Minister sportu i turystyki Sławomir Nirtras wpadł na genialny pomysł, by wprowadzić nową opłatę… turystyczną.
Dokładnie chodzi o pobieranie tych opłat w hotelach oraz opodatkowanie wakacji za granicą.
Ale spokojnie! Tylko klienci biur podróży byliby obciążani tym nowym podatkiem.
Podpowiadamy! Zatem koniec z kupowaniem super drogich takich wycieczek w Polsce, gdyż znajdowanie ofert osobno na własną rękę (hotele, przelot samolotem, itp.) jest dużo tańsze. Nawet o ok. 80 proc.! Po drugie można obejść ten podatek, kupując w zagranicznym biurze podróży.
Przedstawiciele branży hotelarskiej już protestują w tej sprawie.
Takie opłaty turystyczne pobierane byłyby od turysty. Osoby te płaciłby złotówkę od każdej gwiazdki przyznanej takim obiektom.
Podatek od zagranicznych wakacji zorganizowanych miałby wejść w życie w 2026 roku. Nie znamy jeszcze ile turyści mieliby płacić za tę „przyjemność”. Im wyższy standard obiektu to wówczas zapłacimy więcej.
Polska byłaby jedynym takim krajem na świecie!