Narodowy Dzień Tenisa 2020 w 10 miastach. Mariusz Fyrstenberg, Kacper Żuk i Urszula Radwańska gwiazdami

III Narodowy Dzień Tenisa

3. edycja Narodowego Dnia Tenisa 5 września odbędzie się w 10 miastach w Polsce.

– Cieszę się, że po raz kolejny jesteśmy patronem imprezy organizowanej przez Polski Związek Tenisowy. Ministerstwo Sportu wspiera Narodowy Dzień Tenisa w ramach Programu „Sport Wszystkich Dzieci”. Jestem przekonana, że przyjęta w tym roku formuła odpowiada obecnym wymogom i zaleceniom w zakresie COVID-19. Jako ministerstwo staramy się pomóc organizatorom imprez odnaleźć się w nowej rzeczywistości sportowej podczas pandemii. Cieszy mnie, że w ramach Narodowego Dnia Tenisa będzie promowany między innymi tenis bez barier, bo integracja jest bardzo ważna – powiedziała Minister Sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk.

5 września zapraszamy do: Bytomia (Górnik Bytom), Gdańska (Gdańska Akademia Tenisowa), Jankach koło Warszawy (Yanke Sport Club ), Łodzi (Miejski Klub Tenisowy), Olsztynie (KS Budowlani), Poznaniu (AZS Poznań), Puławach (SKT Smecz), Szczecinie (SKT Promasters), Wrocławiu (Olimpijski Club) i Zielonej Górze (MOSiR Zielona Góra).

W każdym z 10 miast najmłodsi adepci tenisa wezmą udział w Talentiadzie, turniejach, konkursach oraz zabawach.Ich rodzice będą mogli wybrać spośród prezentujących się klubów ten, w którym być może rozpocznie się sportowa przygoda ich pociechy. Imprezą towarzyszącą w Łodzi oraz Wrocławiu będzie Tenisowe Pożegnanie Lata. We Wrocławiu odbędą się też 31. Branżowe Mistrzostwa Polski Firm Naftowych, Gazowniczych i Energetycznych w Tenisie.

We wszystkich lokalizacjach mecze pokazowe rozegrają zawodnicy PZT Team oraz byli tenisiści. Na przykład w Jankach (koło Warszawy) spotkać będzie można Mariusza Fyrstenberga i aktualnego mistrza kraju seniorów Kacpra Żuka. W Gdańsku pojawi się Klaudia Jans-Ignacik i Urszula Radwańska. Natomiast w Bytomiu zobaczymy świeżo upieczoną mistrzynię Polski seniorek – Magdalenę Fręch, Maję Chwalińską, Grzegorza Panfila i Wojciecha Marka, a w Zielonej Górze – srebrną medalistkę MP w deblu (w parze z Fręch) – Martynę Kubkę.

– Ja będę 5 września w Jankach pod Warszawą. Bardzo podoba mi się idea Narodowego Dnia Tenisa, bo sam zacząłem grać w tenisa dzięki dużemu wydarzeniu. To akurat był mecz Davis Cup z Wielką Brytanią, do dziś pamiętam Wojtka Fibaka na żywo. Każdy ma wydarzenie, które pcha do przodu, a dla mnie takim był właśnie tamten pojedynek. Narodowy Dzień Tenisa w 10 miastach jest potrzebny, bo daje szansę, że dzieci pociągną rodziców na kort. Mam nadzieję, że to wydarzenie będzie organizowane co roku, bo warto promować tenis wśród jak największej liczby osób. To ważne, że pomimo pandemii rodzą się takie inicjatywy ważne dla tenisa – powiedział kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa Mariusz Fyrstenberg.

– Cieszę się, że COVID-19 nie storpedował sztandarowego projektu PZT, jakim jest Narodowy Dzień Tenisa. Na PGE Narodowym było zawsze mnóstwo ludzi, mnóstwo dzieci, a to bardzo dobrze propagowało tenis. Ale jeszcze lepiej, że to święto odbędzie się w mniejszych miastach i że zawitamy np. do Puław, gdzie jest bardzo prężny ośrodek. Mam nadzieję, że 5 września dużo dzieci spotka się ze swoimi idolami, czy starszymi kolegami, którzy pokażą im, że warto być aktywnym i iść do sportu. Jest czas, że dominują gry komputerowe, siedzenie w domu i pasywny styl życia, a my chcemy namówić je do aktywności fizycznej – dodał kapitan reprezentacji Polski w Fed Cup Dawid Celt.

– Dzięki ścisłej współpracy z ministerstwem sportu udało nam się przejść „suchą nogą” ten trudny okres dla polskiego sportu i dla tenisa też. Dzięki mądrym decyzjom udało się wypracować procedury, dzięki którym tenis został odmrożony jako jedna z pierwszych dyscyplin i dzięki temu też rozgrywamy cykl dziewięciu turniejów zawodowych PZT Polish Tour. Teraz przed nami Narodowy Dzień Tenisa też w bliskiej współpracy z ministerstwem, ale w nowej formule. Wszystko zacznie się 5 września o godzinie 10 jednocześnie w dziesięciu miastach – powiedział na konferencji prasowej w Warszawie prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński.

Przed polskim tenisem wyjątkowa rocznica, bowiem w połowie 2021 roku PZT będzie obchodzić 100-lecie istnienia (powstał w 1921 roku w Poznaniu).

– Niepodległa jest po raz trzeci partnerem Narodowego Dnia Tenisa, a za rok będzie przecież stulecie polskiego tenisa, Zresztą 100 lat temu kształtowała się polska państwowość, wszystko rodziło się na nowo. Zaczęły wtedy powstawać związki sportowe, w tym właśnie Polski Związek Tenisowy. Sport jest dla nas ważny, bo przy okazji wydarzeń sportowych często pojawiają się symbole narodowe, śpiewany jest hymn, a właśnie dzięki temu opowiadamy o współczesnym patriotyzmie – powiedział Dyrektor Biura Programu „Niepodległa” Jan Kowalski.

Narodowy Dzień Tenisa z gwiazdami

Finalistka Roland Garros w mikście Klaudia Jans-Ignacik i Urszula Radwańska będą gwiazdami obchodów Narodowego Dnia Tenisa (5 września) na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej. Na obiekcie WSG w Jankach pod Warszawą pojawi się za to Mariusz Fyrstenberg, kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa.

– Pochodzę z Gdyni ale przez wiele lat trenowałam w Gdańsku i te korty stały się moim drugim domem Dlatego będę 5 września w Gdańskiej Akademii Tenisowej odbijać piłki z dziećmi ze szkółek, prowadziła tenisowe zajęcia i jeszcze parę innych rzeczy. Narodowy Dzień Tenisa jest świetną okazją do tego, żeby zachęcić ludzi do gry w tenisa, bo to piękny sport i daje wiele niesamowitych przeżyć i radości – powiedziała Klaudia Jans-Ignacik, dwukrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008) i Londynie (2012).

Jans-Ignacik największe sukcesy odnosiła w deblu, w parze z Alicją Rosolską. Wygrała trzy turnieje WTA Tour, a 11 razy grała w finale imprez z tego cyklu. W 2012 roku osiągnęła najlepszy wynik w Wielkim Szlemie, dochodząc do finału miksta w Roland Garros, razem z Santiago Gonzalezem z Chile.

Na kortach GAT pojawi się także Urszula Radwańska, która osiem lat temu była już 39. zawodniczką w rankingu WTA Tour. Pomimo częstych kontuzji tenisistka z Krakowa wciąż walczy o powrót do światowej czołówki.

Exit mobile version