Mistrzynie sportu w domach uczennic. Małgorzata Glinka, Dorota Idzi i Patrycja Czepiec gośćmi Otyli Jędrzejczak

Za nami ostatnie Śniadanie Mistrzyń

– Żyjemy w trudnych czasach, w których namawianie młodzieży do aktywności fizycznej jest jeszcze ważniejsze, niż zwykle – mówi mistrzyni olimpijska w pływaniu Otylia Jędrzejczak.

Jej fundacja zorganizowała w piątek specjalne lekcje wychowania fizycznego dla dziewcząt z udziałem wielkich mistrzyń sportu. Ze względu na ograniczenia związane z sytuacją epidemiczną zajęcia odbyły się w trybie online.

Zajęcia w ramach projektu „Mistrzynie w Szkołach” skierowane są do uczennic z ostatnich klas szkół podstawowych i szkół średnich, bo właśnie w tym wieku notuje się u dziewcząt największą absencję na lekcjach wf. W czasie dwugodzinnego spotkania uczestniczki wraz z zaproszonymi przez Otylię Jędrzejczak mistrzyniami sportu najpierw ćwiczyły pod okiem popularnej krakowskiej trenerki personalnej Klaudii Koźbiał, a następnie miały okazję wysłuchać rozmowy z mistrzyniami, a także zadawać im pytania.

– Zależało nam bardzo na tym, żeby ten projekt się odbył, bo obecnie jest bardzo ważny czas, ponieważ dzieci spędzają dużo czasu w domach, przed komputerami. Jest więc bardzo ważne, by motywować uczennice do aktywnego spędzania czasu, ale również do działania. Takie było zawsze założenie programu Mistrzynie w Szkołach, by poza aktywnością fizyczną pokazywać wielkie mistrzynie sportu. To jest kluczowa grupa wiekowa, to jest okres dojrzewania. To jest też bardzo ważny wiek, by podnieść ich poczucie wartości, bo u dziewczynek w tym okresie ono spada – dodaje Jędrzejczak.

Patrycja Czepiec, Weronika Nowakowska, Maria Andrejczyk i Klaudia Koźbiał (fot. Paweł Skraba)

Na zaproszenie najlepszej zawodniczki w historii polskiego pływania do studia telewizyjnego przyjechały mistrzyni Europy w koszykówce i wielokrotna reprezentantka Polski Patrycja Czepiec, była wicemistrzyni świata w biathlonie Weronika Nowakowska, a także czwarta zawodniczka igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk.

– Dobrze wiem, że dziewczyny się wstydzą, że to może być niekomfortowe, że jednak nie chcą ćwiczyć. A gdy jesteśmy razem w grupie to mogą uwierzyć w siebie i tę aktywność podjąć. Projekt Otylii jest rewelacyjny i bardzo się cieszę, że go realizuje, bo bez wątpienia jest bardzo potrzebny – mówi Maria Andrejczyk.
– Wiemy, że to jest bardzo potrzebna inicjatywa. Musimy się przyzwyczaić do tego, że spotykamy się online, ale mam nadzieję, że to się szybko skończy, bo kontakt z nastolatkami jest bardzo potrzebny – dodaje Patrycja Czepiec.

Zajęcia były podzielone na dwie części – w pierwszej brało udział ponad dwieście zarejestrowanych wcześniej uczennic z krakowskich szkół, natomiast w drugiej, transmitowanej na oficjalnym facebookowym fanpage’u Fundacji Otylii Jędrzejczak, udział mógł już wziąć każdy. Do zarejestrowanych uczennic trafiły atrakcyjne pakiety startowe ufundowane przez Fundację Otylii Jędrzejczak i jej partnerów.

Patrycja Czepiec, Weronika Nowakowska, Maria Andrejczyk i Klaudia Koźbiał (fot. Paweł Skraba)

– Jestem dumna, bo ta lekcja była bardzo wartościowa. Szkoda, że nie mogłyśmy się spotkać w normalnych warunkach, bo rozmowa, możliwość zadania pytania bezpośrednio, czy rozdanie autografu daje znacznie większą siłę rażenia. Wierzę, że w przyszłym roku już będziemy mogli się spotykać, bo ten projekt jest bardzo wartościowy – mówi Jędrzejczak.

– Musimy też zaangażować rodziców, bo ich rola jest bardzo ważna, by zachęcić dzieciaki do aktywności fizycznej. A jak wygląda wychowanie fizyczne w systemie online wiem doskonale, bo widzę, jak moi dwaj synowie np. robią pompki przed monitorem – dodaje Czepiec.

W 2020 roku odbyły się dwa stacjonarne spotkania w ramach „Mistrzyń w Szkołach” – w Inowrocławiu i Sanoku. Z kolei w sobotni poranek, również w systemie online, odbyła się kolejna odsłona skierowanego przede wszystkim do kobiet projektu „Śniadanie Mistrzyń – Sport jest Kobietą”. Gośćmi Otylii Jędrzejczak były: Patrycja Czepiec, była znakomita siatkarka Małgorzata Glinka-Mogentale oraz Dorota Idzi, w przeszłości znakomita polska pięcioboistka.

Małgorzata Glinka, Dorota Idzi i Patrycja Czepiec (fot. Rafał Oleksiewicz)

Za nami ostatnie Śniadanie Mistrzyń. Małgorzata Glinka, Dorota Idzi i Patrycja Czepiec gośćmi Otyli

Otylia Jędrzejczak, Dorota Idzi, Małgorzata Glinka i Patrycja Czepiec wzięły udział w sobotę w ostatniej odsłonie projektu Fundacji Otylii Jędrzejczak „Śniadanie Mistrzyń – sport jest kobietą”. Zajęcia, ze względu na ograniczenia związane z sytuacją epidemiczną, odbyły się w trybie online.

Śniadanie Mistrzyń to zajęcia edukacyjno-sportowe skierowane przede wszystkim do kobiet w wieku od 12 do 60 lat. W programie zajęć, oprócz spotkania z mistrzyniami, znalazły się m.in. zestawy ćwiczeń prezentowanych przez trenerkę personalną Klaudię Koźbiał oraz wykłady dietetyka Edyty Litwiniuk i psychologa Beaty Mieńkowskiej. Transmisja z zajęć odbyła się na oficjalnym koncie Fundacji Otylii Jędrzejczak na Facebooku.

– Sport jest kobietą i to chcemy pokazać nie tylko poprzez same rezultaty sportowe, ale także poprzez wspaniałe mistrzynie, które opowiadają o swoich karierach, o swoim życiu i o tym, jak radzić sobie z przeciwnościami – mówi Otylia Jędrzejczak.

Zajęcia otworzyła seria ćwiczeń przygotowanych przez trenerkę personalną Klaudię Koźbiał, a następnie odbył się panel dyskusyjny z udziałem mistrzyń sportu.

– Sport jest dla wszystkich i brawo dla Otylii za ten projekt, bo jest on bardzo ważny. Cieszę się, że Otylia prowadzi Polskie Stowarzyszenie Sportu Kobiet, bo to jest trochę sztafeta pokoleń. Najpierw zaczynała Irena Szewińska, później ja się tym zajmowałam, a teraz Otylia. Cieszę się, że Otylia ma dobre pomysły, bo ten temat trzeba poruszać. Jest bardzo wiele kobiet odnoszących sukcesy w sporcie – dodaje Dorota Idzi, wyśmienita niegdyś polska pięcioboistka, wielokrotna medalistka mistrzostw świata i Europy, a później m.in. podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu.

Mistrzynie sportu poruszały w dyskusji wiele tematów, m.in. o wyznaczaniu i późniejszym osiąganiu celów, zarówno w sporcie, jak i w życiu.

– Osiągnąć cel jest łatwiej, ale podtrzymać zwycięstwo jest trudniej. By być mistrzynią przez cały czas, trzeba wykonać wielką pracę. Prawdziwe mistrzostwo osiąga się wtedy, gdy jest się mistrzynią nie przez jeden sezon, a przez wiele. By być sportowcem szanowanym przez wiele lat na arenach – mówi Małgorzata Glinka, najlepsza siatkarka w historii Polski, była mistrzyni Europy i zwyciężczyni Ligi Mistrzyń.

Otylia Jędrzejczak wielokrotnie podkreśla, że sport jest najlepszą drogą do realizacji marzeń. – To wcale nie musi być sport wyczynowy, to może być oczywiście sport amatorski. Dziś żyjemy w czasach pandemii i szczególnie ważne jest, by każda aktywność fizyczna była robiona z rozwagą. Osoby wracające do aktywności po chorobie oczywiście powinny to robić, ale z głową – dodaje Jędrzejczak.

Exit mobile version