Narodziny leniuchowca dwupalczastego w Warszawskim ZOO. Jest spokrewniony z pancernikami i z mrówkojadami

Warszawskie ZOO

Pod koniec ubiegłego roku Warszawskie ZOO powitało na świecie leniuchowca dwupalczastego.

Maluch urodził się 22 grudnia i jest czwartym dzieckiem pary mieszkającej w stołecznej Ptaszarni Amy i Paavo oraz piątym leniuchowcem urodzonym w Warszawskim ZOO. Jego płeć jeszcze nie jest znana.

Teraz maleństwo spędza czas na maminym brzuchu, wczepione w futro i można je wypatrzyć w wolierze w Ptaszarni Warszawskiego ZOO. W okresie karmienia, przez cztery do sześciu tygodni, maluch będzie kurczowo trzymał się matki. Potem przez kolejne pięć do ośmiu miesięcy nadal będzie noszony na brzuchu, ale powoli zacznie próbować innego pokarmu niż mleko matki. Samodzielność osiągnie po roku.

Leniuchowiec (fot.M.Jezierski/Warszawskie ZOO)

Co robią leniuchowce?

Leniwce i leniuchowce to chyba jedne z najbardziej oryginalnych zwierząt na świecie i na pewno jedne z najwolniejszych, stąd ludzkie skojarzenie – leniwych. Według obecnej taksonomii, w podrzędzie liściożerców wyróżnia się dwie rodziny: leniwcowate i leniuchowcowate. Są one blisko spokrewnione z pancernikami i z mrówkojadami.

Leniuchowiec spędza życie wśród drzew – prawie cały czas wisi na gałęziach „do góry nogami”, nawet przemieszcza się w tej pozycji. Zawisanie w tak charakterystyczny sposób umożliwiają mu bardzo mocne łapy i wielkie pazury. Przednie kończyny leniuchowców dwupalczastych są zakończone dwoma palcami – stąd ich nazwa. Na ziemię schodzą zazwyczaj tylko raz w tygodniu aby… „skorzystać z toalety”. Zmuszony do zejścia na ziemię leniwiec porusza się bardzo nieporadnie – pełza, podpierając się pazurami i potyka się o najmniejszą przeszkodę. Leniuchowce najbardziej aktywne są tuż po zmroku, co zwiedzającym zoo w ciągu dnia, kiedy akurat głównie odpoczywają, dodatkowo potwierdza opinię o lenistwie tych zwierząt.

To bardzo skryte zwierzęta, więc ich zaloty niezwykle trudno jest zauważyć, mimo że mogą trwać nawet… 40 godzin. Ciąża trwa u nich 263 dni, samica rodzi młode w pozycji, w jakiej normalnie przebywa na drzewie, czyli podwieszona na gałęzi „do góry nogami”. Na świat przychodzi jedno młode, które przyczepia się do włosów na piersi i brzuchu swojej mamy.

Leniuchowce z Warszawskiego ZOO od kilku lat regularnie mają przychówki. Samiczka, która przyszła na świat w listopadzie 2020 r., w styczniu br. – po osiągnięciu pełnej samodzielności – wyjechała do zoo w Toruniu. Jej starszy brat – Lenny, który urodził się w październiku 2019 r., wyjechał do zamojskiego zoo, a pierwsze dziecko Amy i Paavo, samiczka urodzona w 2018 r., trafiła do zoo w Łodzi.

Leniuchowiec (fot.M.Jezierski/Warszawskie ZOO)

Odwiedź Warszawskie ZOO

Dwa charyzmatyczne zwierzaki urodzone w grudniu 2021 r.: młodego leniuchowca oraz kanczyla jawajskiego (znanego pod nazwą „myszojeleń”) można obserwować w Ptaszarni Warszawskiego ZOO. Dla tych i innych zwierząt warto zimą odwiedzić stołeczny ogród, który w lutym jest otwarty codziennie od 9:00 do 16:00 (ostatnie wejście o godz. 15:00). Kasy zawsze zamykane są godzinę przed zamknięciem zoo. Kasa od ul. Jagiellońskiej całą zimę pozostaje nieczynna.
(UMW)

Exit mobile version