Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali 18-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój na stacji benzynowej.
Mężczyzna zamaskowany i pod osłoną nocy wtargnął na stację z nożem w ręku i atrapą broni palnej. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przez niego pieniądze i towar. Teraz mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia. Wobec zatrzymanego sąd zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt.
W nocy z 10 na 11 lutego dyżurny Komisariatu Policji w Kędzierzynie-Koźlu (woj. opolskie) otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej ze stacji paliw doszło do rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Policjanci ustalili, że miał tam wtargnąć zamaskowany mężczyzna, który grożąc pracownikom nożem i przedmiotem przypominającym broń ukradł pieniądze, alkohol, papierosy, po czym uciekł.
Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili dokładny rysopis mężczyzny i rozpoczęli jego poszukiwania. Jeszcze tej samej nocy mundurowi zatrzymali podejrzanego o ten napad. To 18-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Policjanci odzyskali skradzione pieniądze i towar. Znaleźli również nóż i atrapę broni, którymi młody mężczyzna posłużył się podczas rabunku.
W ramach prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu śledztwa, 18-letniemu mieszkańcowi naszego powiatu postawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Mężczyzna za popełniony czyn będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu za to kara nawet do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratora wobec podejrzanego sąd zastosował 3-miesięczny tymczasowy areszt.
(KWP)