Fundacja GrowSPACE publikuje wyniki monitoringu w domach dziecka i systemie pieczy zastępczej.
W ubiegłym roku aż 1292 dzieci wróciło do domów dziecka z rodzin zastępczych lub rodzinnych domów dziecka. Aż 1053 dzieci to osoby relokowane poza powiat zamieszkania. Cały system bardzo ciężko jest monitorować. Zaplanowane jest spotkanie z wiceministrem Aleksandrą Gajewską w sprawie wyników monitoringu.
Jakie są wyniki monitoringu?
Dane zebrane z urzędów wojewódzkich, powiatów oraz samych placówek wskazują jednoznacznie na problem dobrostanu dzieci i młodzieży w domach dziecka. Instytucjonalna piecza zastępcza mierzy się z kryzysem kadrowym oraz problemami wśród młodych ludzi. Zgodnie z danymi aż 1292 dzieci i młodzieży to osoby, które zostały oddane lub wróciły do domów dziecka z rodzin zastępczych lub rodzinnych domów dziecka. Z kolei 1053 dzieci były relokowane poza powiat zamieszkania – znalazły się w placówce często oddalonej od swojego rodzinnego domu. Ciężko jest podać jedną przyczynę powrotów dzieci do domów dziecka, ponieważ to zjawisko nie było do tej pory dokładnie badane.
Eksperci i ekspertki alarmują, że w domach dziecka są także przekroczone limity osób, które mogą w nich przebywać – Urzędy Wojewódzkie wydały 487 zgód na umieszczanie młodych osób powyżej limitu. Placówki opiekuńczo-wychowawcze mogą wnioskować do Urzędów Wojewódzkich o zgody na przekraczanie limitów dzieci, które mogą przebywać w jednej placówce. Teoretycznie, na jedną placówkę powinno przypadać 14 dzieci.
Te dane są niepełne, z uwagi na trudności związane z monitorowaniem systemu pieczy zastępczej. Dopiero w styczniu 2024 roku przedstawiono rejestr placówek opiekuńczo-wychowawczych, który pokazuje, ile na ten moment mamy domów dziecka w Polsce. Te dane obejmują jednak okres za 2023 rok.
– Z naszej kontroli wynika, że w ubiegłym roku aż 1292 dzieci wróciło z rodzin zastępczych lub rodzinnych domów dziecka z powrotem do domu dziecka. To alarmujące zjawisko świadczące o prawie 1300 młodych osobach doświadczających traumy odrzucenia. Trudno jednak wskazać jedną przyczynę powrotów dzieci – stąd potrzeba dostrzegania zjawiska i monitorowania go, by móc zidentyfikować te czynniki i dążyć do sytuacji oszczędzania dzieciom niepotrzebnych przeżyć – mówi Magdalena Antolczyk, współautorka monitoringu, Radna Miasta Poznania.
Rekomendacje po monitoringu
Fundacja GrowSPACE przedstawi wyniki monitoringu na spotkaniu z Aleksandrą Gajewską 27 maja. Monitoring zostanie złożony także do Rzeczniczki Praw Dziecka. W oparciu o dane wskazane są konkretne ramowe rekomendacje dla systemu pieczy zastępczej.
Konieczna jest reforma pieczy zastępczej, budowanie świadomości oraz promowanie instytucji rodzin zastępczych i rodzinnych domów dziecka. Przede wszystkim czas wypełnić rezolucje Unii Europejskiej mówiącej o promowaniu instytucji rodzin zastępczych. Bardzo ważne jest wsparcie osób prowadzących rodzinne domy dziecka, żeby te mogły sobie poradzić ze stojącym przed nimi wyzwaniem. Musimy kierować się interesem i podmiotowością dziecka. Niezmiernie ważną kwestią jest także wypełnianie braków kadrowo-etatowych oraz standaryzacja zatrudnienia w placówkach tak, by zapewnić dzieciom jak najlepszą opiekę.
Musimy spojrzeć też na wyrównywanie szans. Dzieci, które nie mogą liczyć na wsparcie mamy, taty, dziadków czy wujów, muszą móc oprzeć się na państwie. System powinien być dla nich filarem, oparciem, bezpiecznym punktem zaczepienia, a nie powodem do lęku przed relokacją do innego powiatu lub ponownym powrotem z rodziny zastępczej prosto do domu dziecka. Dzieci z domów dziecka mają trudniejszy start w dorosłość. One często są wrzucane na głęboką wodę, bo po prostu nie mogą oprzeć się na swojej rodzinie. Nie mogą zamieszkać u rodziców, żeby stopniowo uzyskiwać samodzielność finansową czy gotowość do pójścia na swoje.
– System relokacji dzieci, który działa w Domach Dziecka w całej Polsce może powodować lęk związany ze zmianą otoczenia. Mamy aż 1053 przypadki, które są pojedynczymi dramatami dla młodych osób poddanych takiej relokacji. Piecza zastępczą powinna być blisko rodziny biologicznej, aby ją reedukować i reintegrować – dodaje Wojciech Szumiło, analityk Fundacji GrowSPACE.
– Badanie jest rodzajem pilotażu, wstępem do zebrania informacji, pogłębienia tematu i postawienia innych pytań dotyczących instytucjonalnej i rodzinnej pieczy zastępczej, by wypracować standardy, które zagwarantują dzieciom jak najbardziej stabilne środowisko wychowawcze. Naszą rolą jest szczególe zadbanie o rozwój instytucjonalnej pieczy zastępczej. Wypracowanie standardów pracy, opiek i pomocy dzieciom. Tylko szczegółowa wiedza,duża ilość informacji zebranych z wielu miejsc pozwoli rzetelnie podejść do dalszej pracy, znaleźć właściwy kierunek i postawić konkretne cele. Badania ukazują problem umieszczania dzieci „ponad stan „, umieszczania w innych powiatach często z dala od rodziny biologicznej co znacząco utrudnia pracę z tą rodziną oraz umieszczanie dzieci z rodzinnej pieczy zastępczej – komentuje raport Aurelia Anioł, dyrektorka Centrum Administracyjnego dla Domów dla Dzieci w Ustce.