardzo ważnej transakcji dla Skarbu Państwa, dla bezpieczeństwa paliwowego to Ministerstwo Aktywów Państwowych powinno każdego dnia analizować każdą decyzję, każdą informację, która dot. najpierw fuzji, a później wyprzedaży aktywów Lotosu. Minister Sasin po prostu tego nie robił, nie wykonywał swoich obowiązków.


Wniosek jest jeden. Mamy do czynienia z bardzo poważnymi naruszeniami prawa. Ja po pełnym zapoznaniu się z tym raportem, bo czasu było nie wiele. Nie ma wątpliwości, że jest tu też materiał do przygotowania kolejnych zawiadomień do prokuratury. Ja takie zawiadomienia do prokuratury po tej dogłębnej analizie oczywiście złożę, tak aby nikomu już nie przyszło do głowy, żeby tej sprawy nie potraktować poważnie. Podkreślam, ja nie mam wątpliwości, że prokuratura -i wiemy to po tej informacji o wszczęciu śledztwa – wzięła się w końcu do roboty.

Myślę, że niezwykle ważne jest, aby pokazać, że ta sprawa jest istotna dla nas wszystkich, także dla posłanek i posłów, którzy zwłaszcza tutaj na pomorzu na co dzień, od kilku lat tą sprawą się zajmowali. Leży nam na sercu bezpieczeństwo paliwowe Polski, ale też przyszłość takich spółek jak Lotos, czy aktywa rafinerii Gdańskiej, które zostały po prostu utracone. Nie mamy co do tego wątpliwości, jeśli aktywa zostały sprzedane po zaniżonej cenie to można mówić o bezmyślnej utracie tych aktywów.”