POLSKA

Obywatelski projekt „W obronie chrześcijan” obroniony w Sejmie

Solidarna Polska

Obywatelski projekt „W obronie chrześcijan” autorstwa Solidarnej Polski został obroniony w Sejmie.

O ustawie chroniącej chrześcijan. Projekt ten zakłada przepisy chroniące wolność religijną wobec wszystkich Kościołów, wobec wszystkich związków wyznaniowych legalnie funkcjonujących w Polsce.


– Ustawa o wolności religijnej w komisji. Będziemy pracować nad tym aby nie można było atakować wierzących, niszczyć kościołów czy profanować świętości – napisał Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski.


– Nasze rozwiązanie bronią wszystkich religii. Pokazują szacunek do tego, co święte, najważniejsze, fundamentalne. Czy wolno być antysemitą, antyislamistą, antybuddystą? Nie wolno. Dlaczego więc część środowisk lewicowych w Polsce uważa, że można być przeciwko chrześcijanom?

Kto zawsze walczył z religią? Totalitaryzmy. Faszyści, naziści, komuniści. Pierwsze co robili – walczyli z religią, walczyli z ludźmi wierzącymi – dodał poseł.

Solidarna Polski: Stop agresji wobec chrześcijan!

art.195 k.k. Złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych

§ 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

art.196 k.k. Obraza uczuć religijnych

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Wg Solidarnej Polski tak jest dzisiaj:

Przepisy Kodeksu karnego dotyczące obrazy uczuć religijnych i zakłócania ceremonii związanych z wiarą są nieprecyzyjne, rozmywają odpowiedzialność lub nie uwzględniają niektórych nagannych zachowań.

Osobie, która zakłóca nabożeństwo trzeba udowodnić, że czyniła to „złośliwie”. To powoduje bezkarność za takie przestępstwo.

Aby pociągnąć do odpowiedzialności kogoś, kto dokonał znieważenia kościoła, świętokradczego ataku na miejsca święte, trzeba znaleźć heroicznych wiernych, którzy skierują zawiadomienia do prokuratury, będą chcieli zeznawać i będą twierdzili, że zostali obrażeni.

Osoby, które powołują się na Pismo Święte, bronią prawa do życia i postępują wedle chrześcijańskich wartości, narażone są na poważne problemy. Tak było np. w głośnych przypadkach pracownika IKEI, czy drukarza z Łodzi.

Tak chcą zmienić prawo:

  • Przepis dotyczący obrazy uczuć religijnych będzie precyzował rodzaje karalnych czynów – lżenie lub wyszydzanie Kościoła albo związku wyznaniowego, jego dogmatów, obrzędów, a także publiczne znieważanie przedmiotu czci religijnej
  • Osobie, która zakłóca nabożeństwo, nie trzeba będzie już udowadniać, że czyniła to złośliwie.
  • Wierni nie będą musieli zeznawać przeciwko agresywnym osobom, które atakują kościoły, czy przeszkadzają w nabożeństwach. Wystarczy obiektywny fakt, np. publiczne lżenie lub wyszydzanie kościoła albo znieważanie przedmiotu czci religijnej.
  • Nie będzie można nikogo ukarać za wyrażanie przekonań lub opinii związanych z wyznawaną religią. To realizacja konstytucyjnej zasady stanowiącej, że wolność religii obejmuje jej publiczne lub prywatne uzewnętrznianie.
Pokaż więcej

redakcja

Kronika24.pl - TYLKO najważniejsze informacje z Polski i ze świata!

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button