Weronika Bochen i Bartłomiej Rośkowicz zdobyli brązowe medale Mistrzostw Świata Juniorów w La Nucii.
W silnej stawce na ringu w La Nucii dwoje reprezentantów Polski – Weronika Bochen (+81 kg) i Bartłomiej Rośkowicz (63,5 kg) – zdobyło brązowe medale Mistrzostw Świata Juniorów.
Niezwykle blisko już piątego zwycięstwa w hiszpańskim turnieju był Bartłomiej Rośkowicz. W dzisiejszym półfinale minimalnie przegrał z Gruzinem Demurem Kajaią.
U dwóch sędziów wygrał Gruzin 29-27, ale na kartach u trzech pozostałych był remis 28-28. Gdyby każdy z nich wskazał na Polaka, to Bartek Rośkowicz znalazłby się w wielkim finale. Niestety sędziowie przyznali zwycięstwo rywalowi i to Demur Kajaia triumfował 5:0.
Mimo tej porażki Bartłomiej Rośkowicz i wszyscy trenerzy z nim pracujący w kadrze i klubie zasłużyli na wielkie słowa pochwały i uznania.
Weronika Bochen odniosła wczoraj ważne zwycięstwo, które dało jej awans do strefy medalowej. Niestety w środowym półfinale przegrała z Irlandką Elizabeth Cliona D’Arcy 0:5 (28-29, 27-30, 27-30, 26-30, 26-30).
W zawodach w La Nucii boksują zawodniczki oraz zawodnicy urodzeni w latach 2004-2005.
Bartłomiej Rośkowicz: trochę zabrakło do wielkiego finału Mistrzostw Świata
– Walka półfinałowa była wyrównana, trochę zabrakło do zwycięstwa. Finał był blisko, ale brązowy medal też jest sukcesem – mówi Bartłomiej Rośkowicz (63,5 kg), który świetnie spisał się podczas rozgrywanych w La Nucii Mistrzostw Świata Juniorów. Brąz zdobyła także Weronika Bochen (+81 kg).
18-letni Bartłomiej Rośkowicz jest wychowankiem MOSM Tychy, które obecnie trenuje w KB Legia Warszawa. W Hiszpanii zaczął rywalizację od 1/32 finału, a w drodze na podium musiał pokonać aż 4 rywali.
– Z tych wygranych walk najtrudniejsza była pierwsza z zawodnikiem z Korei Południowej. Trzeba było dobrze wejść w turniej i to się udało. Do każdego przeciwnika byłem dobrze przygotowany taktycznie. Wychodziłem do ringu i wykonywałem swoje zadanie w pełni skupiony i skoncentrowany. Realizowałem plan, a przeciwnicy się gubili – powiedział Bartłomiej Rośkowicz.
W La Nucii wygrał kolejno ze wspomnianym Lee Hyeon Wookiemi, Finem Eino Johannesem Suhonenem, Belgiem Ghayenianem Vaskenem i Turkiem Halitem Dasem. W półfinale Polak zmierzył się z 17-letnim Gruzinem Demurem Kajaią, aktualnym Mistrzem Europy Juniorów. W ubiegłym roku został on Mistrzem Europy Kadetów.
– To był najlepszy z moich rywali, bardzo doświadczony, utytułowany, do tego niewygodny styl. Tego dnia był lepszy. Dla mnie ta walka to cenna nauka i takie napędzenie do jeszcze cięższej pracy. Pokazała też, że jestem w stanie rywalizować na najwyższym światowym poziomie -przyznał reprezentant Polski.
Bartek Rośkowicz przegrał nieznacznie z Demurem Kajaią – 0:2. U trzech pozostałych sędziów był remis. Ale ostatecznie wskazali oni Gruzina jako zwycięzcę.
– W półfinale zabrakło wcześniejszego pójścia do ataku. Mogłem zdecydowane zaatakować wcześniej niż w trzeciej rundzie. A teraz już skupiam się na przygotowaniach do nowego sezonu i rywalizacji w olimpijskiej kategorii 63,5 kg o awans na Igrzyska w Paryżu – stwierdził 4-krotny Mistrz Polski.
W turnieju mężczyzn MŚJ do ćwierćfinałów doszli i miejsca 5-8 zajęli Nikolas Pawlik (51 kg), Kirill Globenko (57 kg), Nikodem Kozak (80 kg), Patryk Borucki (86 kg).