Do 4 grudnia do Szpitala Narodowego przyjęto 165 pacjentów.
Koszty funkcjonowania do 30 listopada to 5,85 mln złotych. Zatem rzeczywisty koszt hospitalizacji 1 pacjenta to blisko 40 tysięcy!
Nie przyjmowano pacjentów w ostrych stanach i z chorobami współistniejącymi. Zamiast obiecanych 1,2 tys. łóżek na Narodowym znajduje się tylko 500.
W listopadzie na wynagrodzenia w Szpitalu Narodowym przeznaczono prawie 3,1 mln zł.
„Kwota, która bulwersuje znacznie bardziej to kwota zarządu – 393 tys. za 3 tyg. funkcjonowania Szpitala Narodowego i 165 pacjentów. Mam nadzieję, że minister Niedzielski ma odwagę i przeprowadzi kontrolę w szpitalu. Teraz czekamy na zwrot 400 000 złotych przez Zarząd szpitala tymczasowego na Narodowym, za listopad! W listopadzie kiedy było więcej konferencji rządu na temat szpitala narodowego niż pacjentów to zarząd wypłacił sobie 400 tys. zł. Ministrze Niedzielski żądamy kontroli! Znając Pana skuteczność to pojutrze będziemy znali wyniki,a pieniądze zostaną zwrócone” – powiedział Dariusz Joński, poseł KO.
❗️BUM❗️W listopadzie kiedy było więcej konferencji rządu na temat szpitala narodowego niż pacjentów to zarząd wypłacił sobie 400 tys. zł.Ministrze Niedzielski żądamy kontroli! Znając Pana skuteczność to pojutrze będziemy znali wyniki,a pieniądze zostaną zwrócone. @MichalSzczerba pic.twitter.com/YUtSSEY268
— Dariusz Joński (@Dariusz_Jonski) January 16, 2021
Sanitariusz zarabia 100 złotych za godzinę, czyli w miesiąc może dorobić sobie nawet 30 tysięcy złotych! Oprócz tego mieszka w darmowym pięciogwiazdkowym hotelu i ma zapewnione wyżywienie – trzy razy dziennie.
Lekarze bez specjalizacji w szpitalu tymczasowym za godzinę pracy mają 150 złotych, ze specjalizacją to już 180 złotych, a anestezjolodzy nawet 200 złotych. W szpitalu pracuje ok. 500 osób.