Dla Joshuy Cheptegei i Peres Jepchirchir rok 2020 był rokiem godnym zapamiętania, ale jedyną rzeczą, której brakuje, jest medal mistrzostw świata.
W sobotę, 17 października, podczas World Athletics Half Marathon Championships Gdynia 2020 oboje będą mieli szansę wypełnić tę lukę.
W trakcie konferencji prasowej śmiało mówili o swoich szansach na wyjazd z Gdyni ze złotem. Cheptegei pobił w zeszłym tygodniu w Walencji rekord świata na dystansie 10000 metrów (do ratyfikacji), a po tygodniu treningów w hiszpańskich górach Ugandyjczyk powiedział, że jest gotowy do kolejnego wyzwania.
– Czuję się dobrze, czuję się zregenerowany i gotowy do biegu – powiedział. – To będzie fantastyczne wydarzenie – przyznał Joshua Cheptegei.
Cheptegei zadebiutuje w Gdyni w półmaratonie i jeśli uda mu się zwyciężyć wśród 122 rywali w kategorii mężczyzn, stanie się drugim człowiekiem w historii po Khalidzie Skahu, który zdobędzie tytuły mistrza świata w przełajach, na bieżni i na ulicy.
– Marzyłem by zadebiutować w półmaratonie – powiedział. – Ten tytuł będzie dla mnie czymś wyjątkowym. Debiut i wygrana? To by było wspaniałe – zdradził Ugandyjczyk.
Przyznał, że ostatnio kładł nacisk na treningi na bieżni, ale 24-latek jest przekonany, że będzie odpowiednio przygotowany do rywalizacji na tak długim dystansie.
– Dobrze trenowałem na 5000m, 10000m, ale to jest półmaraton – powiedział. – Wiem, że bieg nastąpi zaledwie kilka dni po rekordzie świata, ale wierzę, że jestem utalentowaną osobą i mogę powiedzieć, że będzie to dla mnie niezłe wyzwanie. Jestem głodny tytułu. Wygrywałem biegi przełajowe, wygrywałem na bieżni, ustanawiałem rekordy świata, więc jedyne, co teraz pozostało, to wygrać tytuł w biegu ulicznym – przyznał Cheptegei.
W przeciwieństwie do Ugandyjczyka, Jepchirchir ma spore doświadczenie na tym dystansie. Wygrywała tytuł mistrzyni świata w półmaratonie w Cardiff w 2016 roku i ustanowiła krótkotrwały rekord świata na tym dystansie w 2017 roku, wynoszący 1:05:06. Po przerwie w karierze w 2017 i 2018 roku, wynikającej z narodzin córki Natalii, po powrocie do sportu była tak szybka jak wcześniej, przebiegając w zeszłym miesiącu w Pradze półmaraton w czasie 1:05:34, ustanawiając rekord świata w wyścigu tylko dla kobiet.
– Czuję się dobrze i jestem gotowa do biegu – powiedziała Jepchirchir w piątek.
Chociaż prognoza pogody na sobotę przewiduje ochłodzenie – i spodziewaną temperaturę 7-8°C – 27-letnia Kenijka nie wykluczyła znakomitych rezultatów, ponieważ 105 najlepszych długodystansowych biegaczek na świecie stanie na linii startu.
– Mamy duże oczekiwania, co do tego wydarzenia, ponieważ mamy silną obsadę – powiedziała. – Zespół jest silny i może też uda się pobić rekord świata – przyznała.
Wspaniała była rumuńska lekkoatletka, Constantina Dita, która jest ambasadorką wydarzenia, powiedziała, że jutrzejsze biegi będą wielką szansą dla sportowców w roku, w którym brakowało wielu możliwości rywalizacji.
- To trudne dla każdego, ale musimy myśleć pozytywnie, dbać o siebie i iść naprzód – powiedziała Dita, która ośmiokrotnie brała udział w mistrzostwach świata w półmaratonie, zdobywając łącznie 7 medali, w tym złoto indywidualnie i w drużynie w 2005 roku w Edmonton. – Cieszę się, że zawodnicy mogą pobiec w Gdyni – przyznała.
W tym wymagającym roku, szef World Athletics Sebastian Coe wyraził uznanie dla odporności zawodników, którzy pomimo trudności i niepewności wciąż przygotowywali się do startu w zawodach.
– Po prostu im dziękuję – powiedział Coe. – To jest wyjątkowo trudny okres. To, że oni biegają w ostatnim czasie tak szybko, to w dużej mierze zasługa ich własnej odporności psychicznej. Za to jestem im wdzięczny, podobnie jak polskiemu rządowi i wszystkim Polakom, którzy tak bardzo kochają lekkoatletykę – przyznał.
Coe podziękował też wszystkim, którzy ciężko i długo pracowali na to, aby te mistrzostwa mogły dojść do skutku.
– Jestem dumny, że lekkoatletyka wiedzie prym w zakresie zapewnienia zawodnikom możliwości ponownego konkurowania na najwyższym poziomie – powiedział. – To było niezwykle istotne dla nas, by mogli postawić sobie nowe cele i zacząć ponownie startować. Pokazaliśmy, że sport potrafi poradzić sobie w ekstremalnie trudnych okolicznościach. Nie mogę doczekać się kolejnych wspaniałych imprez – zdradził Coe.
Jak śledzić mistrzostwa?
Mistrzostwa świata w półmaratonie już w najbliższą sobotę w Gdyni. Całe wydarzenie będzie można śledzić na stronie World Athletics, powiązanych z nią platformach, a także za pośrednictwem ponad 20 nadawców telewizyjnych z całego świata lub streamingu na żywo.
Około 250 sportowców z ponad 50 drużyn weźmie udział w sobotnim biegu, który odbywa się na pętli o długości nieco ponad 5 km, wokół centrum Gdyni, a następnie kończy się na plaży miejskiej. W biegu mężczyzn bierze udział Joshua Cheptegei z Ugandy, rekordzista świata na 5000m i 10000m, podczas gdy w kobiecej rywalizacji wystartują rekordzistki świata w półmaratonie Peres Jepchirchir z Kenii i Ababel Yeshaneh z Etiopii.
Jak i gdzie oglądać?
Jedyne lekkoatletyczne mistrzostwa świata, które odbędą się w 2020 r., będą transmitowane na terytoriach wymienionych poniżej. Fani ze wszystkich innych krajów będą mieli dostęp do transmisji na żywo na kanale World Athletics YouTube w godzinach 10:50–14:30.
Transmisje telewizyjne
Afryka: Republika Południowej Afryki – Supersport; Afryka Subsaharyjska – Supersport
Ameryki: Argentyna i Ameryka Południowa – TyC Sports; Brazylia – Globo i Globosat; Kanada – CBC; Jamajka – Telewizja Jamajka; USA – NBC Universal i NBC
Azja: Chiny – CCTV
Europa: Białoruś – BTRC; Dania – TV2; Izrael – kanał sportowy; Włochy – RAI; Węgry – M4 Sport; Holandia – NPO; Norwegia – NRK; Bałkany – Arena Sport; Polska – TVP Sport oraz sport.tvp.pl; Rosja – Match TV; Turcja – TRT; Wielka Brytania – BBC
Pacyfik/Oceania: Australia – Eurosport Australia; Nowa Zelandia – Sky Network NZ