„Klękamy przy nieznanych mogiłach z tą świadomością, że zapłacili oni szczególną cenę naszej wolności. Dali definitywny kształt tej wolności, klękamy zwłaszcza przy mogiłach katyńskich. Sprawa Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy” – Jan Paweł II.
13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Dzień Pamięci obchodzony jest w rocznicę opublikowania przez Niemców w 1943 r. informacji o odkryciu w ZSRR masowych grobów oficerów Wojska Polskiego. Wiosną 1940 r. NKWD zamordowało blisko 22 tys. polskich obywateli wziętych do niewoli po agresji ZSRR 17 września 1939 r. Byli wśród nich oficerowie Wojska Polskiego, policjanci, urzędnicy, uczeni, profesorowie wyższych uczelni, artyści, lekarze, nauczyciele, prawnicy. Wśród ofiar zbrodni katyńskiej znaleźli się także posłowie na Sejm II Rzeczypospolitej: Jerzy Machlejd – poseł V kadencji, Henryk Trębicki – poseł V kadencji, Władysław Szczypa – poseł IV kadencji, Jan Slaski – poseł IV kadencji – senator V kadencji i Józef Sowa – poseł V kadencji.
17 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, w niewoli znalazło się około 250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego. 5 marca 1940 roku na najwyższym szczeblu sowieckich władz zapadła decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz Polaków przetrzymywanych w więzieniach NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej. 3 kwietnia 1940 r., po trwających miesiąc przygotowaniach, rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku, a dwa dni później – obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Przez następnych sześć tygodni Polacy wywożeni byli z obozów do miejsc kaźni. Z Kozielska 4 404 osoby przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy, zaś 3 896 jeńców ze Starobielska zabito w pomieszczeniach NKWD w Charkowie, a ich ciała pogrzebano na przedmieściach miasta w Piatichatkach. Z kolei 6 287 osób z Ostaszkowa rozstrzelano w gmachu NKWD w Kalininie (obecnie Twer) i pochowano w miejscowości Miednoje.
Łącznie zamordowano 14 587 jeńców wojennych – oficerów i policjantów – z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz 7,3 tys. więźniów aresztowanych na terenach okupowanych przez ZSRS.
Prawda o sprawcach ludobójstwa, dokonanego przez funkcjonariuszy NKWD na prawie 22 tys. obywatelach II Rzeczypospolitej, została oficjalnie potwierdzona dopiero po 50 latach i do dziś pozostaje niezabliźnioną raną.
Zbrodnia katyńska od samego początku była jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic Związku Sowieckiego, który przerzucał winy za tę masakrę na Niemców. „Kłamstwo katyńskie” kontynuowały również komunistyczne władze Polski. Związek Radziecki przyznał się oficjalnie do popełnienia zbrodni dopiero pół wieku od dokonania mordu, tj. 13 kwietnia 1990 r.
Dla uczczenia pamięci wszystkich zamordowanych przez NKWD w Katyniu, Charkowie i Miednoje oraz w innych miejscach kaźni Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w uchwale podjętej przez aklamację w listopadzie 2007 r., ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.