W piątek w nocy policjanci otrzymali informację ze szpitala w Wejherowie (woj. pomorskie) o tym, że do placówki medycznej została przewieziona dziewczynka.
Jej obrażenia mogły świadczyć o tym, że była ofiarą przemocy.
Policjanci do sprawy zatrzymali 24-letniego mężczyznę oraz matkę dziecka. W niedzielę mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Dziś o losie kobiety zdecyduje dziś prokurator i sąd.
26 kwietnia w nocy policjanci otrzymali informację ze szpitala, o tym, że przywieziona została tam karetką 3-letnia dziewczynka, której obrażenia mogły świadczyć o tym, że była ona ofiarą przemocy. Policjanci natychmiast zajęli się sprawą i zatrzymali 24-letniego mężczyznę, partnera matki dziecka. Noc spędził w policyjnym areszcie. Mundurowi, pracując nad sprawą weryfikowali zdobyte informacje, przesłuchiwali świadków oraz zabezpieczali ślady, wszystko po to, aby jak najszybciej ustalić dokładne okoliczności zdarzenia.
W sobotę po południu została także do sprawy zatrzymana 27-letnia matka 3-latki. Kobieta została osadzona w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Obecnie trwa jej przesłuchanie w wejherowskiej prokuraturze. Niewykluczone, że prokurator wystosuje wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie kobiety. Aktualizacja – jednak została także aresztowana na 3 miesiące.
Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzut znęcania, naruszenie czynności narządu ciała oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W niedzielę sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.