Nie żyje noworodek zakatowany na śmierć. Rodzice i babcia zatrzymani

Gorzów Wielkopolski

19-dniowe dziecko, które trafiło do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, nie żyje.

19 czerwca noworodek został przywieziony karetką do tej placówki. Jego stan był krytyczny.

25-letnia matka twierdzi, że zatruł się pokarmem i udusił się. Jednak chłopiec miał uszkodzony mózg i odklejone siatkówki oka.

Jest podejrzenie, że to dziecko – Rafałek – było maltretowane.

Zatrzymano 25-letnią matkę Julię K., jej konkubenta 27-letniego Marcina W. oraz 58-letnią babcię. Nie przyznali się do katowania noworodka.

Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo pod kątem znęcania się nad osobą nieporadną oraz spowodowania poważnych obrażeń.

Rodzice usłyszeli zarzut znęcania się nad osobą nieporadną i spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, które doprowadziły do śmierci noworodka. Babcia dziecka jest przesłuchiwana w charakterze świadka.

24 czerwca zaplanowana została sekcja zwłok dziecka.

Grozi im kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.