W województwie podlaskim myśliwy zastrzelił dwa łosie podczas polowania.
W okolicy miejscowości Grądy Woniecko w gminie Rutki doszło do zabicia z zimną krwią klępy z małym łoszakiem.
20 listopada w trakcie polowania jeden z myśliwych – jak twierdzi – „pomylił łosie z dzikami”.
72-latkowi grozi do pięciu lat więzienia. Mężczyzna ten jest członkiem komisji rewizyjnej koła łowieckiego w Zambrowie.
Policjanci zabezpieczyli broń myśliwego i truchła zwierząt.
W Polsce od ponad 20 lat wprowadzono zakaz polowań na łosie.
„Tym razem zabili od razu dwa losie! Nie żyje klępa z małym łoszakiem.
Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku potwierdza, że do zdarzenia doszło podczas polowania w pobliżu miejscowości Grądy-Woniecko przy Biebrzańskim Parku Narodowym. Starszy myśliwy zastrzelił dwa łosie. Zeznał, że pomylił je z dzikami. Myśliwemu z Koła Łowieckiego Jeleń w Zambrowie zabrano broń. To członek komisji rewizyjnej tegoż koła.
Przypominamy, że niedawno na Pomorzu w niedługim odstępie czasu zabito dwa rysie – najpierw dziecko, potem jego matkę. Ktoś ewidentnie polował na tę rodzinę. W tym przypadku nie zidentyfikowano jeszcze sprawcy” – czytamy na FB Nasze Lasy.