Nowy wybieg dla tygrysów w Poznaniu

Nowe ZOO

Na terenie Nowego Zoo powstał nowy wybieg dla tygrysów, które niemal dwa lata temu pracownicy tej placówki uratowali z transportu.

W weekend obiekt uroczyście otworzyli Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania i Ewa Zgrabczyńska, dyrektor zoo.

Uroczyste otwarcie rozpoczął krótki performance pt „Naturalne historie.Tygrysy” w wykonaniu tancerki Polskiego Teatru Tańca, Evelyn Blue, w choreografii Iwony Pasińskiej. Następnie w sali wykładowej w słoniarni chętni mogli wysłuchać prelekcji. Dr Robert Maślak z Zakładu Biologii i ochrony kręgowców Uniwersytetu Wrocławskiego wyjaśnił, dlaczego w zoo nie powinno być niedźwiedzia polarnego, a w domu – pumy w łóżku. Maciej Bielak, pasjonat zwierząt i twórca witryny „Animalus” wyjaśnił, jaką cenę za „lajki” w mediach społecznościowych mogą zapłacić zwierzęta.

Gogh i Kan to dwa z dziewięciu tygrysów, jakie niemal dwa lata temu pracownicy poznańskiego zoo uratowali spod granicy polsko-białoruskiej. Transport dzikich kotów odbywał się w skandalicznych warunkach, sprzecznych z przepisami o ochronie zwierząt, obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej – tygrysy spędziły wiele dni w małych skrzyniach, były wyniszczone, wygłodzone. Jedno ze zwierząt padło już na granicy.

Pozostałe koty uratowali pracownicy poznańskiego zoo, któremu władze miasta dały zielone światło na zajęcie się tygrysami. Po dopełnieniu niezbędnych formalności zwierzęta ruszyły w trasę do Poznania. Siedem z nich znalazło tymczasowe schronienie w Nowym Zoo, dwa – w prywatnym ogrodzie zoologicznym w Człuchowie. Po obowiązkowej kwarantannie ostatecznie w poznańskim zoo zostały dwa dzikie koty: Gogh i Kan. Pozostałe pięć zwierząt trafiło do hiszpańskiego ośrodka Primadomus Adwokatów Zwierząt (AAP Foundation).
(UMP)

Exit mobile version