Orange Warsaw Festival 2022. Brytyjska sobota. Charyzmatyczna Florence Welch, Foals, Stormzy i niesamowita Sigrid [ZDJĘCIA]

Festiwale muzyczne

Orange Warsaw Festival 2022 przeszedł już do historii.

Drugiego i ostatniego dnia powstały małe komplikacje w programie tej imprezy.

Po odwołaniu lotu przesiadkowego (z Barcelony do Monachium) zespół Earl Sweatshirt nie doleciał.
Organizator w ostatnim momencie w zwolnionym miejscu na Warsaw Stage o godzinie 00:30 zgodził się wystąpić zespół KARAŚ/ROGUCKI.

Foals – ich raczej nie trzeba przedstawiać. Brytyjski band w 2019 roku wydał dwuczęściowy album ‘Everything Not Saved Will Be Lost’. Za tę płytę artyści z Oksfordu zdobyli BRIT Award w kategorii Best Group. Obecnie formacja promuje kawałek „Wake Me Up”.

Yannis Philippakis, lider tego zespołu jak zwykle energetycznie rozniósł główną scenę swoją osobą.

Stormzy – cóż rzec. To hip-hop ze światowej czołówki. To kolejny Brytyjczyk, który wystąpił na warszawskiej scenie. Wrócił do Polski po 5 latach. Mogliśmy usłyszeć m.in. Crown, Audacity czy Vossi Bop.

Albumy „Gang Signs & Prayer” (2017) oraz „Heavy Is The Head” (2019) zdobyły pierwsze miejsca w UK. Artysta ma już 3 statuetki BRIT Awards.

Raper Michael Ebenazer Kwadjo Omari Owuo Jr., znany pod pseudonimem artystycznym Stormzy także dał czadowy popis przed zgromadzoną publiką.

Jednak wg. nas największym pozytywem tego dnia była Sigrid. Zaskoczyła wszystkim co jest najlepszego u artysty i w muzyce.

Piosenkarka ta to drobna osóbka z mocnym, scenicznym charakterem! Ciągle uśmiechnięta z wielką energią śpiewała z nieukrywaną przyjemnością ku zgromadzonych jej fanów przed mała sceną. Tego brakuje u większości piosenkarzy. Inni mogą brać z niej jak najlepszy przykład jak robi się wspaniałe show.

Młoda artystka z małego norweskiego miasteczka od “Strangers” i “Don’t Kill My Vibe” rozpoczęła swoją międzynarodową karierę.

Jej kolejny album to “Sucker Punch” (2019) oraz najnowsze utwory “Mirror”, “Burning Bridges” i “It Gets Dark”. Wydawnictwo “How To Let Go” ukazało się w maju 2022 roku.

Sigrid Solbakk Raabe ma 26 lat. To powiew świeżości w trochę już nudnym muzycznym świecie.

Indie rockowa grupa Florence and The Machine zagrała jako ostatnia na dużej scenie.

Jak zawsze Brytyjka dostojnie weszła boso, ubrana w białą suknię.

Florence + the Machine zadedykowali „Free” walczącym na Ukrainie.

Florence Welch to charyzmatyczna liderka tego zespołu. 13 maja ukazał się jej nowy album “Dance Fever”.

Oprócz wyżej wymienionych artystów jeszcze w sobotę wystąpili także: Rosalie., Kasia Lins, Kukon i Kacperczyk.

Exit mobile version