Na łódzkie lotnisko przyleciał Św. Mikołaj

Św. Mikołaj jest już w Łodzi

W poniedziałek, 5 grudnia na łódzkie lotnisko przyleciał Św. Mikołaj.

Przywiózł mnóstwo prezentów.

Od rana na płycie postojowej lotniska czekały dzieci, skrzaty, renifer, wiewióra i biedronka. Wypatrywały gościa z dalekiej Północy, który co roku przylatuje do Łodzi.

„Miałem bilet na taki piękny, duży, różowy samolot, który przyleci do Łodzi po raz pierwszy w przyszłym tygodniu. Stwierdziłem jednak, że nie będę kazał czekać dzieciom jeszcze tydzień, bo przecież Mikołajki są jutro. Wiem dobrze, że w Łodzi są grzeczne i miłe dzieci, które jak najszybciej powinny dostać prezenty. Przyleciałem do Łodzi i już zabieram się do pracy. Obserwuję moje ulubione łódzkie lotnisko z daleka i wiem, że w ostatnim roku dużo się tu zmieniło. Jest kilka nowych połączeń i teraz można polecić z Łodzi na narty do Włoch, na ferie zimowe do gorącej Hiszpanii, albo na najlepszą czekoladę do Brukseli. A już niedługo wspomniane różowe samoloty będą latać z Łodzi do Londynu Luton. Bardzo mnie to cieszy, że tak się staracie i w Łodzi dzieje się tyle dobrych rzeczy” – powiedział Św. Mikołaj.

Na łódzkie lotnisko przyleciał Św. Mikołaj (fot. UMŁ)

Po serdecznym powitaniu dzieci z Mikołajem przeszły do hali przylotów. Tam na karuzelach z bagażami kręciły się prezenty wyładowane z samolotu przez pomocników. Mikołaj zabrał się do pracy i obdarował każde dziecko.

Potem gość z dalekiej Północy wyszedł przez terminal, gdzie czekały samochody. Orszak Św. Mikołaja wyruszył do łódzkich domów dziecka, Fundacji „Dom w Łodzi” i Stowarzyszenia Łódzkie Hospicjum dla Dzieci – Łupkowa. Kawalkadę Mikołaja poprowadził lotniskowy samochód „Follow me”, za nim jechały audi i porsche ze skrzatami, reniferem, wiewiórą i biedronką.

Każde dziecko dostało zamówiony przez siebie prezent. Dla najmłodszych były maskotki, gry, puzzle, lampki nocne, słodycze, dla małych dzieci grzechotki i gryzaki, a dla młodzieży karty podarunkowe do centrum handlowego.

Na łódzkie lotnisko przyleciał Św. Mikołaj (fot. UMŁ)

Mikołajowi towarzyszyła Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi. „Jestem szczęśliwa, że akcję charytatywną „Lądowanie Mikołaja” udało się zorganizować po raz szósty. Okres świąteczny jest najlepszym, choć nie jedynym, aby dzielić się dobrem. Dzięki naszym partnerom, których przybywa z roku na roku możemy obdarować ponad 200 dzieci. Wiemy, że nie dla wszystkich los jest łaskawy, wiemy też, jak dużo ukraińskich dzieci mieszkających obecnie w Łodzi pragnie powrócić do swoich prawdziwych domów. Dzięki tej akcji chcemy, żeby każde dziecko poczuło magię zbliżających się świąt i na każdej buzi pojawił się uśmiech. Dziękuję Mikołajowi i naszym partnerom, że jesteście z nami od sześciu lat” – powiedziała Midera.

Exit mobile version