2 do 2,5 litra – to dzienne zapotrzebowanie na wodę naszego organizmu.
Jak się okazuje, wielu z nas ma z tym poważny problem. Nawet w okresie letnim, kiedy temperatury na zewnątrz są znacznie wyższe, a upał przypomina o nawadnianiu, pijemy zdecydowanie mniej wody, niż potrzebuje nasz organizm. Lekarze i dietetycy rekomendują picie wody z kranu.
Nawadnianie organizmu – czemu to takie ważne?
– Z jakiegoś powodu zdrowie i tężyzna fizyczna kojarzą nam się z metalami: mamy zatem żelazną kondycję, nerwy ze stali, a nawet serca – jeśli mają bić jak dzwony – zapewne odlane będą z brązu. Skorzy do podobnych porównań zapominamy o roli wody, stanowiącej od 60 do 70% procent masy ciała dorosłego człowieka. Już niewielki jej ubytek wpływa negatywnie na niemal wszystkie procesy, jakie przebiegają w naszych organizmach. Czujemy się gorzej, nasza wydolność spada, a jeśli problem utrzymuje się lub co gorsza pogłębia, następstwa mogą być bardzo poważne – informuje Maciej Adamiec, lekarz rodzinny, dyrektor Miejskiego Centrum Medycznego Łódź-Bałuty.
Istotnym aspektem jest też skład płynów, którymi nawadniamy organizm. Pijemy napoje słodzone – głównie dzieci i młodzież, albo herbatę, czy kawę, które też w dużych ilościach nie wpływają dobrze na nasze ciało. I zamiast nawodnić organizm, wypłukujemy z niego cenne składniki.
– Spożywana w odpowiedniej ilości, dobra jakościowo woda (czyli taka, jaką zaczerpnąć możemy choćby z łódzkich kranów) jest w podobnych sytuacjach pierwszym i najważniejszym lekarstwem – dodaje doktor Maciej Adamiec.
Dietetyk radzi
Oprócz lekarzy, łódzką wodę polecają także dietetycy. Jak się okazuje parametry łódzkiej wody, są na bardzo dobrym poziomie.
– W przypadku wody poza czystością mikrobiologiczną i fizykochemiczną, duże znaczenie ma ilość rozpuszczonych minerałów. Niektóre wody są naprawdę dobrym źródłem wapnia i magnezu w naszej codziennej diecie. Powyższe warunki spełnia oczywiście łódzka „kranówka”, która w przypadku minerałów wypada lepiej niż niejedna popularna woda źródlana, a jakościowo znacznie przewyższa ostre normy Unii Europejskiej – mówi Dawid Szajrych, dietetyk sportowy.
Co potwierdzają pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, zajmujący się na co dzień badaniem jakości wody.
– Łódzka woda z kranu jest wodą średnio-zmineralizowaną, ma około 320 mg substancji mineralnych w litrze, jest wodą niskosodową, co ma znaczenie dla osób z chorobami układów krążenia, dla osób z chorobami nerek, z cukrzycą, czy nadciśnieniem – mówi Beata Śmietańska-Herman – kierownik Laboratorium Badania Wody w Łodzi.
Łódzka woda zawiera – 71 mg wapnia, 6,7 mg magnezu, 5,5 mg sodu, 1,1 mg potasu – to wartości wyższe lub porównywalne z butelkowanymi wodami mineralnymi.
Łódzka woda jest badana na każdym etapie, począwszy od wody ujmowanej w studniach, aż po wodę, która jest wtłaczana do sieci wodociągowej. Łącznie badane jest około 100 parametrów wody.