NBA. 15 punktów Sochana i zwycięstwo Spurs

San Antonio Spurs - Portland Trail Blazers

Piątkowej nocy San Antonio Spurs grali w Portland.

Ostrogi odniosły drugie z rzędu zwycięstwo, pokonując miejscowych Trail Blazers 118:116.

Do pierwszej piątki drużyny z Teksasu wrócił tej nocy Jeremy Sochan. Reprezentant Polski zanotował 15 punktów trafiając sześć z dziewięciu rzutów z gry. Do swojego dorobku skrzydłowy dodał pięć zbiórek, trzy asysty, dwa przechwyty oraz blok. Warto też odnotować, że w czasie, kiedy Sochan był na boisku (grał 32 minuty), to Spurs wygrali ten okres różnicą 15 punktów.

Przy mocno ograniczonej rotacji Spurs i dwóch faulach technicznych w pierwszej połowie dla Chrisa Paula, Sochan zmuszony był wziąć na siebie więcej zadań po atakowanej stronie parkietu.

Polak kilkukrotnie wyprowadzał piłkę ze swojej połowy, a przez jego ręce przechodziło więcej budowanych w ataku sytuacji. W połowie czwartej kwarty skrzydłowy popisał się indywidualnym rajdem przez całe boisko zakończonym wsadem tyłem do kosza, co dało kolejny dowód na to, że eksperyment z grą na rozegraniu nie poszedł na marne.

Tej nocy Spurs zaliczyli „wielki powrót”, który nie jest codziennością w NBA. Na 8:29 przed końcową syreną Blazers prowadzili 17 punktami (105:88) i wszystko wskazywało na to, że przełamią passę czterech porażek z rzędu. Wówczas Spurs zanotowali serię 21:4 i na 2:44 na zegarze doprowadzili do remisu za sprawą dwóch skutecznych rzutów osobistych Jeremiego Sochana.

Końcówka spotkania ponownie należała do drużyny z San Antonio. Na 34 sekundy przed syreną stan rywalizacji na 114:114 wyrównał Anfernee Simons. W kolejnym posiadaniu akcję po asyście Sochana na punkty zamienił Devin Vassell, na co Blazers odpowiedzieli skutecznym wjazdem pod kosz Jeramiego Granta. Zwycięstwo ekipie z San Antonio dwoma rzutami osobistymi zapewnił na 2,1 sekundy przed końcem Victor Wembanyama.

– Wróciliśmy do tego meczu, pokazaliśmy energię i charakter. O to właśnie nam chodzi – przyznał schodząc z parkietu po zwycięstwie Sochan.

Po stronie Spurs 28 punktów i po siedem zbiórek i asyst zanotował Victor Wembanyama. 23 „oczka” dodał Devin Vassell, a 19 punktów przy swoim nazwisku zapisał Justin Champagnie.

Sochan efektownie kończy po rajdzie przez całe boisko:


Jeremy efektownie nad obręczą:


Najlepsze akcje w wykonaniu drużyny z San Antonio:

Kolejne spotkania San Antonio Spurs:

15/16 grudnia (noc z niedzieli na poniedziałek): San Antonio Spurs – Minnesota Timberwolves; godz. 1:00

19/20 grudnia (noc z czwartku na piątek): San Antonio Spurs – Atlanta Hawks; godz. 2:00

21/22 grudnia (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs – Portland Trail Blazers; godz. 2:30

23/24 grudnia (noc z poniedziałku na wtorek): Philadelphia 76ers – San Antonio Spurs; godz. 1:00

25 grudnia (środowy wieczór): New York Knicks – San Antonio Spurs; godz. 18:00

Exit mobile version