![](https://kronika24.pl/wp-content/uploads/2023/07/20230726__uniwersalne_radiowoz.jpg)
Dwójka 11-latków zgubiła się na Ochocie po wyprawie do sklepu zoologicznego.
Pomylili kierunek, wsiedli do złego autobusu i znaleźli się w obcym miejscu, z dala od domu. Zziębnięte i zagubione dzieci zwróciły się o pomoc do strażników miejskich. Po chwili były już bezpieczne, a ich mamy z ulgą odebrały swoje pociechy.
We wtorek, 4 lutego, funkcjonariusze III Oddziału Terenowego po godzinie 17 patrolowali rejon ulicy Białobrzeskiej na warszawskiej Ochocie.
Nagle, tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Kopińską, zauważyli dwoje małych dzieci, które machały w ich kierunku. Zaniepokojeni strażniczka i strażnik zatrzymali radiowóz i podeszli do maluchów, które ze smutkiem oświadczyły, że się zgubiły i nie wiedzą jak trafić do domu.
Na szczęście 11-letnia dziewczynka i 11-letni chłopiec byli bardzo rezolutni – potrafili podać swój adres oraz numer telefonu do rodziców. Strażnicy przewieźli zziębnięte dzieci do siedziby przy ulicy Przemyskiej i powiadomili opiekunów o ich odnalezieniu. W trakcie oczekiwania na przyjazd rodziców dzieci chętnie opowiedziały swoją przygodę. Okazało się, że chodzą do tej samej klasy i mieszkają w warszawskich Włochach. Podczas ferii umówiły się na wspólne zakupy i postanowiły pojechać do centrum handlowego na Ochocie, aby w sklepie zoologicznym kupić rybkę do akwarium.
Jednak po wyjściu ze sklepu były tak zaaferowane, że pomyliły kierunki i wsiadły do autobusu jadącego w przeciwnym kierunku. Gdy znalazły się na wysokości Hali Kopińskiej, zorientowały się, że zabłądziły, więc wysiadły z autobusu. Na szczęście oboje wiedzieli, że w takiej sytuacji najlepiej zwrócić się o pomoc do strażników miejskich.
Po dwudziestu minutach od otrzymania informacji o odnalezieniu dzieci obie mamy przybyły do III Oddziału Terenowego i z radością odebrały swoje pociechy. Rybka – piękny welon – również trafiła do akwarium.